Błażej
Sarzalski
radca prawny, bloger
prawniczy
Temat: A Ty ile zapłaciłbyś prawnikowi?
Podobno tylko 14% polskich przedsiębiorców korzysta z usług prawniczych. Większość zaś traktuję wizytę u prawnika na tym samym poziomie emocjonalnymco wizytę u dentysty – jako zło konieczne... trudno się dziwić... niektórzy u nas w branży z przymrużeniem oka mówią, że 95% prawników pracuje na niezasłużoną negatywną opinię o 5% pozostałych... może coś w tym jest?
Ja się jednak nie zrażam i szukając pomysłów na własną kancelarię zwracam się przede wszystkim do Was przedsiębiorcy... z pytaniem bardzo prostym: Ile jako przedsiębiorca zapłaciłbyś/zapłaciłabyś prawnikowi miesięcznie za możliwość konsultacji z nim swoich decyzji związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą? Dla ułatwienia dodam, że decyzje takie to np. podpisanie umowy, zawarcie umowy z określonym kontrahentem, podpisanie weksla czy innej formy zabezpieczenia, sposób windykacji roszczeń itp.
Jakie modele wynagrodzenia możecie przyjmować? Różne... co wam tylko przyjdzie do głowy, godzinne, ryczałtowe, od sprawy... spodziewam się też paru odpowiedzi w stylu "0", ale te też byłyby istotne - a jakby były jakoś uzasadnione to w ogóle byłoby cudnie. Robię po prostu mały research.