GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: wejscie w posiadanie dokumentow

witam

pytanie oczywiscie czysto hipotetyczne, nie majace zwiazku z moim zakladem pracy itd - zeby nie zostac posadzonym o naruszanie dobr tudzież....mobbing a teraz konkrety:
- niekompetentny pracownik zajmujacy sie kadrami i finansami dokonuje powaznych zaniedban dot. regulaminu pracy ( przerzucanie na innych pracownikow swoich zadan wynikajacych z zakresu obowiazkow, agresja slowna ), kp, przepisow dot. bhp ( 2 krotnie niewypelnienie i nieskierowanie pracownikow na badania okresowe ), ordynacji podatkowej ( niewypelnienie deklaracji na podatek od nieruchomosci ). zostaje sporzadzona notatka sluzbowa ( w 3 egz - jedna ma autor, 2 przelozeni ). w momencie wezwania owego pracownika na rozmowe posiada on juz kserokopie notatek. notatki nie przechodzily przez dziennik korespondencji, kierowane bezposrednio do przelozonego i do niego ( a raczej ich ) kierowane. wczesniej oficjalnie nie byly mu przedstawiane. i teraz pytanie - jak potraktowac wejscie owego pracownika w posiadanie dokumentow? i jakie wyciagnac konsekwencje? jesli oczywiscie takie powinno sie wyciagac za wejscie w posiadanie tych dokumentów?
Link do wypowiedziLink
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: wejscie w posiadanie dokumentow

art 267 KK teraz tylko pytanie o sposób zabezpieczenia pisma (i czy osoba ta "przełamała zabezpieczenie" czy dostała to pismo od kogoś.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wejscie w posiadanie dokumentow

i tu tez sprawa nie wyglada prosto i ksiazkowo ;).2 egzemplarze przekazane przelozonym zostaly przez nich polozone w ich gabinetach.nie byly specjalnie zabezpieczane.pokoje sa co prawda zamykame ale osoba, ktora weszla w posiadanie tych dokumentow nie ma kluczy "na stanie". ale ma dostep do ww pomieszczen. dokumenty zaznaczam byly scisle adresowane do przelozonych a nie do tej pani.....
Link do wypowiedziLink
Michał L.

Michał L. MIiB

Temat: wejscie w posiadanie dokumentow

"Ochronie na gruncie art. 267 kk podlega wyłącznie korespondencja zabezpieczona przed dostępem do niej osób trzecich. Zapoznanie się z treścią wiadomości umieszczonej na karcie pocztowej (zob. M. Siewierski...) bądź w kopercie, która wszakże nie była zaklejona, nie realizuje znamion czynu zabronionego z tego przepisu"
A. Zoll (red.) - Kodeks karny komentarz, Zakamycze 1999.

Są jeszcze dwie kwestie:
1. Czy wyczerpano znamię "wiadomości nie kierowanej do tej osoby". Wiem, że w nagłówku był szef, ale sprawa dotyczy sfery pracowniczej a nie np. oceny walorów żony tegoż;
2. Odpowiedzialność osoby przekazującej taką informację.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wejscie w posiadanie dokumentow

zapoznanie sie ... , a jezeli ww dokumenty zostały kserowane przez owa pracownice i pokazala kserokopie? poza tym - jesli owa pracownica weszla w posiadanie dokumentów, w ktorych opisane zostały powazne uchybienia a nastepnie szybko te uchubienia poprawia ( wiadomo, ze jedynie te najmniejszej wagi ), na wiekszosc z wykroczen ( sprawy bhp ) oraz dot. ordynacji podatkowej dowody sa, te "na szybko" poprawiane rzeczy to blachostki ale jednak wejscie w posiadanie tych dokumentow pomoglo owej pracownicy ...
Link do wypowiedziLink
Michał L.

Michał L. MIiB

Temat: wejscie w posiadanie dokumentow

1. Zapoznanie się to każda czynność/czynności, która prowadzi do poznania treści dokumentu, mogła nawet nie oglądając oryginałów włożyć je na kserograf a i tak zapoznała się, bo przecież czytała potem te kserokopie, nieważne są techniczne szczegóły, grunt, że zna treść. Mówiąc prościej: jeśli chcę poznać treść tajemnego listu i uda mi się zrobić jego zdjęcie, które potem wywołam i dopiero z odbitki foto będę mógł go przeczytać, to przecież zapoznałem się, nawet jeśli robiłem zdjęcie teleobiektywem i przez wizjer nie mogłem przeczytać treści.

2. Poprawianie uchybień wskutek zapoznania się z dokumentem nie jest kryminalizowane, chyba, że same czynności związane z poprawianiem wypełniają dyspozycję innych przepisów, np. podrobienie, przerobienie, ukrycie dokumentu, czyny karnoskarbowe.

A tak ogólnie mówiąc: warto się chyba w firmie zastanowić nad taktyką: czy żegnamy się z pracownikiem i zapominamy o nim jak najszybciej czy wytaczamy grube działa. W tym drugim przypadku należy po prostu złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, o ile stan faktyczny będzie opisany rzetelnie prokurator zadecyduje czy sprawę ciągnąć i nasze dywagacje na tym forum będą bezcelowe.

Pozdrawiam.
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. adwokat

Temat: wejscie w posiadanie dokumentow

w momencie wezwania owego pracownika na rozmowe posiada on juz kserokopie notatek. notatki nie przechodzily przez dziennik korespondencji, kierowane bezposrednio do przelozonego i do niego ( a raczej ich ) kierowane. wczesniej oficjalnie nie byly mu przedstawiane. i teraz pytanie - jak potraktowac wejscie owego pracownika w posiadanie dokumentow? i jakie wyciagnac konsekwencje? jesli oczywiscie takie powinno sie wyciagac za wejscie w posiadanie tych dokumentów?

chyba stan faktyczny nie jest Ci firmie do końca znany i posługujesz się domysłami. dopóki nie wiemy, jak ów człowiek pozyskał dokumenty to trudno mówić o konsekwencjach. no bo co zrobić, gdy on powie, że przyszedł do pracy i leżały u niego na biurku?

złóżcie zawiadomienie do prokuratury i zobaczcie, co oni ustalą. choć dla uniknięcia smrodu proponowałbym jakieś małe, wewnątrz-firmowe śledztwo.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wejscie w posiadanie dokumentow

dziekuje za podpowiedzi.

oczywiscie, ze nie do konca wiem jaki jest stan faktyczny. wiem gdzie zostały te dokumenty pozostawione.... - obu przelozonym do rąk własnych. wiem rownież, że nie przekazali tej pracownicy dokumentów ani nie udostepnili do wglądu.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

WPROWADZENIE W POSIADANIE ...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj