konto usunięte

Temat: freelancer

Witam,
reprezentuję Infinite Sp. z o.o. z Lublina. Od ponad 10 lat dostarczamy rozwiązania informatyczne klasy B2B, z których korzystają firmy w całej Europie. Obecnie poszukujemy partnerów (również osób fizycznych) do współpracy na terenie Polski, których zadaniem będzie oferowanie naszych głównych produktów na rynku.

Czy uważacie, że sprzedaż na rynku polskim kanałami pośrednimi poprzez sieć freelancer’ów jest dobrym kierunkiem dotarcia do klientów?

konto usunięte

Temat: freelancer

Ja rozumiem że freelancerem może być programista, fotograf itp., ale sprzedawca ?! Ten świat oszalał...

konto usunięte

Temat: freelancer

Freelancerem może być każda osoba, która ma kontakty, wiedzę na temat potrzeb potencjalnych Klientów i chce się tą informacją podzielić za konkretne wynagrodzenie.

konto usunięte

Temat: freelancer

Emil C.:
Freelancerem może być każda osoba, która ma kontakty, wiedzę na temat potrzeb potencjalnych Klientów i chce się tą informacją podzielić za konkretne wynagrodzenie.

Bardzo wątpię by w kontekście ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, oraz ustawy o ochronie danych osobowych takowe "dzielenie się wiedzą" było legalne.

konto usunięte

Temat: freelancer

rozumiem, że Pan jest sceptycznie nastawiony do takiego pomysłu

konto usunięte

Temat: freelancer

Ja ?! Cóż ja mogę... po prostu wątpię by prawo na "dzielenie się wiedzą" w tym przypadku zezwalało... Ale niech się Pan nie przejmuje, Państwa model "biznesowy" jest w tym kraiku powszechny... przynajmniej póki co.

konto usunięte

Temat: freelancer

Dlatego ten pomysł na biznes jest dla osób, które... mogą i widzą możliwości a nie przeszkody.

konto usunięte

Temat: freelancer

Czyli reasumując: łamanie prawa stwarza możliwości, zaś jego przestrzeganie stwarza przeszkody. No to się przynajmniej czegoś dowiedzieliśmy, nie tylko o wymaganiach prawnych ale i o etyce biznesu.
Michał J.

Michał J. Menadżer

Temat: freelancer

Jestem bardzo ciekawy na czym polega złamanie prawa w tym przypadku.

konto usunięte

Temat: freelancer

Może polegać na przekazaniu (odsprzedaniu właściwie) informacji których "freelancer" najprawdopodobniej nie ma prawa przekazać, a być może nawet i w ogóle przetwarzać.

konto usunięte

Temat: freelancer

Zakłada Pan ten najgorszy scenariusz.
Może rozważmy taki model:
Nasz freelancer manager lub dyrektor, osoba kiedyś działająca w branży IT (nie jest zobligowany do zachowania poufności lub jeśli taki zapis był w umowie, wygasł z biegiem czasu) na chwilę obecną działa w branży motoryzacyjnej. Posiada wiedzę na temat potrzeb potencjalnego Klienta (np: Klient jest zainteresowany systemem mobilnym) przekazuje kontakt i otrzymuje za to prowizję.
lub
Nasz freelancer - osoba nieznająca się kompletnie na systemach B2B ale w związku z zajmowanym wysokim stanowiskiem w firmie w całkiem innej branży ma kontakty ze swoimi odpowiednikami w innych branżach/firmach, ma wiedzę, iż jakaś firma potrzebuje rozwiązania np: jeśli chodzi o elektroniczną wymianę dokumentów czy elektroniczne archiwizowanie faktur, przekazuje kontakt - otrzymuje prowizję.

Dlaczego zakłada Pan od razu ten czarny scenariusz łamania prawa i sprzedawania tajemnic korporacyjnych?

konto usunięte

Temat: freelancer

Emil C.:
Zakłada Pan ten najgorszy scenariusz.
Może rozważmy taki model:
Nasz freelancer manager lub dyrektor, osoba kiedyś działająca w branży IT (nie jest zobligowany do zachowania poufności lub jeśli taki zapis był w umowie, wygasł z biegiem czasu) na chwilę obecną działa w branży motoryzacyjnej. Posiada wiedzę na temat potrzeb potencjalnego Klienta (np: Klient jest zainteresowany systemem mobilnym) przekazuje kontakt i otrzymuje za to prowizję.


