Sylwester C.

Sylwester C. Inż. elektronik
freelancer

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Poza pieniędzmi na inwestycje i płynnością finansową, chodzi mi o bariery które trzeba przekraczać każdego miesiąca.
Sebastian Sadowski-Romanov

Sebastian Sadowski-Romanov CEO | ITRO Export
Solutions

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Bariera mentalna.

Konieczność zapewnienia sobie przychodu bez pewności że na koniec miesiąca pracodawca przeleje oczekiwaną sumkę :)

Konieczność np. zainwestowania 10 000 PLN miesięcznie (koszty) aby zarobić 5 000 PLN, rodzi się pytanie po co, jeżeli można dostać taką pensję bez ryzyka, bo każda działalność to jakieś ryzyko.

konto usunięte

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Klienci !!!
Bartosz Wojcieszak

Bartosz Wojcieszak BW Pracownia
drogowa.
Projektowanie
układów drogowych

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Ja bym dodał takie elementy jak:
- płatności przeterminowane
- opieszałość urzędników wydających decyzje
- bariery w wydawaniu pozwoleń budowlanych dla inwestorów

Jako przykład ostatniego podpunktu podam, że procedura wydawania pozwolenia na budowę najprostszego zjazdu z drogi publicznej różni się jedynie 1 uzgodnieniem (decyzją środowiskową) od zjazdu do elektrowni atomowej.

Czekanie miesiącami na papierek gotowy do wydruku właściwie od ręki i absurdy w procedurach zdecydowanie hamują inwestycje. A przedsiębiorca traci swój zapał, czas i korzystną koniunkturę.Bartosz Wojcieszak edytował(a) ten post dnia 10.02.13 o godzinie 13:47
Marta C.

Marta C. Radca prawny -
Doradca Podatkowy,
Kancelaria LEX-TAX

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

brak świadomości odpowiedzialności za decyzje biznesowe
Artur Ł.

Artur Ł. Polska - Francja -
Włochy

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

najtrudniejsze moim zdaniem jest finansowanie rozwoju swojego biznesiku na pierwszym etapie gdzie kumulują sie bezsensowne koszty , nie dośc ,że musimy zdobyć pieniądze na swój pomysł to zewsząd wyciągają do nas łapę po swoja dolę np. Zus , Us , Ksiegowa , Sanepid , Nadzór budowlany i sam nie wiem kto jeszcze nie patrząc na to że my de facto nie zarabiamy tylko musimy odebrać sobie tę kasę od ust , naprawdę przykro patrzeć jak każdemu wrzodowi sie należy każdy urealnia stawki dostosowuje a my płaczemy i musimy karmić tę hołotę
Katarzyna P.

Katarzyna P. Najmłodsza księgowa
w Polsce

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Artur Ł.:
(...) nie dośc ,że musimy zdobyć pieniądze na swój pomysł to zewsząd wyciągają do nas łapę po swoja dolę np. Zus , Us , Ksiegowa , Sanepid , Nadzór budowlany i sam nie wiem kto jeszcze nie patrząc na to że my de facto nie zarabiamy tylko musimy odebrać sobie tę kasę od ust , naprawdę przykro patrzeć jak każdemu wrzodowi sie należy każdy urealnia stawki dostosowuje a my płaczemy i musimy karmić tę hołotę
Hm, na jednym tchu księgowa i urzędy państwowe jako hołota i wrzody. Tak, jakby nie miało znaczenia, że księgowość, liczenie podatków i wypełnianie deklaracji każdy może sobie robić sam - żaden przepis prawny nie narzuca, że ma to robić firma zewnętrzna lub jakaś wyszkolona osoba. Jeśli księgowa to wrzód, to dlaczego nie zrezygnować z jej usług? A można to zrobić, w przeciwieństwie do pozostałych wymienionych. Na pewno księgowej również będzie milej, jeśli przestanie być traktowana jak piąte koło u wozu :)

