Patrycja Miśkowiec

Patrycja Miśkowiec RADCA
PRAWNY/szkoleniowiec

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

Drodzy koledzy i koleżanki,

Gdyż temat nie jest aż tak jasny jak myślałam zadaję pytanie do mądrzejszych:)

Stan prawny:
Kowalski otrzymał darowiznę od swoich rodziców około 15 lat temu.
Rodzice Kowalskiego mieli tą działkę od 1970 roku. Jest to działka budowlana, ale i rodzice i Kowalski użytkują ją jedynie jako turystyczną:).
Ale do rzeczy. Na działce stoi słup niskiego napięcia postawiony w 1972 roku. Rodzice Kowalskiego nie sprzeciwiali sie nigdy ale umowy tez nie podpisywali. Postawiony na dzikusa.
Kowalski jak obiął nieruchomość tak samo dbał o nią jak rodzice, podatki, grabienie, czyszczenie, pielenie itp itp. Także wokół słupa:)
W związku z tym że słup stoi na środku a Kowalski chce budować dom wystąpił do szanownego zakładu energetycznego o zapłate odszkodowania za ostatnie 10 lat bezumownego korzystania i o usunięcie slupa.
A zakład mu na to: nic ci nie damy naiwny czlowieczku bo my to zasiedzieli.

I tu pojawia się moje pytanie? Czy zmiana właściciela przerywa bieg zasiedzenia. Czy termin zasiedzenia biegnie wobec Pana Kowalskiego ktory jest właścicielem nieruchomości czy zlicza się odkąd użytkuje???

Proszę o wszelkie wypowiedzi.
Dziekuje

Acha i drugie pytanie czy zasiedzenie sluzebnosci gruntowej eliminuje obowiązek zapłaty wynagrodzenia???
Ewelina Mierzwińska

Ewelina Mierzwińska Rozwój & Coaching,
Kariera, Marka
Online

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

Witam,

Służebność gruntowa jest jedynym ograniczonym prawem rzeczowym, które można zasiedzieć, więc tutaj zakład miał rację.
Odnośnie zmiany posiadacza nieruchomości, na której wykonywana jest służebność to służebność gruntowa ustanawiana jest na nieruchomości, nie na jej właścicielu.

Jeśli chcielibyśmy wziąć pod uwagę jakieś szczególne sytuacje, które bieg zasiedzenia takiej służebności mogłyby przerwać to do biegu zasiedzenia stosuję się przepisy o biegu przedawnienia roszczeń, a tam możemy się dowiedzieć, że przerwanie biegu przedawnienia (a więc i zasiedzenia) może nastąpić z trzech przyczyn: 1) dochodzenie praw związanych z zasiedzeniem przed sądem
2) uznanie roszczenia
3) wszczęcie mediacji.

Skutkiem zasiedzenia jest nabycie, nie ma więc możliwości dochodzenia wypłaty wynagrodzenia.

Tak jak to widzę :)

A! Dodam jeszcze, że służebność gruntowa może być ustanowiona w drodze decyzji administracyjnej, wówczas nie ma konieczności zawierania umowy o jej ustanowienie.Ewelina Dziubińska edytował(a) ten post dnia 15.10.09 o godzinie 23:23
Patrycja Miśkowiec

Patrycja Miśkowiec RADCA
PRAWNY/szkoleniowiec

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

skutkiem umowy o służebność gruntową jest także nabycie a ustalić wynagrodzenie można, a więc czy nie jest tak, że dochodzić roszczenia można mimo wszystko

No i drugie: czy mimo np stwierdzenia zasiedzenia właściciel nie może skorzystać z przepisów o służebności, że może żądać zmiany sposobu korzystania z jego nieruchomości z uwagi na zmianę stosunków, tutaj np na zamiar budowy domu.
Łukasz Ł.

Łukasz Ł. Radca prawny,
Kancelaria Adwokacka
adw. Bartosz
Kwiatkowski

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

Niestety sprawa jest przechlapana.

Zasiedzenie służebności przesyłu (bo o niej już możemy mówić, a nie o służebności gruntowej) biegnie w stosunku do każdoczesnego właściciela nieruchomości, a do tego czasu wlicza się korzystanie z nieruchomości przez poprzedników - w tym przede wszystkim przez SP.

Dochodzić kasy za bezumowne korzystanie z gruntu zawsze można, jednak trzeba się liczyć z zarzutem zasiedzenia podniesionym w toku postępowania (a zakłady energetyczne ten zrzut podnoszą) i wskutek tego z przegranym procesem (o ile oczywiście zasiedzieli ponad 10 lat wcześniej). To samo dotyczy postępowania w sprawie ustanowienia służebności przesyłu.

Ciekawa i jednocześnie paranoiczna jest linia orzekania SN. Wcześniej SN stał na stanowisku, że skoro w KW nie ma wpisanej służebności, dla której ustanowienia k.c. przewidywał formę aktu notarialnego, to nie można mówić o zasiedzeniu w dobrej wierze. Ostatnio jednak czytałem, że całkowicie zmienił ten pogląd. Wyszedł z założenia, że skoro przepisy umożliwiały wcześniej wejście na grunt i postawienie słupów, to należy domniemywać dobrą wiarę (czyli 20 lat zamiast 30). Zobacz w tym względzie postanowienie SN z dnia 17 grudnia 2008 r., sygn. akt: I CSK 171/08 - teza: "Objęcie przez przedsiębiorstwo państwowe cudzej nieruchomości w posiadanie na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (tekst jedn.: Dz. U. z 1974 r. Nr 10, poz. 64 ze zm.), w celu budowy urządzeń przesyłowych, uzasadnia przyjęcie dobrej wiary tego przedsiębiorstwa jako posiadacza służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu (art. 292 w zw. z art. 172 § 1 k.c.)".

Ja mam podobną sprawę i też się zastanawiam co z tym fantem zrobić. Skoro przepisy umożliwiające wejście na grunt osób trzecich dawały uprawnienie do korzystania z nich to tym samym nie można było skutecznie dochodzić usunięcia słupów. Jeżeli słupy zostały postawione np. w 1962 r. to bieg zasiedzenia, zgodnie z przywołany postanowieniem SN, kończyłby się w 1982 r. I co teraz można z tym fantem zrobić ? Państwo samo sobie ustanowiło przepisy umożliwiające korzystanie z nieruchomości osób trzecich, a teraz wymiguje się, za pomocą sądów, z odpowiedzialności i stwierdza, że nie można w ogóle dochodzić czegokolwiek w związku z 20-letnim zasiedzeniem. Po prostu paranoja :(

Co do zmiany sposobu korzystania z nieruchomości (z bezpłatnego na odpłatne), po stwierdzeniu przez sąd bezpłatnego zasiedzenia, także mam wątpliwości czy to będzie możliwe. Może ktoś słyszał lub czytał coś na ten temat. Ja, jak na razie, nie dokopałem się do żadnych orzeczeń w tym wzgędzie.
Marcin Stanioch

Marcin Stanioch Radca prawny

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

Jeśli urządzenia elektroenergetyczne zostały posadowione przed 1979 r. (czyli ponad 30 lat temu) to marne szanse. Trzeba by wykazywać siłę wyższą z art. 121 pkt. 4 k.c. która unimożliwiała właścicielowi dochodzenie roszczeń. Są orzeczenie SN które wskazują jako taką siłę wyższą ustrój polityczny PRL ale żadne z nich nie dotyczy konkretnie sprawy urządzeń elektroenergetycznych. Moim zdaniem jest to jakaś furtka ale bardzo wąska i gra chyba nie warta świeczki. Może jest ktoś kto przećwiczył to w praktyce i się wypowie. Pozdrawiam.
Łukasz Ł.

Łukasz Ł. Radca prawny,
Kancelaria Adwokacka
adw. Bartosz
Kwiatkowski

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

Moim zdaniem jest to jakaś furtka ale bardzo wąska i gra chyba nie warta świeczki.

A to jest bardzo ciekawe. W moim przypadku stoją 2 słupy i przechodzi ileś tam linii napowietrznych SN i WN. Nieruchomość gruntowa położona jest na obszarze, dla którego nie ma MPZP. Jest jedynie studium, a nieruchomość oznaczona jest w nim jako usługowo-przemysłowa (w sąsiedztwie są warsztaty samochodowe, hurtownie, itp.). Zleciłem rzeczoznawcy zrobienie wyceny służebności przesyłu. Wyszło powiedzmy 20k/rok. Moim zdaniem gra jest zdecydowanie warta świeczki ale najpierw chcę się do tego dobrze przygotować i wychwycić wszelkie możliwe sposoby na wyciągnięcie tej kasy. Nawet wtopienie do 4k na sądy, mając w perspektywie 20k rocznie, jest dla mnie dopuszczalną i wartą ryzyka zagrywką.

Ponawiam apel - jeżeli ktoś zna orzeczenia dotyczące dopuszczalności zmiany charakteru służebności ujawnionej w KW (nieodpłatnej na odpłatną albo zmiany wysokości wynagrodzenia za służebność) to proszę o informację na forum.
Marcin Maciocha

Marcin Maciocha radca prawny , MDS
Kancelaria

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

radzę zastanowić się nad ciągłością posiadania, która jest potrzebna do zasiedzenia w tym do zasiedzenia służebności.

obecne przedsiębiorstwa energetyczne zapominają, że de facto posiadają te słupy/linie etc dopiero od chwili, kiedy zmienił się ustrój i kiedy stały się spółkami. Przedsiębiorstwa państwowe w prl nie posiadały i nie mogły posiadać odrębnej własności od skarbu państwa (wszystko było państwowe), tym samym do zasiedzenia nie liczy się ten okres. Odpowiedni wyrok SN jest gdzieś w Lexie albo Maximie przy zasiedzeniu.
Marcin Maciocha

