Aleksandra
D.
radca prawny,
doradztwo prawne i
podatkowe
Temat: Tłumacz w postępowaniu cywilnym
Zbyt mało czasu zostało przed egzaminem, żeby sobie teraz tego szukać, a może ktoś to przerabiał, wie i się wiedzą podzieli :)Czy tłumacz, o którym mowa w art. 265 par. 1 k.p.c. musi być tłumaczem przysięgłym?
Mając na względzie zasadę racjonalnego ustawodawcy i użycie pojęcia "tłumacz" w 265 k.p.c. (w przeciwieństwie do np. art. 256 k.p.c., gdzie mowa o "tłumaczu przysięgłym"), wydaje się, że nie. Z drugiej strony spytałam dwóch znajomych sędziów (z Olsztyna i W-wy) i każdy powiedział, że zawsze ale to zawsze w przypadku konieczności przesłuchania świadka nie władającego dostatecznie językiem polskim, wzywa tłumacza przysięgłego (w rozumieniu ustawy o zawodzie tłumacza przysięgłego). Ja uczestniczyłam w 2 rozprawach z tłumaczeniem i również w obu przypadkach tłumaczył tłumacz przysięgły.
W tę stronę to jeszcze nie ma problemu, ale co, jeśli sąd nie przybierze tłumacza przysięgłego i tłumaczenie będzie bardzo źle zrobione (np. tłumaczenie z niemieckiego na polski przez panią Krysię z biura podawczego, która w latach 80tych w NRD na saksach dwa razy była) oraz dodatkowo ma to ewidentny wpływ na treść wyroku - jest to jakiś potencjalny zarzut apelacyjny Waszym zdaniem?