Arkadiusz O.

Arkadiusz O. audyt, efektywność
energetyczna

Temat: Udziały ale od czego ?

Łukasz B.:
Panowie ciekawa dyskusja o agio :) ale czy nie da się jakoś prościej... zadam pytanie inaczej... jak zachęcić inwestora do zainwestowania kasy w biznes :) ?

Po pierwsze pokaż mu że jesteś dorosłym człowiekiem a nie gówniarzem.
Po drugie nie idź na spotkanie w krótkich spodenkach , hawajskiej koszuli i kilogramem żelu na włosach.
Nie mów mu jaki z Ciebie zajebisty kolo, nie mów mu że kochasz ludzi i w ogóle że świat jest fantastyczny.
Nie wyrzucaj z siebie oceanu frazesów i pustych nadętych słów.

Nigdy ale to nigdy nie mów że ktoś ci zazdrości młodości tylko dlatego że, sam jest starszy od Ciebie.

Na koniec , nie zachowuj sie jak gnojek i gówniarz.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.11.14 o godzinie 17:42

Temat: Udziały ale od czego ?

Katarzyna P.:
Z człowiekiem tak niepoważnie podchodzącym do biznesu nigdy nie chciałabym wejść w spółkę i jakikolwiek sensowny biznes tworzyć. Ale kusząca wydaje się opcja wydymania takiego "byznesmena hurraoptymisty" - toż to nawet palcem kiwnąć nie trzeba, sam się podłoży :))

(...)

Proszę wybaczyć oftopic, ale absolutnie abstrahując od tematu przewodniego niniejszego wątku, chciałbym coś skonstatować. Nie wiem czy to moja, czy Pani frustracja sexualna sprawia, ale kiedy Panią czytam po prostu doznaję erekcji... Oczywiście intelektualnej...

Pozdrawiam!

Temat: Udziały ale od czego ?

Takie małe pytanie do autora topicu - również offtopic:

Czy to może Ty programowałeś system PKP Intercity zakupu biletów na Pendolino...?
Tak z ciekawości pytam...
Andrzej Ś.

Andrzej Ś. W końcu znalazłem
coś, co pozwoli nam
pracować razem.
Doł...

Temat: Udziały ale od czego ?

Żeby przekonać doświadczonego biznesmena/inwestora do wyłożenia swoich własnych pieniędzy w jakiekolwiek biznesowe przedsięwzięcie, trzeba go wcześniej przekonać, że pomysł nie tylko ma szansę przetrwania na konkurencyjnym rynku, ale i jest w stanie wygenerować zysk znacznie przekraczający sumę inwestycji.

Początkujący przedsiębiorca musi więc wykazać się nie tylko wiedzą o silnych i słabych stronach swojego produktu/projektu, ale i znajomością rynku, opanowaniem podstawowych zasad prowadzenia biznesu, umiejętnością negocjacji – bo inwestorzy w zamian za dofinansowanie będą starać się przejąć jak najwięcej udziałów w prezentowanym projekcie.

Leciał kiedyś w telewizji taki program "Jak zostać milionerem" - polecam koledze na początek. Dowiesz się jak inwestorzy wyliczają zysk, jakich argumentów oczekują od pomysłodawców.

Przy mniejszych inwestycjach, polecam poszukać tzw "Cichego wspólnika"

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Tomasz M.

Tomasz M. Klient ma zawsze
rację.

Temat: Udziały ale od czego ?

Łukasz B.:
Panowie ciekawa dyskusja o agio :) ale czy nie da się jakoś prościej... zadam pytanie inaczej... jak zachęcić inwestora do zainwestowania kasy w biznes :) ?

Poza z pewnością wartościowymi wypowiedziami przedmówców...Łukaszu - z pewnością trzeba "troszeczkę" umieć "sprzedać" swój pomysł. A bardziej ogólnie ujął bym to w punktach
1. Właściwy POMYSŁ na biznes. Może to brzmieć dziwnie że powtórzę ale to znaczy że masz jakiś pomysł. A według mnie "pomysł" to nie kolejna firma/sklep/restauracja/portal, ale pomysł na usługę/produkt który trafia w specyficzną niszę (uwaga - specyficzna nisza nie oznacza że jest mało potencjalnych klientów)
2. Wiedza jak promować/sprzedać/dystrybuować Twój produkt (MARKETING) To znaczy kanały dystrybucji oraz koszty jakie poniesiesz aby skorzystać z tych kanałów. Bo pamiętaj że nawet super POMYSŁ (pkt 1) nie gwarantuje sukcesu że rynek się dowie o Twoim produkcie/usłudze. I moim zdaniem... (ktoś może się nie zgodzić ale to jego sprawa i myślę że życie może jeszcze zweryfikować u niego ten pogląd) pkt 2 jest ważniejszy nawet niż pkt 1. Zwróć uwagę że z pewnością wiele osób zrobi smaczniejszego hamburgera niż Mcdonald...ale czy wiele osób tak dobrze go sprzeda??? (MARKETING).
3. I jeśli pkt 1 oraz 2 są ok to przyda się trochę szczęścia (i umięjetności przekonywania) aby przekonać inwestora który chciałby w to wejść

A jeśli pkt 1 oraz 2 nie są ok.....no cóż też można kogoś przekonać i nawet może się on zgodzić...tylko czy warto?

A więc podsumowując...aby przekonać świadomego inwestora: odpowiedni pomysł na biznes + sposób sprzedaży/dystrybucjiTen post został edytowany przez Autora dnia 28.12.14 o godzinie 21:05

Następna dyskusja:

Ale to wszystko smutne... O...




Wyślij zaproszenie do