Ad rem:
Oprócz tego, co wymienili przedmówcy trudne jest takie zaplanowanie rozwoju firmy, by rozwój nagły i skokowy nie stał się niebezpieczny dla przyszłości przedsięwzięcia. Trudni mogą być także pierwsi niepłacący klienci i konieczność ich ścigania - osoby mało asertywne mogą mieć problem ze stanowczym wyegzekwowaniem swoich należności, przynajmniej na początku.
A bariery każdego miesiąca? Podatki, które trzeba zapłacić, niejednoznaczne przepisy, pracownicy, z którymi trzeba się jakoś dogadać, a niekoniecznie użerać, wspomiani wcześniej klienci, a także dostawcy.
Artur Ł.

Artur Ł. Polska - Francja -
Włochy

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

podtrzymuję swoje stanowisko powiedz Szanowna Koleżanko dlaczego mamy tak zagmatwane prawo i sposób rozliczania podatków ? bo tworzyli je pod siebie byli ksiegowi w MF i zadbali o to aby nikt nie mógł sie w nim połapać i zrozumieć a ,że nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania to płacimy bo nie da się stworzyc programu jak np. do rozliczenia PIt rocznego bo ilośc i płodność w zakresie nowelizacji i interpretacji odliczeń , ulg ,stawek przyprawia o ból głowy gdyby podatki były jasne nikt by na tym nie zarobił oprócz dymanego przedsiebiorcy
Włodzimierz Boguszewski

Włodzimierz Boguszewski Koordynator
pracowników,
rekruter, marketing

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Natrudniejsze jest moim zdaniem pogodzenie obowiązków wobec rodziny z narzuconym sobie tempem życia. Prowadzenie dzisiaj własnej działalności to często konieczość a nie przywilej i daleko nie każdy ma szanse na sukces. To bardzo duża odpowiedzialność tak przed najbliższymi jak i partnerami w danym biznesie. A cała reszta to chleb codzienny.Dobra księgowa w niewielkiej firmie to również finansista. o tym musimy pamiętać, i cenić taką osobę.
tak myślę.
pozdrawiam
Aleksandra K.

Aleksandra K. konsultant ds.
komunikacji

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Trudną sztuką jest optymalizowanie działań, a tym samym kosztów. Często przedsiębiorca zamiast zainteresować się zautomatyzowaniem części pracy (np. dobre systemy GPS/GSM służą nie tylko do lokalizowania pojazdów firmowych, ale i planowania zadań czy dostrzegania usterek) traci dużo czasu na pilnowaniu wszystkiego sam.
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Artur Ł.:
... tworzyli je pod siebie byli ksiegowi w MF i zadbali o to aby nikt nie mógł sie w nim połapać i zrozumieć ...
ja tam się łąpię i rozumiem, więc dlaczego piszesz że nikt ?
... bo nie da się stworzyc programu jak np. do rozliczenia PIt rocznego
owszem, wiele takich programów jest dostępnych na rynku. Jesteś programistą i ekonomistą skoro jesteś pewien że się nie da ??
... gdyby podatki były jasne nikt by na tym nie zarobił oprócz dymanego przedsiebiorcy
najlepsi moi klienci to (bynajmniej nie przez przypadek) ci, którzy najlepiej znają prawo podatkowe. Rozumieją przez to konieczność współpracy z doradcą podatkowym, i widzą konkretne z niej korzyści, a nie traktują tego jak wrzód na ....
Prawdę mówiąc ci drudzy w ogóle nie są moimi klientami... wolą T-C i tym podobne supermarkety księgowe, a następnie narzekania na US że ich "gnoi".

Reasumując - posługujesz się w dyskusji półprawdami bądź nieprawdami dokładnie tak, jak ... ci którzy stworzyli prawo podatkowe, tak bardzo przez Ciebie krytykowane :)

-------------

ad rem - powtórzę za jednym z przedmówców : kwestie mentalne,

ale z innej perspektywy - mianowicie mentalność innych przedsiębiorców na rynku, którzy chcieli by swoje usługi/produkty sprzedawać jak najdrożej, ale innym płacić jak najtaniej.