Marcin Maciocha radca prawny , MDS
Kancelaria

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

Tu jeszcze cytat z tego wyroku

"Nie znajduje przy tym żadnego uzasadnienia teza, że także po 1 II 1989 r. państwowe osoby prawne korzystały z nieruchomości wnoszącego skargę w zakresie odpowiadającym służebności gruntowej w imieniu Skarbu Państwa. Sprzeciwia się temu treść art. 44 1 k.c. Powstaje więc pytanie, czy osoba prawna, która przed dniem 1 II 1989 r. nie mogła nabyć (także w drodze zasiedzenia) własności nieruchomości lub innych praw rzeczowych, może do okresu samoistnego posiadania po 1 II 1989 r. zaliczyć okres posiadania przed 1 II 1989 r. wykonywane jako dzierżyciel w ramach sprawowanego wówczas zarządu mieniem państwowym. Zagadnienie to reguluje art. 176 k.c. przyjmując, że zaliczenie posiadania poprzednika (w niniejszej sprawie - Skarbu Państwa) jest możliwe, jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania. Przepisy art. 348-351 k.c. regulują różne sposoby pochodnego nabycia posiadania i rzeczą wnioskodawcy jest wykazanie - w toku ponownego rozpoznania sprawy - że po dniu 1.02.1989 r. nastąpiło przeniesienie posiadania służebności przez Skarb Państwa na rzecz wnioskodawcy"

konkulzja jest taka, że ZE czy teraz jakaś energiapro, enion czy enea muszą wykazać przekazanie posiadania w sposób okreslony w 348-351 kc, a z tym jak ktoś widział dokumenty z początku lat 90 czy końca 80 jest krucho..;)
Łukasz Ł.

Łukasz Ł. Radca prawny,
Kancelaria Adwokacka
adw. Bartosz
Kwiatkowski

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

Poproszę Cię zatem o dokładne wskazanie namiarów na to orzeczenie. Ze wszystkich znanych mi wyroków i postanowień SN wynika jednoznacznie, iż możliwość wyciągnięcia kasy istnieje jedynie w przypadku, gdy posiadania nie można zaliczyć do czasu niezbędnego do zasiedzenia, tj. gdy nieruchomość stanowiła uprzednio własność SP. Chętnie poznam przeciwstawne argumenty :)
Marcin Maciocha

Marcin Maciocha radca prawny , MDS
Kancelaria

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

Łukasz Ł.:
......iż możliwość wyciągnięcia kasy istnieje jedynie w przypadku, gdy posiadania nie można zaliczyć do czasu niezbędnego do zasiedzenia, tj. gdy nieruchomość stanowiła uprzednio własność SP.

i dokładnie o tym jest mowa w tym co to wkleiłem, tyle ze mowa jest o zasiedzeniu służebności czyli 1) przed 1989 r. służebność mógł zasiedzieć tylko SP, i jego czas posiadania do 11.II.1989 r. mozna doliczyć do posiadania przez dany ZE, EnegriaPro etc tylko jeśli przeniesienie posiadania nastąpiło zgodnie z 348-351 kc a to musi ten ZE/energiapro etc udowodnić :)

to co wkleiłem to z uzasadnienia do postanowienia SN z 2006 bodajże, nie mam dostepu do lexa teraz ale w orzeczeniach do 176 kc jest na 100% to postanowienieMarcin Maciocha edytował(a) ten post dnia 02.11.09 o godzinie 12:10
Agnieszka K.

Agnieszka K. radca prawny

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

dość świeże orzeczenie w tym temacie

http://www.rp.pl/artykul/212825,386215_Zasiedziala_fir...
Łukasz Ł.

Łukasz Ł. Radca prawny,
Kancelaria Adwokacka
adw. Bartosz
Kwiatkowski

Temat: zasiedzenie słuzebności gruntowej

Czyli tak jak mówiłem lipa :(((

Chyba najpierw spróbuję ścignąć ich przez nadzór budowlany. Jeżeli się okaże, że mieli pozwolenie to z racji poprzedniej pracy sprawdzę jej legalność. Jeżeli nie posiadali takowego pozwolenia to tym lepiej. Może w ten sposób uda mi się usunąć słupy i linie napowietrzne z nieruchomości (zawsze to lepsze niż kasa, której na chwilę obecną najpewniej bym nie uzyskał). Na końcu, w braku innych opcji, pójdę do sądu cywilnego - może do tego czasu SN zmieni swoją chorą linię orzeczniczą i przestanie uniemożliwiać czerpanie korzyści ze swoich nieruchomości.Łukasz Ł. edytował(a) ten post dnia 06.11.09 o godzinie 21:29

Następna dyskusja:

zasiedzenie




Wyślij zaproszenie do