Kuba Król

Kuba Król uczeń liceum

Temat: Obługa wynajmu mieszkań - czy to ma sens?

Witam!
Prosiłbym o opinię na temat mojego pomysłu.
Wymyśliłem to tak - zakładam stronę, zgłaszają sie do mnie ludzię chcący wynająć komuś mieszkanie. Podpisuję z nimi umowę i biorę klucze, JA zajmuję się całym procesem wynajmu, oddaję pieniądze właścicielom, pobierając tylko prowizję, co o tym myślicie? Chciałbym to robić w Krakowie, gdzie jest dużo studentów, którzy teraz częściej wynajmują mieszkania, niż tłoczą się w akademikach.

Dziękuję z góry za odpowiedzi.

konto usunięte

Temat: Obługa wynajmu mieszkań - czy to ma sens?

Ma to sens, pod warunkiem, że rozpatrzysz kwestię odpowiedzialności za ewentualne problemy podczas wynajmu. Za samo przekazywanie kluczy nowym najemcom i odbieranie ich starym nikt Ci nie zapłaci sensownych pieniędzy. W praktyce nie uciekniesz od odpowiedzialności za dobór najemcy, za bieżący monitoring sytuacji (płatności i ich egzekwowanie, problemy z sąsiadami (głośna muzyka itd.), niepłacenie rachunków) i ostatecznie za skuteczne pozbycie się najemcy, który nie płaci. Musisz być biegły w tych tematach od strony prawnej. Potrzeba też dobrze skonstruowanej umowy, żeby przypadkiem nie wziąć za to odpowiedzialności finansowej. Albo ubezpieczenia takiej działalności. ;-)

Problem widzę w tym, że większość wynajmujących ma u nas jedno mieszkanie niedaleko od swojego miejsca zamieszkania i ogarną to sami. Na pewno grupą docelową są emigranci.
Paweł Bojarski

Paweł Bojarski Kierownik
gastronomii,
manager, dyrektor

Temat: Obługa wynajmu mieszkań - czy to ma sens?

Pomysł niezły i zgadzam się z moim przedmówcą dodam jednak że aby interes wypalił musisz dać gwarancję właścicielowi mieszkania że będzie on czerpał tego typu usługi korzyści a nie miał dodatkowego kłopotu. I tak np. ktoś chce wynająć mieszkanie za np. 1300 zł Ty się z nim dogadujesz że będziesz mu płacił 1000 zł ale nie będzie miał tzw. przestoju czyli np. podczas wakacji czy podczas wyprowadzki jednych najemców a pojawieniem się ogłoszenia i znalezieniem kolejnego najemcy. Ty jesteś za to wszystko odpowiedzialny i z Tobą musiałby podpisać odpowiednią umowę w której jest zaznaczone że Ty możesz mieszkanie bądź pokoje podnajmować osobą trzecim, radca prawny będzie niezbędny i tak np. mieszkanie jest 3 pokojowe Ty płacisz za nie np. 1000 zł przez min. dwa lata to jest 24000 zł ale przy tym Ty pobierasz opłatę o 300 zł wyższą niż właściciel więc Ty masz w tym okresie ok 6000 zł mając pod opieką ok 20 mieszkań jest to 120000 zł przychodu jednakże musisz się liczyć z kosztami przestoju, reklamy i kosztów nieprzewidzianych np. rozróba w mieszkaniu, imprezy, itd więc najlepiej będzie wszystko odpowiednio ubezpieczyć co też będzie kosztowało oczywiści musisz też przepisać na siebie wszystkie media co też może spowodować że nawet jeżeli weźmiesz kaucję to i tak ktoś w okresie zimowym może naciągnąć tyle prądu i gazu że to nie wystarczy na pokrycie rachunków. Uważam że pomysł dobry ale potrzebny jest kapitał i rzetelne budowanie swojej marki aby właściciele mieszkań mogli Ci zaufać. Weź także pod uwagę że często mieszkania są wyposażone i umeblowane i za to tez będziesz musiał wziąć odpowiedzialność sporo zachodu ale jeżeli będziesz sumienny i uczciwy to może być intratny interes :)
Adrian Jochymczyk

Adrian Jochymczyk www.ambg.pl
Doradztwo
techniczne; Projekty
budowlane; Pro...

Temat: Obługa wynajmu mieszkań - czy to ma sens?

Jest już firma która się tym zajmuje.
Więc masz konkurencję. Oni znają rynek. Działają prawie w całej Polsce.
http://mzuri.pl/
Poczytaj więcej na ich stronie.
Pozdrawiam
Wojciech Ciesielski

Wojciech Ciesielski Kierownik działu
Administracji i IT

Temat: Obługa wynajmu mieszkań - czy to ma sens?

Wszystko niby pięknie i cacy... ale...
Wiele osób wynajmuje mieszkania "na lewo" nie odprowadzając składek do US.
Z tego tez powodu wiele osób nie skorzysta z Twoich usług. To bardzo znacząco ograniczy ilość klientów.
Druga sprawa: ludzie jak wynajmują , to wolą już dostać pieniądze do ręki/na konto... na pewno nie będą szukać firmy, która za opłatą weźmie należność od najemcy i im odda pomniejszoną o prowizję.
Na rynku jest natomiast wiele firm brokerskich, które działają na trochę uproszczonej zasadzie: "biorą" klucze od właściciela i na ich głowie jest zareklamować lokal, pokazać go potencjalnemu najemcy. Natomiast firmy takie nie zajmują się "bieżącą" obsługą najmu. Ich zadanie kończy się na zaaranżowaniu spotkania właściciela z najemcą i pobraniu za "całość pracy" odpowiedniej prowizji (zazwyczaj miesięczny, dwumiesięczny koszt wynajmu).

Osobiście nie pchałbym się w "kompleksowe" wynajmowanie cudzych lokali.
Z jednej strony trudno może być wyegzekwować zapłatę od najemcy a z drugiej wpada odpowiedzialność za lokal. Wszystko zaś w takich wypadkach rozbija się o "kasę"

Następna dyskusja:

bilans czy tak naprawde ma ...




Wyślij zaproszenie do