Marnie opłacani i marnie zarabiający dostawcy (i ich pracownicy) tanich towarów/usług gros swoich dochodów przeznaczają na podstawową konsumpcje, niewiele pozostawiając na dobra "nie pierwszej potrzeby" (bo nawet niekoniecznie luksusowe) czy inwestycje. W efekcie przesunięcie ciężaru zakupów na towary/usługi gorszej (czy wręcz najgorszej) jakości powoduje kurczenie się strumienia pieniędzy na rynku a przez to ten rynek dusi.

Podobnie przedsiębiorca który, skupia się na, jak zauważyła
Aleksandra K.:
... pilnowaniu wszystkiego sam.
z jednej strony ogranicza własną kreatywność, z drugiej - nie zamawiając usług zamyka dopływ pieniądza do rynku - na czym sam także traci (z braku kasy nie są zamawiane także jego produkty/usługi) Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 12.02.13 o godzinie 12:17
Artur Ł.

Artur Ł. Polska - Francja -
Włochy

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Robert Adam Okulski:
Artur Ł.:
... tworzyli je pod siebie byli ksiegowi w MF i zadbali o to aby nikt nie mógł sie w nim połapać i zrozumieć ...
ja tam się łąpię i rozumiem, więc dlaczego piszesz że nikt ?

potwierdzasz tylko moje zdanie jesteś profesjonalistą w swoim fachu więc się łapiesz nie rozumiem tak cięzko to pojąc
... bo nie da się stworzyc programu jak np. do rozliczenia PIt rocznego
owszem, wiele takich programów jest dostępnych na rynku. Jesteś programistą i ekonomistą skoro jesteś pewien że się nie da ??

jestem pewien prawo podatkowe nie jest zero-jedynkowe więc program nic nie da , poza tym gdyby ktoś go wynalazł nie miałbyś na chleb a z tego co czytam powodzi się niezle :)
... gdyby podatki były jasne nikt by na tym nie zarobił oprócz dymanego przedsiebiorcy
najlepsi moi klienci to (bynajmniej nie przez przypadek) ci, którzy najlepiej znają prawo podatkowe. Rozumieją przez to konieczność współpracy z doradcą podatkowym, i widzą konkretne z niej korzyści, a nie traktują tego jak wrzód na ....
mówimy o młodych przedsiębiorcach nie sądze aby jakiś był Twoim klientem n
Prawdę mówiąc ci drudzy w ogóle nie są moimi klientami... wolą T-C i tym podobne supermarkety księgowe, a następnie narzekania na US że ich "gnoi".

dlaczego ich gnoi ? bo nikt sie w podatkach nie łapie jeszcze jedno potwierdzenie moich słow

Reasumując - posługujesz się w dyskusji półprawdami bądź nieprawdami dokładnie tak, jak ... ci którzy stworzyli prawo podatkowe, tak bardzo przez Ciebie krytykowane :)

mówię szczerą prawdę gdyby prawo było jasne wszelkiej maści doradcy nie byliby potrzebni

-------------

ad rem - powtórzę za jednym z przedmówców : kwestie mentalne,

ale z innej perspektywy - mianowicie mentalność innych przedsiębiorców na rynku, którzy chcieli by swoje usługi/produkty sprzedawać jak najdrożej, ale innym płacić jak najtaniej.

Marnie opłacani i marnie zarabiający dostawcy (i ich pracownicy) tanich towarów/usług gros swoich dochodów przeznaczają na podstawową konsumpcje, niewiele pozostawiając na dobra "nie pierwszej potrzeby" (bo nawet niekoniecznie luksusowe) czy inwestycje. W efekcie przesunięcie ciężaru zakupów na towary/usługi gorszej (czy wręcz najgorszej) jakości powoduje kurczenie się strumienia pieniędzy na rynku a przez to ten rynek dusi.

