Temat: Rozwód

Łukasz Piński:
To o czym piszesz to uznanie powództwa lub przyznanie okoliczności faktycznych. W sprawach między innymi o rozwód, separacje oparcie rozstrzygnięcia na tych podstawach jest niedopuszczlne. Podstawa prawna: 431 kpc. Nawet niestawiennictwo pozwanego, albo brak jego aktywności procesowej które w normalnych warunkach powodują iż przyjmuje się za prawdziwe twierdzenia powoda przytaczane w pozwie i innych dokumentach procesowych nie wystarczą.

hmm a jaśniej ?

Więc nie można po prostu bez gardłowania i wywlekania nieistniejących brudów - jak ludzie się rozejść ?Leszek N. edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 10:46
Łukasz P.

Łukasz P. Radca prawny

Temat: Rozwód

Jeśli spodziewasz się, że w przykładzie który podałeś mąż z żoną spotkają się w Sądzie i mąż jako pozwany do wszystkiego się przyzna i na wszystko zgodzi (albo bedzie po prostu milczał) licząc na to że dostaną rozwód na pierwszej rozprawie to odpowiedź brzmi: "nie da się"

Podobnie nie da się sądownie znieść wspólności majątkowej małżeńskiej na tej zasadzie, że żona składa wniosek o zniesienie wspólności majątkowej małżeńskiej (z datą wsteczną) bo mąż to hazardzista i utracjusz co tylko robi długi, a maż stawia się i przyznaje że to prawda.

konto usunięte

Temat: Rozwód

Leszek N.:
Łukasz Piński:
To o czym piszesz to uznanie powództwa lub przyznanie okoliczności faktycznych. W sprawach między innymi o rozwód, separacje oparcie rozstrzygnięcia na tych podstawach jest niedopuszczlne. Podstawa prawna: 431 kpc. Nawet niestawiennictwo pozwanego, albo brak jego aktywności procesowej które w normalnych warunkach powodują iż przyjmuje się za prawdziwe twierdzenia powoda przytaczane w pozwie i innych dokumentach procesowych nie wystarczą.

hmm a jaśniej ?

Więc nie można po prostu bez gardłowania i wywlekania nieistniejących brudów - jak ludzie się rozejść ?Leszek N. edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 10:46

Twierdzę, że można i znam przykłady małżeństw, w których ludzie rozstali się bez gardłowania i wywlekania nie tylko nieistniejących, ale też istniejących brudów. Oszczędzając się wzajemnie, bo i po co. W jednej ze znanych mi historii dzieci zostały poinformowane o fakcie już po wszystkim, głównie ze względu na wiek (10 i 4 lata).
Łukasz P.

Łukasz P. Radca prawny

Temat: Rozwód

Sprecyzuje swoją odpowiedź.
Oczywiście można kulturalnie się rozejść, bez wywlekania brudów.

W podanym przykładzie (a więc z dziecmi)nie da się tego zrobić w szybko w ten sposób, iż jedna ze stron składa pozew, a druga uznaje go i Sąd na tej podstawie wydaje wyrok rozwodowy.

Minimalnym minimum jest przeprowadzenie przez Sąd dowodu z przesłuchania stron (przy braku dzieci postępowanie dowodowe może być ograniczone tylko do przesłuchania stron 442kpc)

Oczywiście praktyka bywa różna. Znam sprawę, w której podczas przesłuchania stron wyszło na jaw, że wzajemne pożycie w sferze intymnej bynajmniej nie ustało i mimo iż bardzo chcieli się rozwieść Sąd zawiesił postępowanie gdyż uznał, że istnieją widoki na utrzymanie pożycia (ot nie wiedzieli co zeznawać)

LŁukasz Piński edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 14:16

Temat: Rozwód

łukasz
dodajesz niepotrzebne otoczki sprawie. Wiem że bywa różnie. Nie dlatego że szukam haka gdziekolwiek czy też chcę sobie popisać z prawnikami - zwracam się z pytaniem w tym temacie.. rozumiesz ?

Weź na warsztat przykład mniej sensacyjny czy ciekawy.
Pożycie nie istnieje (czas do informacji zainteresowanych). wszelkich oznak patologicznych po obu stronach brak, itd.

