Katarzyna Wilczyńska

Katarzyna Wilczyńska PROFESJONALNY HR

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Witajcie,

tak się złożyło, że miesięcznie będę miała do dyspozycji
dodatkowy 1000 zł ( w porywach do 1200-1500 zł). Zakładam, że
bezterminowo. Jak najlepiej zainwestować?

Mieszkam we Wrocławiu.

Moim celem jest wolność finansowa (czytaj : ok 2000- 2500 zł
pasywnego dochodu za 20 lat). Kwota może nie zawrotna, ale
pozwalająca spokojnie żyć.

Jak najlepiej zainwestować?

Mieszkania? Ziemia?

Wstępnie zastanawiałam się nad kupieniem jednego dużego
mieszkania lub 2 kawalerek pod wynajem.

Zakładam koszty kredytu :

WERSJA A
2 mieszkania tj 380 000 tysięcy
Kredyty na 20 lat, jedna rata ok 3100.

Wynajem za ok 1150 + opłaty, zakładam, że przez 9 miesięcy
rocznie (koszty remonty, przestoje w wynajmie) x 2 mieszkania =
średnio ok 1750 zł, ok 1350 zł musiałabym dokładać (do
zaakceptowania), po tym okresie miałabym ok 2200-2300 pasywnego
przychodu

WERSJA B
1 mieszkanie tj 370 000 tysięcy, trzypokojowe
Kredyt na 20 lat, jedna rata ok 2900.

Wynajem za ok 1800 + opłaty, zakładam, że przez 9 miesięcy
rocznie (koszty remontu, przestoje w wynajmie) x 2 mieszkania =
średnio ok 1500 zł, ok 1400 zł musiałabym dokładać (do
zaakceptowania), po tym okresie miałabym ok 1800 zł pasywnego
przychodu

Co o tym sądzicie? A może jeszcze inna opcja..?
Bartosz Tarnowski

Bartosz Tarnowski Władam techniką

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Budowę niezależności finansowej trzeba zacząć od robienia "poduszki", czyli funduszu awaryjnego. Zakładam, że już taki posiadasz? Jeżeli nie, to właśnie od tego zacznij.

Moim zdaniem z kupnem nieruchomości w tej chwili trzeba się wstrzymać ze względu na rekordowo niskie stopy procentowe (czyli za jakiś czas będą wyższe), kończące się dopłaty do kredytów, nadpodaż mieszkań u deweloperów, wyludniający się kraj i wiszące nad nami widmo wprowadzenia podatku katastralnego. Wszystko to są czynniki sprzyjające obniżeniu cen mieszkań.

Jeżeli nie wiesz, w co inwestować, to zrób dwie rzeczy. Po pierwsze, zainwestuj w siebie, może w jakieś kursy wiedzy finansowej (możesz też zacząć grać tymi pieniędzmi na giełdzie - stracisz wszystko, ale nauka zostanie na całe życie). Po drugie, zacznij te pieniądze zwyczajnie oszczędzać, ewentualnie zainwestować w jakieś bezpieczne obligacje, złoto albo waluty. Kiedy zbierze Ci się z nich większa sumka, to możesz rozejrzeć się za jakąś inwestycją. Najlepsze okazje przychodzą niespodziewanie.
Wojciech Ciesielski

Wojciech Ciesielski Kierownik działu
Administracji i IT

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Złoto albo obligacje SP.
99% szans na zysk.
Ryzyko minimalne.
Roman Z.

Roman Z. import/export Profil
niealtywny kontakt
dla zinteresowany...

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Ziemia . Ja dobrze sie rozejrzysz bez posrednikow to naprawde mozna cos "ustrzelic"
Artur Ł.

Artur Ł. Polska - Francja -
Włochy

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Roman Z.:
Ziemia . Ja dobrze sie rozejrzysz bez posrednikow to naprawde mozna cos "ustrzelic"
Na okazyjne zakupy ziemi nikt nie daje kredytów ( czy sie myle ) a za tysiąc nawet dwa co ustrzelisz?
Bartłomiej Masłoń

Bartłomiej Masłoń właściciel, FHU BAME

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

A ja zaproponuje fundusze inwestycyjne tylko wpłata przez jakąś bez prowizyjną platformę najlepiej bossa albo mbanku
Michał Woźniak

Michał Woźniak Student życia, adept
kapitalizmu

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Bartosz T.:

Jakkolwiek pierwsza część wypowiedzi jest absolutnie dobrą radą, o tyle z tym się nie zgodzę
Moim zdaniem z kupnem nieruchomości w tej chwili trzeba się wstrzymać ze względu na rekordowo niskie stopy procentowe (czyli za jakiś czas będą wyższe), kończące się dopłaty do kredytów, nadpodaż mieszkań u deweloperów, wyludniający się kraj i wiszące nad nami widmo wprowadzenia podatku katastralnego. Wszystko to są czynniki sprzyjające obniżeniu cen mieszkań.