"Wyrok z dnia 25 stycznia 2007 r.
I PK 207/06

1. Zwolnienie byłych pracowników z zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy nie jest równoznaczne z godzeniem się przez byłego pracodawcę na ujawnienie (upowszechnienie) tych informacji przez pracowników lub na uczynienie z nich dowolnego użytku, zwłaszcza sprzecznego z interesem pracodawcy.
2. Także po rozwiązaniu stosunku pracy byli pracownicy zobowiązani są do zachowania w tajemnicy posiadanych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa (art. 11 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jednolity tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm.). "

Wspomniany art 11 mówi co prawda o trzech latach od czasu ustania stosunku pracy, chyba że umowa stanowiła inaczej (czyli dłużej, że tak od razu wyjaśnię), ale jak mi się wydaje na takim okresie możemy dla tutejszych rozważań poprzestać, bo chyba nie interesują Państwa potrzeby klientów w sferze IT sprzed trzech lat... Czy baza danych klientów i wiedza o ich potrzebach(a więc informacje posiadające wartość gospodarczą) jest tajemnicą przedsiębiorstwa - w moim odczuciu tak, o ile przedsiębiorstwo samo np. tej bazy gdzieś nie opublikowało, bo przechowywanie jej na własnym sprzęcie to jednak uznałbym za niezbędne działania dla zachowania poufności, które to czynią z tej bazy tajemnicę przedsiębiorstwa właśnie.

Ale powiada Pan że "freelancer" przekazuje kontakt, ok. Ustawa ODO wykazuje jedynie kilka podstaw przetwarzania:

"Art. 23. 1. Przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy:
1) osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę, chyba że chodzi o usunięcie dotyczących jej danych,
2) jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa,
3) jest to konieczne do realizacji umowy, gdy osoba, której dane dotyczą, jest jej stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia działań przed zawarciem umowy na żądanie osoby, której dane dotyczą,
4) jest niezbędne do wykonania określonych prawem zadań realizowanych dla dobra publicznego,
5) jest to niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą."

Na jakiej podstawie tak właściwie Państwo te dane kontaktowe byście przetwarzali skoro nie pozyskalibyście ich bezpośrednio od osoby której dotyczą ?!

Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, czy też możliwości marketingu usług własnych nie chciałbym w tej chwili rozpatrywać, bo tu już dużo zależy od konkretnego klienta, jego formy własności, rodzaku przekazanych danych kontaktowych itp.

Drugiego przypadku nie będę omawiał bo dość analogiczny jest... tyle że to kontakty "freelancera" za dużo do powiedzenia najpierw miały.
Dlaczego zakłada Pan od razu ten czarny scenariusz łamania prawa i sprzedawania tajemnic korporacyjnych?

Nie zakładam, zastanawiam się, a to tylko dlatego że życie mnie tego nauczyło ;)

konto usunięte

Temat: freelancer

"Wyrok z dnia 25 stycznia 2007 r.
I PK 207/06

1. Zwolnienie byłych pracowników z zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy nie jest równoznaczne z godzeniem się przez byłego pracodawcę na ujawnienie (upowszechnienie) tych informacji przez pracowników lub na uczynienie z nich dowolnego użytku, zwłaszcza sprzecznego z interesem pracodawcy.
2. Także po rozwiązaniu stosunku pracy byli pracownicy zobowiązani są do zachowania w tajemnicy posiadanych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa (art. 11 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jednolity tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm.). "

Wspomniany art 11 mówi co prawda o trzech latach od czasu ustania stosunku pracy, chyba że umowa stanowiła inaczej (czyli dłużej, że tak od razu wyjaśnię), ale jak mi się wydaje na takim okresie możemy dla tutejszych rozważań poprzestać, bo chyba nie interesują Państwa potrzeby klientów w sferze IT sprzed trzech lat... Czy baza danych klientów i wiedza o ich potrzebach(a więc informacje posiadające wartość gospodarczą) jest tajemnicą przedsiębiorstwa - w moim odczuciu tak, o ile przedsiębiorstwo samo np. tej bazy gdzieś nie opublikowało, bo przechowywanie jej na własnym sprzęcie to jednak uznałbym za niezbędne działania dla zachowania poufności, które to czynią z tej bazy tajemnicę przedsiębiorstwa właśnie.

