Sebastian Plata

Sebastian Plata aplikant radcowski

Temat: Problem z ubezpieczycielem

Kolega ma problem z ubezpieczycielem.

Sytuacja wygląda następująco. Jakieś 10 lat w wypadku samochodowym zmarł ojciec znajomego. W związku z tym, że nie była to wina ojca kolegi ubezpieczyciel zobowiązał się na podstawie ugody do wypłacenia odszkodowania oraz comiesięcznej renty na czas trwania nauki kolegi.

Kolega w tym roku skończył szkołę zawodową i zdobył zawód. We wrześniu podjął naukę w Liceum wieczorowym celem zdobycia matury i ewentualnie dalszej nauki.

Ubezpieczyciel jednak przysłał do kolegi pismo w którym informuje, że "dalsze wypłacanie świadczeń rentowych nie znajduje uzasadnienia" Powołuje się przy tym na art 446 § 2 KC

§ 2. Osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.


I uzasadnia, że jak wynika z okoliczności sprawy zmarły ojciec nie byłby zobowiązany do dalszych świadczeń na rzecz syna w sytuacji, w której jest on wstanie samodzielnie się utrzymać. Ubezpieczyciel motywuje to skończeniem nauki w szkole zawodowej oraz zdobyciem zawodu oraz wybraniem szkoły wieczorowej, która nie uniemożliwia podjęcia pracy i samodzielnego utrzymania się.

Dodatkowo również zwraca uwagę na fakt, iż nie bez znaczenia dla określenia rozmiaru świadczeń rentowych, do jakich zobowiązany jest odpowiedzialny za szkodę, w tym wypadku zakład ubezpieczeń, pozostają możliwości zarobkowe i majątkowe zmarłego, które jak wynika z materiałów zebranych w sprawie, prawdopodobnie nie pozwalały by na finansowanie dalszej nauki w sytuacji, gdy jest on wstanie podjąć pracę zarobkową.

Poprzez obowiązek alimentacyjny rozumie się bodajże

Art. 133. § 1. Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.


I też z tym przepisem jest związany wyrok SN z dnia 14 listopada 1997 r. III CKN 257/97, w którym SN wskazuje na to, że

Przy orzekaniu o obowiązku alimentacyjnym rodziców wobec dzieci, które osiągnęły pełnoletność, brać należy także pod uwagę, czy wykazują one chęć dalszej nauki oraz czy ich osobiste zdolności i cechy charakteru pozwalają na rzeczywiste kontynuowanie przez nie nauki

Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka stanowi uszczegółowienie ogólnego obowiązku "troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka" i należytego przygotowania go, odpowiednio do jego uzdolnień, do pracy zawodowej (art. 96 k.r.o.). Obowiązek ten nie jest ograniczony przez żaden sztywny termin, a w szczególności - przez termin dojścia przez alimentowanego do pełnoletności. Nie jest także związany ze stopniem wykształcenia w tym sensie, że nie ustaje z chwilą osiągnięcia przez alimentowanego określonego stopnia podstawowego lub średniego wykształcenia. Jedyną miarodajną okolicznością, od której zależy trwanie bądź ustanie tego obowiązku, jest to, czy dziecko może utrzymać się samodzielnie, przy czym przyjmuje się, że nie można tego oczekiwać od dziecka małoletniego. Z tej przyczyny w odniesieniu do dzieci, które osiągnęły pełnoletność, brać należy pod uwagę to, czy wykazują chęć dalszej nauki oraz czy osobiste zdolności i cechy charakteru pozwalają na rzeczywiste kontynuowanie nauki. Przeciwne stanowisko prowadziłoby do zahamowywania, a co najmniej znacznego utrudniania, dalszego rozwoju dziecka, a to przez pozbawianie go środków materialnych, niezbędnych do kontynuowania nauki po osiągnięciu pełnoletności, pozostawałoby zatem w sprzeczności ze wspomnianym wyżej podstawowym obowiązkiem rodzicielskim.


I teraz pytania.