Kiedy lepiej kupować mieszkanie jeśli nie w czasie rekordowo niskich stóp procentowych ?
Jedno, że odnoszą się one również do kosztów kredytu (im niższy koszt pieniądza, tym w jakimś stopniu bank pożycza go nam taniej), drugie że w tej sytuacji czynsz z wynajmu zapewnia nam większą rentowność, niż większość (na dzisiejszą chwilę nie dam głowy czy większą niż wszystkie) dostępnych lokat.
Poza tym coraz więcej wskazuje na to że ceny mieszkań zaczynają rosnąć, a obecny ich poziom przy pewnym naszym zaangażowaniu w poszukiwania i remont, oraz późniejszą obsługę lokatorów zapewnia rentowność na poziomie 4-5% rocznie (jeśli ktoś naprawdę chce się "pobawić" może ten wynik podkręcić do 7%). I nie biorę tutaj pod uwagę żadnych dopłat.

Pomijam takie argumenty jak stabilność zainwestowanych pieniędzy

Wszystko reszta według mnie to wyglądanie ciemnych chmur. Owszem trzeba to rozważać i mieć na uwadze, ale jeśli zdecydujemy się na taką czy inną strategie inwestycji to powinniśmy ją realizować i dostosowywać do zmieniającej się sytuacji.

Przyszłości się nie przewidzi, ale zawsze można być lepiej na nią przygotowanym :)

Pani Katarzyno, od siebie bazując na podanych informacjach raczej polecałbym kawalerki. Choć warto mieć oczy szeroko otwarte na okazje w innych segmentach (2, 3 pokoje)Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.12.13 o godzinie 19:09
Bartłomiej Masłoń

Bartłomiej Masłoń właściciel, FHU BAME

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Z tym najmem to nie jest tak różowo, wiem bo sam przerabiam, kasy takiej jak piszą że dostaniesz to tylko teoria w praktyce jest gorzej. Każdy miesiąc zwłoki w najmie to koszt, a drobne naprawy, ludzie są teraz wygodni. Powiem tak teoria teorią a praktyka praktyką. A i jeszcze jedno myślę że lepsze będzie mieszkanie 2 pokojowe a dlaczego? Wynajmują przede wszystkim ludzie młodzi każdy chce mieć swój pokój.
Michał Woźniak

Michał Woźniak Student życia, adept
kapitalizmu

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Owszem, dlatego kluczowe jest nasze zaangażowanie w procesie kupna i obsługi. Wybranie dobrej lokalizacji, "pod" ludzi w których celujemy np. mieszkanie dla studentów w okolicach szkół wyższych.

Kawalerki mają ten plus, że jest to najbardziej płynne mieszkanie, najszybciej się wynajmie i sprzeda w razie konieczności. Najłatwiejsze również w obsłudze, bo mamy na głowie tylko jednego (max 2) lokatorów.
Dla kogoś kto nie chce angażować się w całą około mieszkaniową obsługę jest to po prostu najbardziej komfortowe wyjście

konto usunięte

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Wojciech C.:
Złoto albo obligacje SP.
99% szans na zysk.
Ryzyko minimalne.

Szczególnie w tym roku inwestycja w złoto nie była obarczona ryzykiem... Z prawie 1700 USD za uncję jubilerską na początku 2013 roku do niewiele ponad 1200 na jego końcu. Nie wiem czy Autorce wątku chodziło o ustkutecznianie strategii spadającego noża...

Obligacje... Kupon 3 - 4 % i jeszcze minus podatek. Jakie to satysfakcjonujące po każdym roku z każdego tysiąca odebrać na czysto 30 zł więcej...

Z wszystkiego co tu przeczytałem Pani Katarzyno, odnoszę wrażenie, że Pani sama najlepiej wie, jak zainwestować posiadaną nadwyżkę.

Życzę powodzenia :-)
Marek K.

Marek K. "Zasady zmieniają
się całkowicie.
Szachy, nie warcaby.
Go...