Podobnie przedsiębiorca który, skupia się na, jak zauważyła
Aleksandra K.:
... pilnowaniu wszystkiego sam.
z jednej strony ogranicza własną kreatywność, z drugiej - nie zamawiając usług zamyka dopływ pieniądza do rynku - na czym sam także traci (z braku kasy nie są zamawiane także jego produkty/usługi)

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Beata B.

Beata B. adafashion.pl

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Sylwester C.:
Poza pieniędzmi na inwestycje i płynnością finansową, chodzi mi o bariery które trzeba przekraczać każdego miesiąca.

Ilość barier, które musi przekraczać codziennie przedsiębiorca - jest ogromna.
Ja wiem, ze wielu GL - owców pieje z zachwytu nad własną przedsiębiorczością, i jeśli już mają biznesy - to zawsze piszą, jak bardzo świetnie im idzie. Po prostu zbiór geniuszy biznesowych i miliarderów w jednym. Podziwiam szczerze.

Sylwestrze - czy Ty zdajesz sobie sprawę z głębi tak zadanego pytania?
Barier jest mnóstwo, począwszy od ekonomicznych, finansowych, gospodarczych, marketingowych, poprzez prawne, ideologiczne, a na psychologicznych skończywszy. A to tylko czubek góry lodowej.
Przedsiębiorca to też tylko człowiek. Ma pomysł, ma trochę kasy - i chce tę kasę pomnożyć. NO to inwestuje we własny pomysł na biznes. Czyli tworzy własną FIRMĘ.
I co?
Wielu zabija się już na samym początku własną niewiedzą... Bo co to jest"firma", jakichkolwiek rozmiarów by nie była? To określona organizacja, która musi składać się określonych elementów - w dużym uproszczeniu. Jak wielu przedsiębiorców wie, co to za tajemnicze "elementy"?
Skąd bierze się brak pieniędzy na inwestycje i brak płynności finansowej? Czy nie jest to konsekwencja braku wiedzy początkowej?
Biznesów, które słabo rokują na etapie biznes planu wcale się nie uruchamia - bo i po co. I tak upadną.
Biznesów niedokapitalizowanych się nie zakłada - bo i po co? I tak upadną.
Biznesów bez umiejętności stworzenia odpowiednich dla niej struktur się nie zakłada - bo i po co? I tak upadną.....
Biznesów z nierozpoznaną konkurencją na rynku, i źle stargetowanych się nie zakłada. Bo i po co - i tak upadną.
Itd., itp.
Moja odpowiedź, jako przedsiębiorcy, który stworzył swój biznes od podstaw, brzmi - Najtrudniejsze w biznesie każdego miesiąca jest WSZYSTKO.
Wie o tym każdy, kto ten swój biznes aktywnie prowadzi...

konto usunięte

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Poranne wstawanie :)
Tomasz O.

Tomasz O. Andrzej & Andrzej
COMPANY

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Jarosław Rubin:
Poranne wstawanie :)

o 12 ;)
Sylwester C.

Sylwester C. Inż. elektronik
freelancer

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Beata B.:
Sylwestrze - czy Ty zdajesz sobie sprawę z głębi tak zadanego pytania?
Barier jest mnóstwo, począwszy od ekonomicznych, finansowych, gospodarczych, marketingowych, poprzez prawne, ideologiczne, a na psychologicznych skończywszy. A to tylko czubek góry lodowej.

Wiem bo o to mi chodziło żeby uchwycić temat z każdej możliwej strony (poza tą oczywistą - finansową).

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Hubert Majchrzak

Hubert Majchrzak Akredytowany Coach
ICF ACC, E-commerce
manager,
interim-m...

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Czeslaw Kowalczyk:
Sylwester C.:
Poza pieniędzmi na inwestycje i płynnością finansową, chodzi mi o bariery które trzeba przekraczać każdego miesiąca.
serio pytasz?
Najtrudniejsze, jest oczywiscie, spelnienie (mozliwie, lepiej od konkurencji ..) zyczen klienta.
Jak ktos jest innego zdania, to niech odrazu szuka lepiej, jakiejkolwiek posadki w budzetowce, korporacji (zanim zostanie odkryty :) itd. ...
Jeszcze dochodzi jeden element. Zadbanie o to aby nowi klienci się o tym dowiedzieli :-)
Łukasz Kucajda

Łukasz Kucajda Szukając innych
najlepiej znaleźć
siebie

Temat: Co jest najtrudniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu...

