Temat: Ochrona dóbr osobistych - zadośćuczynienie pieniężne

Wojciech Chmielewski:
A ja mam pod ręką i Zolla i Marka a nawet Wąska, zabrakło mi tylko Twojego ulubionego Hofmańskiego. Każdy z nich pisze co prawda również i o rozkładzie ciężaru dowodu, ale również ujmują to wyraźnie jako obowiązki oskarżonego. Jeżeli więc uważasz że rozkąłd ciężaru dowodu nie ma nic wspólnego z zasadą domniemania niewinności, to logicznie pomyśl o skutku jaki wyniknie, gdy oskarżóny nie podejmnie żąsnych czynności obronnych? Zatem nie możesz zaprzeczyć, że brak aktywności oskarżonego doprowadzi do jego skazania. Wniosek taki, że oskarżony musi się bronić. Zatem nemo se ipsam... w tym wypadku nie obowiązkuje lub conajmniej jest ograniczona. Odmienny rozkład ciężaru dowodu, który co do zasady spoczywa na oskarżycielu, jest zatem zaprzeczeniem biernego prawa do obrony. Zgadza się?

W komentarzach ta sytuacja nazywana jest różnie od kontratypu, przez rozkład ciężaru dowodu, po wyjątek lub organiczenia zasady nemo se ipsam.

"Podtrzymuję to co napisałem: zasada domniemania niewinności nie uznaje wyjątków"

Już sam art 74 par 2 jest wyjątkiem od zasady nemo se ipsam - W § 2 art. 74 zostały określone czynności procesowe o charakterze dowodowym, którym oskarżony jest obowiązany się poddać. Należy je traktować jako wyjątki od zasady nemo se ipsum accusare tenetur , gdyż należy się zgodzić z wnioskiem, że "te czynności mogą doprowadzić do ujawnienia nie tylko dowodów odciążających, lecz także - zresztą najczęściej - obciążających" (Z. Sobolewski: Samooskarżenie ..., s. 132) - cytat z komentarza Stefańskiego.

Odnoszać się natomiast do 488 kpk - to oczywiście i absolutnie masz racje, że takie uprawnienie istnieje. Jednakże powiem Ci jako praktyk, że jeszcze nie widziałem aby to Policja zrealizowała ten obowiązek. Wszystko kończy się odmową wszczęcia, a jeżli chodzi o prokuraturę to kończy się właśnie na paragrafie 220 reg prok. Natomiast w kwestii podnoszonych przez mnie czynności na rozprawie to wyrażam skruchę, bo nie sprawdziłem przepisu i pomyliłem go z art 388 kpk. Niewybaczalny błąd, bo jak to mówią nie kodeks w głowie tylko głowa w kodeksie.

zerknij na któryś mój post wstecz. pisałem, że lepiej dla oskarżonego żeby się bronił, bo to w jego interesie jest.

ale nie zgodzę się, że jeśli oskarżony się nie broni, to sąd nie powinien z urzędu brać pod uwagę okoliczności wyłączających odpowiedzialności oskarżonego, albo interpretować na jego korzyść okoliczności niejasnych. prawda materialna, działanie z urzędu etc.

zresztą, pomyśl jako praktyk - spotkałeś się kiedyś by sąd w post. karnym zachował się jak pierwszy lepszy z brzegu są gospodarczy i przywalił skazanie z tego względu, że oskarżony nie dostarczył dowodów swej niewinności? ja nie spotkałem. dlaczego? bo się boją uchyłki...

co do poglądu Sobolewskiego: on nie mówi o zasadzie domniemania niewinności, ale o prawie do obrony, którego zakres może się z zasadą domniemania niewinności krzyżować, ale nie zawsze. przecież prawo do obrony (i wyjątek od niego w postaci obowiązku poddania się oględzinom etc.) to jedno, a zasada domniemania niewinności - rozumiana jako interpretowania na korzyść oskarżonego niejasnych okoliczności - to drugie

a ja jako praktyk powiem Ci, że 488 w akcji widziałem. sprawa przed SR Warszawa -Mokotów. Chcesz, dam sygnaturę.
Anna K.

Anna K. Doktor Nauk Prawnych
/ Prawnik/ Kierownik
Studiów Podyplo...

Temat: Ochrona dóbr osobistych - zadośćuczynienie pieniężne

Tomasz L.:
a ja jako praktyk powiem Ci, że 488 w akcji widziałem. sprawa przed SR Warszawa -Mokotów. Chcesz, dam sygnaturę.

ja chce!!:)

konto usunięte

Temat: Ochrona dóbr osobistych - zadośćuczynienie pieniężne

A jak w kontekście ochrony dóbr osobistych zrozumieć stalking?
I co można nazwać uporczywym dręczeniem , oraz jak to udowodnić?
I jak ewentualnie wycenić straty moralne,czy zdrowotne?



Wyślij zaproszenie do