Jeśli mówisz o przeprowadzeniu "dowodu z przesłuchania stron" - to jak niby ma on wyglądać ? ile trwać ?

Nie zauważyłeś jednego zdania w moim wyżej umieszczonym poście... "jak i co zrobić... by to co nieuniknione przeprowadzić najmniej boleśnie i sprawnie - tak dla dzieci jak i siebie... " przecież rozwodzące się strony nie muszą być sobie wrogami przez to że sąd ma swoje "widzimisię prawne" !! nie ? Czy ma być tak, że sąd będzie powodem właśnie największego stresu i tego czego udało się uniknąć stronom ???? czyli chęci wieszania się wzajem do końca życia ?
Wg Ciebie nie ma sposobu by sąd okazał się czymś co daje nadzieję i wprowadza pokój ? a nie dzieli... tylko w najgorszy na świecie sposób ? bo kłóci strony ?
Łukasz P.

Łukasz P. Radca prawny

Temat: Rozwód

Leszku

Przesłanką do orzeczenia rozwodu jest trwały i nieodwracalny rozkład pożycia małżeńskiego. Przesłanką negatywną jest dobro wspólnych małoletnich dzieci które wskutek rozwodu mogło by ucierpieć (jest to kryterium ocenne i dyskusyjne).
Przepisy KRO podają jeszcze dwie inne negatywne przesłanki do orzeczenia rozwodu o których nie będę się rozpisywał (sprzeczność z zasadmi współżycia społecznego i żadanie rozwodu przez małżonka wyłącznie winnego).

Przez pożycie rozumie się trzy więzi: fizyczną, gospodarczą (wspólne zamieszkanie) i uczuciową.

Jeśli ma być szybko i maksymalnie bezboleśnie to:
- bez mediacji
- bez orzekania o winie
- podział ewentualnego majątku samodzielnie
- uzgodnione stanowisko co do sposobu sprawowania władzy rodzicielskiej nad wspólnymi dziećmi (widzenia, wysokość alimentów)
- nie zgłaszanie innych wniosków dowodowych poza przesłuchaniem stron

Sąd podczas przeprowadzania dowodu z przesłuchania stron będzie badał, czy nastąpił trwały i nieodwracalny rozkład pożycia, będzie zadawał pytania dotyczącego tego czy razem mieszkają (albo od kiedy nie mieszkają), czy darzą się uczuciem (albo kiedy wygasły), czy istnieje między nimi więź fizyczna (od kiedy nie). Istotne będzie też pozostawanie przez któregoś z nich w innym nieformalnym związku. Ile będzie trwało przesłuchanie stron - nie umiem Ci odpowiedzieć - bo po prostu różnie to bywa. Czasem kończy się na jednej rozprawie, czasem na dwóch. Wszystko zależy od dociekliwości Sądu.

Temat: Rozwód

Łukasz Piński:
Leszku

Przesłanką do orzeczenia rozwodu jest trwały i nieodwracalny rozkład pożycia małżeńskiego. Przesłanką negatywną jest dobro wspólnych małoletnich dzieci które wskutek rozwodu mogło by ucierpieć (jest to kryterium ocenne i dyskusyjne).
Przepisy KRO podają jeszcze dwie inne negatywne przesłanki do orzeczenia rozwodu o których nie będę się rozpisywał (sprzeczność z zasadmi współżycia społecznego i żadanie rozwodu przez małżonka wyłącznie winnego).

Przez pożycie rozumie się trzy więzi: fizyczną, gospodarczą (wspólne zamieszkanie) i uczuciową.

