Temat: Porzucenie kredyt i jego skutki...
Wiem że informatykom i prawnikom ciężko się porozumieć...na ile zrozumiałem twoje pytanie spróbuje odpowiedzieć.
Jeśli dwoje małożonków (bo rozumiem że chodzi o małżonków, nie o konkubentów skoro w toku jest sprawa o rozdzielność) zaciągnęło kredyt to dla Banku nie ma różnicy które z nich go spłaca. Technicznie najczęściej jest tak, że wraz z kredytem otwiera się konto w tym Banku (o ile się go nie miało wcześniej) i Bank na podstawie udzielonego w umowie kredytowej pełnomocnictwa ściąga ratę kredytu w określonych terminach umownych.
To jak kto spłacał nie ma znaczenia dla tytułu własności nieruchomości - w księdze wieczystej jest że Pani X i Pan Y na zasadach wspólności majątkowej małżeńskiej. To że raty na mieszkanie spłacał tylko mąż może (ale nie musi) mieć wpływ na późniejszy sądowny podział majątku.
W przypadku gdy małżonkowie rozstali się, a mieli współny kredyt najlepiej udać się do Banku i negocjować z Bankiem przejęcie kredytu przez jednego z byłych małżonków, ale rozmowa z Bankiem może być o tyle trudna, że jeden z małżonków może nie mieć wystarczającej zdolności kredytowej.
Teraz zbiorczo odpowiadając na twoje pytania:
ad1. BIK to Biuro Informacji Kredytowej - Banki umieszczają tam między innymi dane swoich nierzetelnych klientów.Obecnie Banki mają/wdrażają u siebie systemy scoringowe które mają zastąpić człowieka w podejmowaniu decyzji kredytowych (program na podstawie wprowadzonych danych oraz swoich algorytmów i danych statystycznych wylicza czy wnioskodawca może dostać kredyt i na jakich warunkach). Informacja o tym, że X znajduje się w BIKu oznacza, najczęściej że automatyczny system scoringowy da negatywną odpowiedź i wniosek musi trafić do analityka do obróbki.
A zatem jeśli ktoś jest w BIKu za nierzetelne płacenie to może mieć duuuuuuuuuże kłopoty z zaciągnięciem kredytu w innym Banku (mówiąc wprost drugiego kredytu może po prostu nie dostać).
Komornik może wejść na pensje obu dłużników, choć jeśli jest to kredyt hipoteczny to szybciej Bank będzie chciał się zaspokoić z hipoteki mieszkania (albo sam wystawi na licytację, ale właściciele dobrowolnie sprzedają i rozliczają się z Bankiem by zaoszczędzić kosztów komorniczych)
ad2 i 3. Drugiego kredytu może wogole nie dostać, a jeśli ma i Bank, który udzielił drugiego kredytu dowie się o zajęciu pensji może wypowiedzieć umowę kredytową.
ad4. Moim zdaniem w BIKu znajdą się oboje. Banki w ramach szczegółowego zapytania do BIKu mogą się dowiedzieć z jakiego powodu ktoś tam trafił, warto mieć dokumenty potwierdzające że sprawa została spłacona, by gdy zapytają umieć to udokumentować.