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

W mojej ocenie opcji masz kilka - od tradycyjnych po ryzykowne.
1. Dozbieraj i kup sobie kawałek ziemi...
Najtaniej wyjdzie(zł/m2) ziemia rolna... ale potrzeba jakiejś jej "atrakcyjności" np. przy jeziorze, rzece - przy większych skrzyżowaniach komunikacyjnych (okolice wjazdu do miast, autostrad, dróg szybkiego ruchu etc.)
Ewentualnie - działka rolna - z możliwością przekształcenia w budowlaną/rekreacyjną... Ewentualnie na wsi...
Zależy z jakim przeznaczeniem(biznes/rekreacja) ją kupujesz... i jaki w niej widzisz potencjał...
Nie jest jakoś szczególnie trudno znaleźć za 20-50tys. działeczkę...

Przykładowo wyszukałem:
http://dom.gratka.pl/dzialki-grunty-sprzedam/lista/,,2...
Domek na Mazurach ? :)
http://dom.gratka.pl/tresc/407-12019650-warminskomazur...

- średnioroczna stopa zwrotu to około 8-10%
- są sposoby by było to dużo więcej - jeśli trafisz na atrakcyjną ofertę.

2. Inwestycje "kapitałowe" - Regularne skupowanie srebra i złota inwestycyjnego. (sztabki)
Jesteśmy w "najgorszym" okresie dla złota od kilkudziesięciu lat ...
PROMOCJA?! - to znaczy, że już niedługo - powinno się skupować złoto i srebro długoterminowo - (Kiedy inni wyprzedają w dołkach) Jeśli - przewidujesz 20-30 lat jako okres inwestycji - to powinnaś załapać się jeszcze na kolejną hossę...

Nie piszę tutaj, że Złoto od razu zacznie rosnąć... najprawdopodobniej - może spaść nawet do 1000-800$/uncja
Co jest już ceną ocierającą się o ceny produkcji...
Były okresy na złocie, gdzie traciło ono 80% swojej wartości wyrażonej w USD - po czym szybowały powyżej swoich wcześniejszych szczytów...
#############################
Nie wykluczone, że złoto i srebro spadnie jeszcze mocniej w związku z wyparciem użycia przemysłowego [półprzewodniki] na rzecz GRAFENU... Jednak Złoto i srebro - nadal może służyć za pewnego rodzaju walutę... i wartość powinno utrzymać - szczególnie przy taniejącym USD.
#############################

3. Akcje - to nie jest zbyt dobry moment do kupowania - cena jest za wysoka w stosunku do ryzyka i potencjalnego zysku.
Co nie znaczy, że nie będzie rynkowych okazji, a akcje niektórych spółek nie będą opierały się przecenom...
- jest dużo ryzyk, które zostały zapudrowane przez banki centralne.

Obligacje SP - w tej chwili się to NIE opłaca - przy założeniu, że dostaniesz z tego mniej więcej 1% powyżej lub poniżej inflacji... i jeszcze Belka...
Dochodzi do tego RYZYKO związane z utratą wartości (jaki jest stan finansów państwa każdy wie - OFE to nie przypadkowy zabieg, bo gdyby chodziłoby o reformę - zrobiono by dużo więcej. Rząd tym samym oszukuje obywateli i inwestorów [imho bomba z opóźnionym zapłonem, do której dokłada się ładunku wybuchowego i lontu])

4.Długoterminowy kredyt hipoteczny - pod zakup nieruchomości - imho - można się bawić w ciuciubabkę z bankami, ale czy to się opłaca? Raczej Nie - Można sobie szybko wyliczyć - ile realnie zapłacisz bankom w czasie okresu kredytowania. Za to - kupisz drugie mieszkanie... Poza tym - co będzie jeśli stracisz pracę? Bank wypowie ci kredyt i nieruchomość przepadnie... - i tyle z Twojej wolności finansowej.

5. Odkładanie na własny biznes/ inwestycja we własną firmę.
Najprawdopodobniej jeden z najlepszych przykładów - gdzie mały wkład na początku - daje po wielu latach zysk nieporównywalnie większy... w przypadku sukcesu są to zwroty z inwestycji rzędu setek %...a w przypadku porażki - strata.

6.INNE: Akcje, udziały w spółkach inwestujących w nowoczesne technologie (materiały przyszłości) (np. GRAFEN)
Chociaż ciężko jest przewidzieć co w jakim czasie przyniesie sukces a jaka firma przyniesie sukces to niewątpliwie "Grafen" - jest przyszłością. [branża energetyczna, chemiczna, maszynowa - i inne]

Pod względem swoich właściwości to będzie to "taka sama" rewolucja jak przejście z epoki brązu do żelaza czy żelaza do stali - może nawet większa, bo umożliwi człowiekowi rewolucję energetyczno-materiałową i kto wie czy nie podbijanie kosmosu...
Jak myślisz - (patrząc na to - gdzie byliśmy 20-30 lat temu) gdzie będziemy technologicznie Za 20-30 lat?

