Temat: Pierwsza firma po studiach... :)
Jeżeli nie masz za dużo wiedzy na temat prowadzenia działalności od strony formalnej (a trochę trzeba wiedzieć żeby nie popełniać głupich błędów) a jesteś ciągle studentem/absolwentem doskonałym wyborem jest współpraca z Akademickim Inkubatorem Przedsiębiorczości.
(nie wiem czy taki istnieje akurat przy Twojej uczelni , ale w trójmieście napewno się taki znajdzie)
Zapewniają naprawdę przydatną pomoc dla ludzi chcących otworzyc swój biznes, wiem jak to jest akurat w Lubelskim inkubatorze (ale system działania jest podobny w innych miastach, sprawdź sieciówkę
http://www.inkubatory.pl/)
co zapewniają:
- organizują profesjonalne szkolenia właściwie z każdego aspektu prowadzenia działalności(bezpłatnie dla zakładających firmę - wiele z nich jest cetryfikowane oraz organizowane przez fundusze z UE)
- odciążają jeśli chodzi o sprawodawczość finansową (przez inkubator są rozliczane Twoje faktury i wszystkie formalności)
- nie musisz płacić za ZUS ( płacisz tylko abonament miesięczny zależny od Twoich zarobków, bądź stały w Lublinie jest to ok 200zł/mies - mój kolega otworzył z inkubatorem firmę o podobnym profilu jak Twój plan i mówi że wystarczy jedno zlecenie by pokryć ten abonament więc się to bardziej opłaca niż ZUS)
- Użyczają powierzchni i urządzeń biurowych,
- pomagają w promocji
- minimum formalności przy zakładaniu, inkubator przy tym pomaga (właściwie to otwierając taką firmę przy inkubatorze on użycza Ci osobowości prawnej, dlatego prowadzi też za Ciebie sprawozdawczość finansową, dowolnie więc możesz zawiesić współpracę/ wycofać się z inkubatora lub wyjść z niego i przejść na prowadzenie działalności z pełną osobowością prawną (np. gdy juz będziesz miał stałych klientów i będzie Cię na to stać, bądź gdy będziesz chciał starać się o dosinansowanie z UE)
Pisałam projekt o działaniu tej instytucji i przepytałam sporo ludzi którzy z niej korzystali , właściwie wszyscy mówili, że z inkubatorem można jedynie zyskać, bo jeżeli nawet coś Ci się nie spodoba to możesz odstąpić od współpracy w każdej chwili. Wielu z nich zacżęło swoje działalności jeszcze w trakcie studiów - i potwierdzają że bez pomocy inkubatora ich interesy nie przetrwałyby tak długo. Co prawda tylko 2/10 firm wychodzi z inkubatora (jako samodzielne firmy ), część tkwi przy nim wiele lat (bo tak jest taniej przy małej skali), no i bardzo duża część poprosu nie przetrwa a to przez brak zleceń, czasu, bądź pomysłów na dalszy rozwój.
Na pocieszenie dodam, że ponad 80% zakładanych firm to Twoja branża:) (ale też najczęściej im się udaje przetrwać:)
ps. przypominam, mam dane z Lublina, więc mogą się one trochę różnić od Trójmiasta:P