Artur Ł.:
najtrudniejsze moim zdaniem jest finansowanie rozwoju swojego biznesiku na pierwszym etapie gdzie kumulują sie bezsensowne koszty , nie dośc ,że musimy zdobyć pieniądze na swój pomysł to zewsząd wyciągają do nas łapę po swoja dolę np. Zus , Us , Ksiegowa , Sanepid , Nadzór budowlany i sam nie wiem kto jeszcze nie patrząc na to że my de facto nie zarabiamy tylko musimy odebrać sobie tę kasę od ust , naprawdę przykro patrzeć jak każdemu wrzodowi sie należy każdy urealnia stawki dostosowuje a my płaczemy i musimy karmić tę hołotę

Witam

Idąc powyższym tokiem rozumowania powinniśmy do tego "worka hołoty" dodać jeszcze prawników, notariuszy, banki, firmy od stron internetowych i pozycjonowania, dostawców usług i towarów które sprzedajemy. Każda z wymienionych powyżej nie chce czekać aż się "dorobimy" i będziemy mieć pieniądze których nie będziemy "odbierać sobie od ust".
Zgadzam się, że do urzędów powinniśmy płacić jak zarabiamy.
Z innej strony mojemu przedmówcy ktoś mógłby tez powiedzieć, że sam jest dla niego "wrzodem" bo musi mu płacić za usługi czy towary a sam nie zarabia jeszcze.
Traktowanie wszystkich którzy prowadzą swoje działalności i mogą generować koszty dla nowo powstałych biznesów jest delikatnie mówiąc nieeleganckie.
Księgowa nie jest wciskana z urzędu do firmy tylko przedsiębiorca jeśli potrzebuje jej usług lub nie zna się na tym sam decyduje o korzystaniu z jej usług. Przy początkowej fazie działalności jako przedsiębiorca mamy książkę przychodów i rozchodów i z całym szacunkiem średnio rozgarnięty człowiek z łatwością poradzi sobie przy użyciu programu on-line z zaksięgowaniem przychodów i kosztów bo do tego to się sprowadza - całą resztę robi program (wygeneruje deklarację VAT, podatki, zus i inne).
Umiesz zrobić sam i masz na to czas to rób. Jeśli nie umiesz lub nie masz czasu to posiłkujesz się fachowcem w danej dziedzinie i płacisz za te usługi. Nie dotyczy to tylko księgowości ale wielu innych usług również bo pewnie jest potrzebna strona internetowa na początku działalności i jeśli ktoś umie ją zrobić to robi sam a jeśli nie to ktoś mu ją robi odpłatnie. Nikt nie będzie czekał aż przedsiębiorca się "dorobi" i dopiero wtedy poprosi o wynagrodzenie.
Konkluzja jest prosta - umiesz to robisz sam - nie umiesz robi ktoś za Ciebie i płacisz. Porównywanie przedsiębiorców w tym wypadku wprost księgowych do "wrzodów" i "hołoty" jest obraźliwe i dalece niestosowne. W ten sposób nie zmienimy realiów.

Wracając do podstawowego wątku trudność dla nowego przedsiębiorcy to oprócz środków finansowych również mała ilość odbiorców, konieczność przekonywania potencjalnych klientów że warto z nami współpracować mimo krótkiego "stażu" jako przedsiębiorca - stałość i długość istnienia np. gwarancja dobrego wykonania jest przy niektórych branżach bardzo ważna. Posiadanie dobrego planu działania i rozwoju, plan awaryjny jeśli coś nie idzie tak jak powinno itp.

Życzę powodzenia wszystkich zaczynającym tą drogę i trzymam kciuki
Łukasz Kucajda



Wyślij zaproszenie do