Pozdrawiam.
Mikołaj K.

Mikołaj K. Budowanie Relacji,
Sprzedaż, Marketing

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Na najmie we wrocławiu możesz naprawdę sporo zarobić, pod warunkiem dobrej lokalizacji mieszkania. Mam znajomych, gdzie mieszkają w 6 osób na niecałych 70m2(3-pokoje po ok 10-12 m2 + salon z kuchnią i łazienka) i płacą łącznie 3600 PLN najmu miesięcznie. Tylko dlatego, żeby być przy rynku. Więc tutaj można sporo zarobić, choć jak poprzednik pisał to ryzykowne jeśli liczysz na perspektywę kredytu 20-letniego.

Ja preferuję giełdę i fundusze. Może spółki dywidendowe, które jakiś zysk Ci będą przynosiły bieżąco + może w perspektywie jako wzrost cen akcji, albo fundusze hybrydowe? Nie mają one bardzo dużego ryzyka. Osobićie jednak bawię się na funduszach akcyjnych - ostatnie pół roku były wahania i w pewnym momencie przyniosły ponad 10%, w tej chwili nie co spadły i zysk wynosi ok 5% - choć to jest zmienne, można i stracić oczywiście.

Ziemia też dobra inwestycja - ale pytanie czy jest sens się kredytować czy inwestować tylko własne środki i próbować zarobić?

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Możliwości jest wiele. Ja zaproponuję inny punkt wejścia: sprawdź najpierw jakie masz podejście do ryzyka inwestycji i apetytu na zyski. To może od razu wykluczyć sporą część propozycji. Bodajże w biurze maklerskim mBanku widziałem prosty test na akceptowalne ryzyko.
Akcje np. dla osób ostrożnych nie będą dobrą inwestycją, nawet jesli faktycznie wybiorą właściwą spółkę (bo np. skończą z zawałem, gdy przyjdzie większa korekta).

Druga sprawa to określenie realnie oczekiwanej stopy zwrotu z inwestycji. Dla mnie np. zysk z funduszy na poziomie 5-10% w skali roku nie jest atrakcyjny, bo potrafię zarobić tyle w ciągu jednego dnia, ale dla kogoś wychowanego na lokatach będzie czymś świetnym. Założenia widziałem w pierwszym poście, ale czy jeżeli teraz trafi się okazja na większy zysk lub inna - w krótszym czasie zrobienie tego co zakładano, to pierwotne założenia nadal będą wystarczające i akceptowalne?

Trzecie pytanie dotyczy naszej dyscypliny finansowej.
Pamiętajmy, że apetyt rośnie (z reguły, choć nie u wszystkich) w miarę jedzenia... Ale czy potrafimy go opanować, czy raczej wchodzimy w coraz bardziej ryzykowne posunięcia ("bo wszystko nam się udaje")? Wiele dobrze prosperujących przedsięwzięć padło przez przeinwestowanie (lub co dla mnie ważniejsze: wiele ludzkich życiorysów złamało się przez brak umiaru). Jeśli nie mamy na tyle silnej woli i samodyscypliny, by trzymać się raz opracowanych założeń, to wybierajmy takie inwestycje, które nie pozwolą nam wycofać się z przyjętych zasad.

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Katarzyno - zainwestuj w swój w biznes ;)
Paweł B.

Paweł B. mechanik
turbosprężarek

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

dolary tylko dolary:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.01.14 o godzinie 19:19
Łukasz Kempiński

