пропозиції роботи
Temat: proszę o radę
Witam,Proszę radę dla mojej znajomej. Sytuacja wygląda tak:
"W dniu 02.05.2011 zawarłam z pracodawcą umowę zlecenie.
Zobowiązałam się do obsługi klienta i sprzedaży produktów od dnia 02.05.11 do 31.05.11. za wypełnienie swoich obowiązków zobowiązał się do zapłaty 409.00zł brutto. A wypłata wynagrodzenia powinna nastąpić w ciągu 3 dni od złożenia rachunku przez zleceniobiorce. w umowie też istnieje informacja że w razie zerwania umowy muszę złożyć pisemną rezygnację.
Swoje obowiązki wykonywałam sumiennie ustnie ustaliliśmy iż stawka godzinowa wynosi 7zł netto co oznaczało że muszę przepracować 50 godzin w całym miesiącu a za nadgodziny będę miała płatne dodatkowo 1h-7zł (niestety nie było to zapisane w umowie). Tak się złożyło że do 20.05.11 przepracowałam 81,5 godziny i według naszych ustaleń 81,5 *7zł=570zł netto po tym czasie złożyłam wymówienie. I podałam powód brak porozumienia między stronami umowy. Już wyjaśniam dlaczego taki powód a mianowicie z powodu tego iż właściciel firmy z którym podpisałam umowę zaczął kontaktować się ze mną przez swoją "dziewczynę, kobietę". W każdym razie ta "pani" zaczęła rządzić i nie spodobało mi się to, a jeszcze na dodatek cały czas przysyłała mi smsy z jakiś niedopowiedzeniami. W końcu jak oświadczyłam że chcę zrezygnować kompletnie przestali się ze mną kontaktować nie odbierali telefonów ani właściciel ani ta jego "kobieta", nawet na smsy nie odpisują.
Złożyłam pisemne wymówienie i oddałam ubranie służbowe.
Co powinnam zrobić w takiej sytuacji???"