Czy Ubezpieczyciel ma rację powołując się na art 446 § 2 KC, że obowiązek alimentacyjny mojego kolegi już nie dotyczy?

Czy ubezpieczyciel miał prawo powołać się na taki argument i w jaki sposób obliczył prawdopodobieństwo niemożności finansowania dalszej nauki przez jego Ojca?

Temat: Problem z ubezpieczycielem

Ważne pytanie: czy kolega pobiera nadal rentę rodzinną ZUS po zmarłym ojcu?

konto usunięte

Temat: Problem z ubezpieczycielem

Na gruncie KRiO i orzecznictwa:
najczęściej uznaje się, że obowiązek alimentacyjny trwa przez cały okres pobierania nauki w systemie dziennym (bo inny tryb umożliwia podjęcie pracy zarobkowej, jeśli uprawniony ma zawód lub umiejętności) ale nie dłużej niż do 25 roku życia uprawnionego.
Inna sprawa, że jeśli kolega dokona zmiany trybu nauczania na dzienny, to będzie uprawniony do otrzymywania świadczeń alimentacyjnych.

konto usunięte

Temat: Problem z ubezpieczycielem

Ale są też takie orzeczenia:

1. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2000 r. I CKN 1538/99

"Dziecko, które osiągnęło nie tylko pełnoletność, ale zdobyło także wykształcenie umożliwiające podjęcie pracy zawodowej, pozwalającej na samodzielne utrzymanie, nie traci uprawnień do alimentów, jeżeli np. chce kontynuować naukę i zamiar ten znajduje uzasadnienie w dotychczas osiąganych wynikach."

2. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 1999 r. III CKN 199/99

"Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka - stanowiący uszczegółowienie ogólnego obowiązku "troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka" i należytego przygotowania go, odpowiednio do jego uzdolnień, do pracy zawodowej - nie jest ograniczony żadnym sztywnym terminem i nie jest również związany ze stopniem wykształcenia w tym sensie, że nie ustaje z chwilą osiągnięcia przez dziecko określonego stopnia podstawowego czy średniego wykształcenia."

3. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1999 r. III CKN 1175/98

"Skoro dziecko bezpośrednio po ukończeniu szkoły średniej kontynuuje naukę w obranym kierunku w szkole wyższej - co nie jest naganne, ale wprost przeciwnie, zasługuje na aprobatę - nie można wymagać, by jednocześnie pracowało zarobkowo osiągając dochody wystarczające na swoje utrzymanie."

4. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 1986 r. II CRN 439/85

"Jeżeli dotychczasowe kwalifikacje dziecka nie zapewniają mu odpowiedniego poziomu życia i w związku z tym zamierza ono podnieść te kwalifikacje, podejmując np. studia wyższe, okoliczność,że przed tymi studiami już pracowało i pobierało wynagrodzenie za pracę, nie zwalnia rodziców od alimentacji na tej podstawie, że dziecko jest już w stanie utrzymać się samodzielnie (art. 133 § 1 k.r.o.)."

Ja bym nie odpuszczał. To naturalne, że ZUS nie chce wycieku pieniędzy, ale można próbować się przed tym bronić.

Pozdrowienia,

o.

konto usunięte

Temat: Problem z ubezpieczycielem

Wszystkie orzeczenia zapadły przed zmianą KRiO z 2009 roku.
Z praktyki wiem, że zmiana art. 133 jest interpretowana w kierunku zwolnienia z obowiązku świadczeń alimentacyjnych, jeżeli kontynuowana jest nauka w trybie innym niż dzienny.

Olgierd Kańczugowski:
Ale są też takie orzeczenia:

1. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2000 r. I CKN 1538/99

"Dziecko, które osiągnęło nie tylko pełnoletność, ale zdobyło także wykształcenie umożliwiające podjęcie pracy zawodowej, pozwalającej na samodzielne utrzymanie, nie traci uprawnień do alimentów, jeżeli np. chce kontynuować naukę i zamiar ten znajduje uzasadnienie w dotychczas osiąganych wynikach."

2. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 1999 r. III CKN 199/99

"Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka - stanowiący uszczegółowienie ogólnego obowiązku "troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka" i należytego przygotowania go, odpowiednio do jego uzdolnień, do pracy zawodowej - nie jest ograniczony żadnym sztywnym terminem i nie jest również związany ze stopniem wykształcenia w tym sensie, że nie ustaje z chwilą osiągnięcia przez dziecko określonego stopnia podstawowego czy średniego wykształcenia."

3. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1999 r. III CKN 1175/98

"Skoro dziecko bezpośrednio po ukończeniu szkoły średniej kontynuuje naukę w obranym kierunku w szkole wyższej - co nie jest naganne, ale wprost przeciwnie, zasługuje na aprobatę - nie można wymagać, by jednocześnie pracowało zarobkowo osiągając dochody wystarczające na swoje utrzymanie."

4. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 1986 r. II CRN 439/85

"Jeżeli dotychczasowe kwalifikacje dziecka nie zapewniają mu odpowiedniego poziomu życia i w związku z tym zamierza ono podnieść te kwalifikacje, podejmując np. studia wyższe, okoliczność,że przed tymi studiami już pracowało i pobierało wynagrodzenie za pracę, nie zwalnia rodziców od alimentacji na tej podstawie, że dziecko jest już w stanie utrzymać się samodzielnie (art. 133 § 1 k.r.o.)."

Ja bym nie odpuszczał. To naturalne, że ZUS nie chce wycieku pieniędzy, ale można próbować się przed tym bronić.

Pozdrowienia,

o.

konto usunięte

Temat: Problem z ubezpieczycielem

Jarosław Kliś:
Wszystkie orzeczenia zapadły przed zmianą KRiO z 2009 roku.
Z praktyki wiem, że zmiana art. 133 jest interpretowana w kierunku zwolnienia z obowiązku świadczeń alimentacyjnych, jeżeli kontynuowana jest nauka w trybie innym niż dzienny.

Z praktyką nie mam co dyskutować..

W każdym razie nie sądzę, aby te orzeczenia straciły na aktualności, szczególnie że w wyniku nowelizacji został wprowadzony § 3 w brzmieniu: "Rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się",

a więc dodano dodatkową furtkę do uchylenia się rodziców od świadczeń.
Tylko, że ja te zagadnienie widzę tak, że jeżeli świadczenia nie są dla rodziców "połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem", to nie należy argumentować, że dziecko które po szkole zawodowej idzie na studia i osiąga przyzwoite wyniki (tj. nie jest tam tylko pro forma), a jednocześnie nie pracuje, powinno być od razu pozbawione możliwości świadczeń alimentacyjnych.

Inna sprawa, że łatwiej dziecku obronić sytuacji gdy jest na studiach dziennych.

Nie wykluczam tu również sytuacji, gdy np. dziecko pracuje i opłaca z tych pieniędzy swoje studia, a od rodziców wymaga jedynie środków utrzymania, czyli co prawda pracuje, ale zarobki lub ich część przeznacza na swoją naukę (jak się jeszcze dołozy do rachunków, to w ogóle pięknie).

Jak kwestię tę będą rozpatrywać składy orzekające, to inna sprawa.
Dzięki za cenne uwagi.

Pozdrowienia,

o.Olgierd Kańczugowski edytował(a) ten post dnia 25.10.11 o godzinie 16:36
Sebastian Plata

Sebastian Plata aplikant radcowski

Temat: Problem z ubezpieczycielem

Dziękuję za zainteresowanie tematem

Ważne pytanie: czy kolega pobiera nadal rentę rodzinną ZUS po zmarłym ojcu?


Tak, pobiera rentę z ZUSu

Mam jeszcze takie pytanie czy rentę z art. 446 § 2 KC traktujemy na równi z alimentami?

Następna dyskusja:

Mam problem, szukam pomocy




Wyślij zaproszenie do