Łukasz Kempiński www.creatika.pl
Creatika - kreujemy
kreatywnie

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

W ZUS :D

konto usunięte

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Postarałem się przeglądnąć wszystkie 98 wpisów Pani autorstwa, ale nie udało mi się znaleźć tam szczegółów, które ułatwiłyby mi odpowiedź na Pani pytanie. Nie mogę też odmówić racji Piotrowi Sygule. Zgadzam się również z Bartoszem Tarnowskim, piszącym, aby zainwestować w siebie.
Być może błędem byłoby założenie, że nie czytała Pani książki "Bogaty Ojciec, Biedny Ojciec". Tam (jest to li tylko moja opinia) może Pani znaleźć odpowiedź na zadane pytanie. Jeśli dobrze zrozumiałem, to celem jest niezależność finansowa. Środkiem do jej osiągnięcia 1000zł/mies. Jedną z dróg, które zachwala Kyosaki jest zaangażowanie się w MLM.
Nie chodzi mi o to, aby Pani pomykała z torbą produktów/katalogów po znajomych co 3 tygodnie. Chodzi mi o wykorzystanie naturalnych predyspozycji i zainteresowań (pracuje Pani z ludźmi i nad ludźmi - zarządza Pani nimi), które w firmie są doceniane co miesiąc. W strukturach MLM mogłaby Pani dzięki nim znacznie szybciej niż 20 lat wypracować dochód pasywny na poziomie 2500 PLN netto/miesiąc, nie zajmując się tradycyjną akwizycją, a zarządzaniem zasobami ludzkimi w strukturze MLM.
Mam nadzieję, że wpis okazał się jakkolwiek pomocny.

konto usunięte

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Witam.
A ja bym zaproponował Pani szkolenie edukacyjno biznesowe prowadzone przez praktyków i ludzi biznesu którzy pokazują od podstaw co można robić z nadwyżką finansową.
Jeżeli chciała by Pani poznać więcej szczegółów to prosił bym o kontakt.
grzegorz.federczak@gmail.com
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: W CO ZAINWESTOWAĆ OK 1000 ZŁ MIESIĘCZNIE...?

Inwestycja w siebie to perspektywa dochodu PASYWNEGO? Czy aktywnego? ;-)

A co do inwestycji i "pasywności" dochodu. Nie znam wieku, nie dopytuję bo nie wypada. Ale zakładając:
Że
1. odkładasz 20 lat,
2. będziesz korzystać przez 40 lat oraz pozostałe środki (od momentu korzystania) będą zdeponowane na lokacie o oprocentowaniu nominalnym netto 3,65 % (po odjęciu podatku Belki) i inflacji na poziomie średnim 2,15% potrzebujesz w dniu przejścia na "pasywny dochód" około ... e nie - dokładnie 750910,85 PLN.

Uprościłem obliczenie darując sobie wartość przyszłą pieniądza, bo nie chce mi się maglować tego przez wzory. Chodzi mi raczej o urealnienie celu do jakiego dążysz, a nie chwalenie się znajomością finansów ;-)

Teraz skoro wiemy, do czego dążymy, przepuściłem wpływy:
1. 1000 PLN
2. okres kapitalizacji, czy reinwestycji środków - ustawiłem na kwartał.
I wyszło, że środki powinny mieć średnią stopę zwrotu na poziomie 9,87%. Dla bezpieczeństwa - zrobiłbym jednak 15% założenie.

Tak trochę na luzaka podszedłem, bo wyliczenie oparłem o lokatę ;-) Można zmienić na roczną kapitalizację, w sensie już bardziej pod spółkę - w sensie dywidenda i inwestycja lub pozostawienie dywidendy i reinwestycja (wtedy wyjdzie prawie to samo co kapitalizacja, tylko nieco do przodu, bo nie ma Belki po drodze).

No i teraz co do biznesów, które mogą to dać. Mieszkanie fajna rzecz, tylko... relatywna wartość bywa nieco różna a w tak długim okresie inwestycji wprost niemożliwa do przewidzenia. Wartość mieszkań mimo wszystko spada. Obsługa mieszkań - kosztuje. I to w cenie bieżącej obsługi i w funduszach remontowym i innych - bo przecież budynek się starzeje. Mieszkanie nowe - to jak nowe auto. Cena leci po wyjechaniu z salonu. Może w mieszkaniu nie ma tak dramatycznej różnicy, ale .... jednak jest. No i nasze prawodawstwo... Diabli wiedzą, co kto jeszcze wymyśli w sprawie preferencji. Jak się będa gusta układać, jak rozwijać komunikacja etc.

Raczej w kierunku pasywnego dochodu - rozumianego robię niewiele, dostaję swoje, to jednak rzeczywiście nie da się zrobić go pasywnie, na takiej długiej perspektywie. Dane które dostajemy od guru finansów, sukcesu etc - to są wszystko dane historyczne. A to nie zawsze dobre podstawy. I fakt - przydałoby się nieco więcej danych co do kierunku, rozwoju, kwalifikacji etc. Bo jednak własna firma, albo nawet dwie - to kierunek nieco lepszy. Ale znowu - nie każdy lubi, nie każdy umie i nie każdy chce.



Wyślij zaproszenie do