konto usunięte
Temat: Obniżenie kosztów ZUS dla osób prowadzących działalność
Michał Budzyński:
Artur Mryczko:
... Pan Okulski mówił o przykładzie firmy Optigen...
--------
właśnie miałem się jeszcze do tego odnieść wcześniej, że nie chodziło o pokazanie co robił optigen, ale o konkretne wyliczenie, dlaczego to przeniesienie zusu do innego państwa się nie opłaca. Czy to wyliczenie było błędne?
Jak ktoś liczy, to liczenie musi się odbywać tak jak Pan Okulski liczył, ale zapominamy tu o jednej danej w liczeniu. Mnie interesuje koszt poniesiony dziś/ czyli z konta muszę zapłacić załóżmy ponad 975 PLN, w przypadku optymalizacji 397 PLN... tu się pojawia pytanie kiedy otrzymamy zwrot poniesionych kosztów, czy nie przy rozliczeniu rocznym?.
Jeżeli tak, to trzeba policzyć, że za tą różnice poniesioną, nie możemy kupić towarów i ich obrócić - zarabiając na tym.
Zgadzam się, że oszczędność nie jest duża licząc rzeczywiste koszty, ale jednak dla małych przedsiębiorców, jest to realna korzyść dająca 3-4 tys oszczędności w roku.
Poza tym, to nie tylko oszczędność jest celem. Celem jest nie wpłacanie pieniędzy na ZUS.
PS. Apeluję o to abyście Państwo każde rozwiązanie optymalizacyjne traktowali bardzo indywidualnie i nawet przedyskutowali z Panem Okulskim. Sam spotykałem się z rozwiązaniami różnych firm, od 2010 - obecnie korzystam z Firmy na Słowacji i jednej firmy w UK. Ale jak ktoś jest ciekawy na czym polega umowa i świadczenie pracy na rzecz firmy w UK, ale, co warte podkreślenia NA TERENIE POLSKI.
Jest telefon do mnie można zadzwonić i się dopytać o konkrety, potem przedyskutować z Panem Okulskim.
Z ciekawostek wśród klientów firmy Słowackiej, z którą współpracuję, jest jeden lekarz (dla niego 1000 PLN na ZUS to pikuś), który w wyjaśniając w ZUS-ie oznajmił, że dojeżdża na Słowację 200 km, raz w tygodniu, aby rozwozić ulotki (taką ma umowę z firmą, na 1/8 etatu) - na pytanie jak mu się to opłaca, odpowiedział, że dojeżdżał by nawet 500 km byle nie płacić tej bandzie darmozjadów.
Nie wiem czy muszę dodawać, że czasami widuję Go dzień w dzień w gabinecie... a ulotki jakoś są rozwiezione - kontrola z firmy była, były rozniesione (praca wykonana) i pieniądze były wypłacone.