Marek
Markowski
Specjalista ds.
Marketingu, Agencja
interaktywna
MDAsystems
Temat: Jak się organizujesz? Twoje podejście do GTD!
Dzieląc się moim docelowym podejściem do organizacji „spraw”, chciałbym zainicjować wątek w którym będziemy wymieniać spostrzeżenia i informacje na ten temat.Z góry chciałbym zaznaczyć, że mój ‘system’ jest póki co niestety daleki od ideałów. Wychodzę jednak z założenia, że lepszy niedoskonały system niż żaden : ) Może ktoś z Was stwierdzi, że któryś z wymienionych przeze mnie elementów może pomóc mu w organizacji rzeczywistości, która go otacza : )
Dokumenty papierowe
Bieżące ważne dla mnie dokumenty, materiały z którymi chcę się zapoznać wrzucam zgodnie z zaleceniami Davida Allena do skrzynki spraw przychodzących (tzw. InBox’a) czyli kontenera na dokumenty.
Wrzucane dokumenty oczywiście przeglądam w ramach codziennego przeglądu spraw oraz tygodniowego przeglądu spraw.
(zdjęcie z serwisu onmygrindblog.com)
Zadania
Rzeczy do wykonania przechowuję na mojej liście zadań w Tassky (aplikacji do zarządzania zadaniami). W systemie otrzymuję też zadania od moich przełożonych (Tassky umożliwia pracę grupową).
Wszystkie zadania w Tassky mam zorganizowane w kategorie. Kategorie traktuję jak projekty - zadania do których wykonania potrzebna jest więcej niż 1 czynność. Ponieważ korzystam z iPhone mam apkę Tassky na iOS’a i mogę zaglądać do moich zadań będąc nie tylko przy komputerze.
Korzystam zarówno w MS Outlook oraz Gmail. Jeśli chodzi o gmail to zdecydowałem się zastosować podejście D. Allena. Mój inBox jest czysty, traktuję go jako skrzynkę maili przychodzących, a nie jako magazyn. Mówiąc inaczej, jeśli sprawdzam pocztę i pojawia się w moim InBoxie nowa wiadomość, decyduję od razu co z nią dalej robię. Nigdy (no może poza małymi wyjątkami) przeczytana przeze mnie wiadomość nie pozostaje w InBoxie. Daje mi to oszczędność czasu i czysty umysł – nie czytam dwa razy tych samych maili i za pomocą jednego spojrzenia wiem czy jest coś nowego do przeczytania.
Co się dzieje z mailami po przeczytaniu? ‘Wrzucam’ je do jednej z 5 kategorii:
• next - tutaj trafiają maile, które wymagają mojego szybkiego działania)
• action – maile względem których chcę podjąć działania, ale nie jest to działanie priorytetowe
• awaiting – maile oczekujące na odpowiedź
• all mail – to nic innego jak archiwum; wrzucam tu maile do których może kiedyś będę chciał wrócić
• trash – maile ulegają anihilacji : )
Do segregowania maili w kategorie next, action, awaiting używam labeli oraz wtyczki ActiveInbox (w wersji pod Chrome). Ponadto w ustawieniach gmaila korzystam z opcji Multiple inboxes, która znacznie ułatwia przeglądania 4 najważniejszych kategorii maili: inbox, next, action, awaiting. Poniżej screen z ustawieniami.
Jak Ty podchodzisz do organizacji własnych ‘spraw’?
Paweł Jurdeczka edytował(a) ten post dnia 13.06.12 o godzinie 08:48