Jeśli ma być szybko i maksymalnie bezboleśnie to:
- bez mediacji
- bez orzekania o winie
- podział ewentualnego majątku samodzielnie
- uzgodnione stanowisko co do sposobu sprawowania władzy rodzicielskiej nad wspólnymi dziećmi (widzenia, wysokość alimentów)
- nie zgłaszanie innych wniosków dowodowych poza przesłuchaniem stron

Sąd podczas przeprowadzania dowodu z przesłuchania stron będzie badał, czy nastąpił trwały i nieodwracalny rozkład pożycia, będzie zadawał pytania dotyczącego tego czy razem mieszkają (albo od kiedy nie mieszkają), czy darzą się uczuciem (albo kiedy wygasły), czy istnieje między nimi więź fizyczna (od kiedy nie). Istotne będzie też pozostawanie przez któregoś z nich w innym nieformalnym związku. Ile będzie trwało przesłuchanie stron - nie umiem Ci odpowiedzieć - bo po prostu różnie to bywa. Czasem kończy się na jednej rozprawie, czasem na dwóch. Wszystko zależy od dociekliwości Sądu.

Czyli jesli sąd nie będzie chciał się "wykazać" czy "bawić" dwojgiem ludzi i ich dziećmi - powinabyć jedna rozprwa.

Dzięki za odpowiedź - teraz jest (jak dla mnie) satysfakcjonująca. I rozumiem, że wiele i tak zależało będzie od sądu (sędziego) - ale wiem już co mogę zrobić by z mojej strony np - zrobić wszystko co możliwe...

Wybacz poprzednie moje złośliwe gadanie. To jednak nigdy nie jest łatwe przeżycie.
Dzięki.
Katarzyna P.

Katarzyna P. radca prawny -
TemidaJestKobieta.p
i MedycznePrawo.pl

Temat: Rozwód


Czyli jesli sąd nie będzie chciał się "wykazać" czy "bawić" dwojgiem ludzi i ich dziećmi - powinabyć jedna rozprwa.

Jeżeli są małoletnie dzieci to postępowanie nie zakończy się na 1 rozprawie.
Postępowanie dowodowe można ograniczyć tylko do przesluchania stron w przypadku, gdy pozwany uzna żądanie pozwu i strony nie mają wspólnych małoletnich dzieci.

Temat: Rozwód

Katarzyna P.:

Czyli jesli sąd nie będzie chciał się "wykazać" czy "bawić" dwojgiem ludzi i ich dziećmi - powinabyć jedna rozprwa.

Jeżeli są małoletnie dzieci to postępowanie nie zakończy się na 1 rozprawie.
Postępowanie dowodowe można ograniczyć tylko do przesluchania stron w przypadku, gdy pozwany uzna żądanie pozwu i strony nie mają wspólnych małoletnich dzieci.
... wiesz, zaczynam mieć już na wstępie lekką wściekliznę na sąd...
Jak mmnie wkurzy... to podam sąd do sądu... o molestowanie... jak chcą się bawić ? to będą się bawić...

(żartuję.. ale co mi zostało ? :) jak człowiek żyje w stresie od lat i ciągłym maraźmie umysłowym... a tu jeszcze mu takie "kwiatuszki sadzą"... )
Anna Z.

Anna Z. Radca Prawny,
Rzecznik Patentowy

Temat: Rozwód

Marcin Łogin:
Aneta Rępalska:
Jeżeli nie chcesz spłacać teścia, ani nie chcesz, żeby on spłacił Ciebie, to sprzedaż auta rzeczywiście będzie najrozsądniejszym rozwiązaniem.

ok, tyle że teść to ojciec małżonki kolegi, a żeby furę sprzedać, potrzebna jest zgodna wszystkich współwłaścicieli. pytanie czy teść na to pójdzie i czy nie będzie chciał hajsu. A jeśli facet sprzyja, to bym zrobił szybko jakąs fikcyjną umowę spłacenia go i po krzyku :)a mieniem ruchomym już się przecież podzieliliscie...
w teorii chyba.. :)
Tomasz Cholewicki

Tomasz Cholewicki Projektant,
Konstruktor,
Pasjonat motoryzacji

Temat: Rozwód

No i po wszystkim. Sprawa trwała 15 min. Czekam na uprawomocninie wyroku.
Beata M.

Beata M. "[...] kiedy się
uczysz czegoś nowego
musisz być dla
sie...

Temat: Rozwód

Tomek,
gratulacje i trzymam kciuki...Ty już wiesz za co ;))))

Następna dyskusja:

Szukam adwokata - Rozwód




Wyślij zaproszenie do