Temat: Zarząd w spółce partnerskiej
Ja jednak cały czas stałbym na stanowisku, że co do czynności, przekraczających zakres zwykłego zarządu, bez względu na postanowienia umowy, zarząd musiałby mieć zgodę partnerów - wynika to z osobowego charakteru spółki partnerskiej i odpowiedniego stosowania przepisów o spółce jawnej. Pamiętajmy, że w spółce jawnej też jest dopuszczalne powierzenie prowadzenia spraw spółki osobom trzecim (oczywiście nie jest to zarząd w rozumieniu przepisów KSH, ale de facto jest to ustanowienia zarządu). W spółce jawnej ustanawiając taki quasi-zarząd, nie można jednak całkowicie wyłączyć prawa wszystkich partnerów do prowadzenia spółki.
Spółka partnerska jest spółką osobową, stąd natura tego stosunku prawnego bliższa jest spółce jawnej, niż spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, gdzie zarząd prowadzi sprawy spółki z pominięciem wspólników. Wpływ wspólników na prowadzenie spraw spółki stanowi istotę spółek osobowych, dlatego też moim zdaniem ustanowienie zarządu w spółce partnerskiej ma charakter pomocniczy wobec generalnej zasady prowadzenia spraw spółki przez partnerów, co w praktyce oznaczałoby istnienie wymogu uzyskania zgody wspólników na czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu.
Reasumując, uważam, że całkowite wyeliminowanie wpływu partnerów na prowadzenie spraw spółki jest niedopuszczalne ze względu na sprzeczność z istotą spółek osobowych, do których zalicza się spółki partnerskie.