Bartłomiej B.

Bartłomiej B. 2D, 3D, itd, itp,
itd.

Temat: Parytety...

Czy ustalanie przez beneficjentów parytetów (dowolnych) w dostępie do środków w ramach POKL wobec uczestników projektów jest zgodne z konstytucyjnym zapisem równości płci?

konto usunięte

Temat: Parytety...

Bartłomiej B.:
Czy ustalanie przez beneficjentów parytetów (dowolnych) w dostępie do środków w ramach POKL wobec uczestników projektów jest zgodne z konstytucyjnym zapisem równości płci?

"Dowolnych" - nie. Zgodnie z zasadą równości szans kobiet i mężczyzn w PO KL proporcje uczestników (i dostępu ich do szkoleń, dotacji, itp.) ze względu na płeć powinny zawsze wynikać z analizy sytuacji obu płci w obszarze problemowym, jakiego projekt dotyczy i terenie, na jakim jest realizowany, często też grupie zawodowej. Najczęściej przewiduje się zwiększone szanse dla tej płci, która zgodnie z analizą przedstawioną we wniosku ma w danej sferze mniejsze szanse. W projektach aktywizacyjnych czy szkoleniowych to będą zwykle kobiety ze względu na większe bezrobocie, niższe zarobki, ale np. w projektach skierowanych do nauczycieli czy personelu pielęgniarskiego, ze względu na silną feminizację tych zawodów, rezerwuje się określony procent miejsc dla mężczyzn, żeby dać z kolei panom lekkie "fory".

Taka analiza ze względu na płeć obecnie jest praktycznie obligatoryjna w projektach PO KL i przyjęte "parytety" nie są kwestią czyjegoś prywatnego widzimisię, ale odbiciem danych ilustrujących sytuację w danym temacie/terenie/grupie.
Bartłomiej B.

Bartłomiej B. 2D, 3D, itd, itp,
itd.

Temat: Parytety...

To przepięknie. Ale co jeśli okazuje się, że nie można wypełnić założeń parytetu, bo np. nie ma chętnych mężczyzn do pracy jako pielęgniarki? Łapanka?
Katarzyna N.

Katarzyna N. specjalista ds.
funduszy
europejskich/
psycholog/zarządza..
.

Temat: Parytety...

Bartłomiej B.:
To przepięknie. Ale co jeśli okazuje się, że nie można wypełnić założeń parytetu, bo np. nie ma chętnych mężczyzn do pracy jako pielęgniarki? Łapanka?


Ważna jest analiza sytuacji obu płci-w tym tej w gorszym położeniu-co sprawia, że np mężczyźni nie podejmują pracy w pewnych zawodach, a co wpływa na podobną sytuację u kobiet. Od kwestii stereotypów po te bardziej przyziemne - np w przypadku kobiet - problem ze zorganizowaniem opieki dla dziecka na czas pobytu w pracy, problem z dojazdem, brak elastycznych form pracy, nieprzystosowanie miejsc pracy itd....

Zakładanie niemożliwych do osiągnięcia rezultatów to robienie sobie problemów - bo o ile papier wszystko przyjmie to w realizacji już nie jest tak fajnie.
Łapanka...? to wyrzucanie pieniędzy publicznych w błoto, poza tym kogo łapać...? mamy już grupy przeszkolone w ramach EFS na wszystkie strony, do tego dochodzi mnogość ofert szkoleniowych więc jest w czym wybierać - i teraz już nie każdy pobiegnie na obojętnie jakie szkolenie, zwłaszcza gdy owo szkolenie nie oferuje nic ciekawego. Więc zakładanie łapanki też nie jest dobre.

Dobra diagnoza, dogłębna analiza i odpowiedzenie sobie czy rzeczywiście dany projekt ma rację bytu i jest możliwy do zrealizowania, to jedna z najważniejszych rzeczy.
Bartłomiej B.

Bartłomiej B. 2D, 3D, itd, itp,
itd.

Temat: Parytety...

Chodzi mi o to, że projekty POKL 6.2 stają się niedostępne dla pewnych grup, które teoretycznie mają jak najbardziej pełne prawo w nich uczestniczyć. Np. dla zatrudnionych mężczyzn. Wcześniej nie było łatwo, ale teraz, np. w przypadku gdy beneficjent ma trudności ze znalezieniem odpowiedniej liczby kobiet, pracujący mężczyzna (cóż z tego, że być może jedyny żywiciel rodziny, poniżej średniej krajowej) po prostu nie ma szans. Niezależnie od tego jaki ma pomysł na projekt, zostanie automatycznie wyparty przez pracujące kobiety, które niezależnie od tego jaki mają pomysł na projekt, otrzymają gwarancję przyznania im dotacji. Byle tylko założenia zostały wypełnione. Czy tak jest?

Z resztą, żeby nie było ;) nie chodzi mi akurat wyłącznie o parytet płci (to akurat był przykład, choć konkretny). Przecież projekty zakładają np. obecność w grupie X osób powracających z emigracji. No ale przecież tak może być, że tego X-a nie da się "uzbierać", nawet jeśli termin rekrutacji zostanie przedłużony...Bartłomiej B. edytował(a) ten post dnia 08.11.10 o godzinie 10:50

konto usunięte

Temat: Parytety...

Bartłomiej B.:
To przepięknie. Ale co jeśli okazuje się, że nie można wypełnić założeń parytetu, bo np. nie ma chętnych mężczyzn do pracy jako pielęgniarki? Łapanka?

Przykład z pielęgniarzami/nauczycielami dotyczył osób już pracujących w tym zawodzie i chcących podnosić kwalifikacje - wtedy zakłada się proporcje kobiet i mężczyzn takie, jak istnieją wśród przedstawicieli tych zawodów w danym regionie (np. 82%K do 18%M), żeby można było zrekrutować realistyczną ilość panów i aby nie trzeba było robić łapanki :) Stąd tak ważna jest ta analiza, o której pisałam.

W projektach dla osób bezrobotnych, które dopiero mają podjąć pracę, faktycznie trzeba uważać - zarówno projekty, w których przewiduje się tylko szkolenia z "miękkich" zawodów, jak i tylko z technicznych mogą napotkać na problemy z rekrutacją wymaganej ilości osób jednej i drugiej płci. Ale i tego problemu można uniknąć, przewidując we wniosku szkolenia o różnej tematyce (tzn. takiej, która przyciągnie i panie, i panów) i to, że wybór danego modułu będzie dokonywany samodzielnie przez uczestnika czy uczestniczkę, a nie przez nas "z góry".

Mankamentem zasady równości szans w PO KL na pewno jest to, że nikt i nic nie gwarantuje nam, że rekrutacja przebiegnie rzeczywiście zgodnie z założonymi wskaźnikami płci, choćby analiza była trafna i dokładna. Analiza pokaże nam, że w powiecie X wśród długotrwale bezrobotnych jest 67% kobiet i 33% mężczyzn - ale czy rzeczywiście tak samo rozłoży się proporcja płci wsród osób nie tylko potrzebujących wsparcia, ale zmotywowanych i chętnych do udziału w projekcie? Oto jest pytanie!

Następna dyskusja:

Parytety w polityce




Wyślij zaproszenie do