Ale powiada Pan że "freelancer" przekazuje kontakt, ok. Ustawa ODO wykazuje jedynie kilka podstaw przetwarzania:

"Art. 23. 1. Przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy:
1) osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę, chyba że chodzi o usunięcie dotyczących jej danych,
2) jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa,
3) jest to konieczne do realizacji umowy, gdy osoba, której dane dotyczą, jest jej stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia działań przed zawarciem umowy na żądanie osoby, której dane dotyczą,
4) jest niezbędne do wykonania określonych prawem zadań realizowanych dla dobra publicznego,
5) jest to niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą."

Na jakiej podstawie tak właściwie Państwo te dane kontaktowe byście przetwarzali skoro nie pozyskalibyście ich bezpośrednio od osoby której dotyczą ?!


Uprzejmie dziękuję za informację.
Wszystko sprowadza się do tego, czy osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę.

Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której freelancer przekazuje kontakt do osoby w firmie (potencjalny Klient) bez jej wiedzy. Przecież kolejnym krokiem będzie kontakt telefoniczny z tą osobą, powołanie się na freelancera jako osobę polecającą a następnie spotkanie freelancera, Klienta i firmy, która sprzedaje usługę Klientowi. Tak więc przekazanie kontaktu do Klienta musi odbyć się za jego zgodą.

Mówi Pan o bazie firm czy kontaktów byłego pracodawcy, a ja raczej mam na myśli relacje typu:
Wojtek i Marek są przyjaciółmi, poznali się w hotelu na szkoleniu. Utrzymują rzadki ale regularny kontakt. Jeden jest właścicielem firmy, która aktualnie potrzebuje rozwiązania mobilnego dla swoich reprezentantów handlowych. Podczas którejś rozmowy Wojtek pyta Marka "słuchaj kolego, wiem, że kiedyś działałeś w branży IT, czy mógłbyś mi polecić którąś z firm oferujących takie rozwiązania? Marek na to: owszem znam trochę branżę IT, pozwól, że przekażę Twój numer tel. do firmy, która oferuje takie rozwiązania. Będą się z Tobą kontaktować i powołają się na moją osobę. Jeśli dojdziecie do porozumienia, spotkamy się we trójkę aby uzgodnić szczegóły.

No i Marek dostaje prowizję :)
Michał J.

Michał J. Menadżer

Temat: freelancer

Rafał K.:
Może polegać na przekazaniu (odsprzedaniu właściwie) informacji których "freelancer" najprawdopodobniej nie ma prawa przekazać, a być może nawet i w ogóle przetwarzać.


Aha.
No w sumie jeżeli np klientami okazą sie firmy z branż strategicznych (wojsko, energetyka) to jeszcze w grę może wchodzi szpiegostwo na rzecz obcych mocarstw i zdrada stanu.

konto usunięte

Temat: freelancer

Michał J.:
Rafał K.:
Może polegać na przekazaniu (odsprzedaniu właściwie) informacji których "freelancer" najprawdopodobniej nie ma prawa przekazać, a być może nawet i w ogóle przetwarzać.


Aha.
No w sumie jeżeli np klientami okazą sie firmy z branż strategicznych (wojsko, energetyka) to jeszcze w grę może wchodzi szpiegostwo na rzecz obcych mocarstw i zdrada stanu.

Prawdopodobnie, gdyby tak było, miałby Pan rację. Nie zapominajmy jednak, że takie firmy organizują przetargi otwarte lub zamknięte i tu freelacer nie ma czego szukać.

Następna dyskusja:

freelancer do portalu na wo...




Wyślij zaproszenie do