Temat: Kapitał zakładowy w aktach notarialnych

Witam,
czy to prawda, że w aktach notarialnych musi być zawarta wysokość kapitału zakładowego (chodzi dokładnie o zakup nieruchomości od dewelopera)?
Jeśli tak, czym grozi niewskazanie jego wysokości?

Temat: Kapitał zakładowy w aktach notarialnych

Co do zasady taki obowiązek zależy od podmiotu - ale skoro mówisz o "kapitale zakładowym", zakładam, że chodzi o spółkę kapitałową (ew. SKA).
Jeśli zaś mowa o tych spółkach, to odpowiedź brzmi: "tak", w dokumentach skłądanych w imieniu spółki (a takim też będzie akt notarialny) musi być podana wysokość k.z. (i kilka innych elementów - lista znajduje się odpowiednio w art. 206, 374 oraz 127 ksh oraz - niejako dodatkowo - art. 34 ustawy o KRS).

A jaka jest sankcja? (Teoretycznie) brak wymaganych danych stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny do 5 tyś zł (i znowu teoretycznie: kara jest za każde pismo, choć pewnie dałoby się to jakoś "skomasować" na gruncie kodeksu wykroczeń...), z tym, że w praktyce ten przepis jest martwy. Przynajmniej ja nigdy nie słyszałem o ukaraniu kogokolwiek za brak danych w pismach...

Temat: Kapitał zakładowy w aktach notarialnych

Witam! Nie demonizowałabym tak obowiązków informacyjnych. Przepisy mówią o zamieszczaniu informacji, w tym o kapitale zakładowym, na "pismach i zamówieniach handlowych". Odwołując się do źródeł tego przepisu, czyli I Dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich z 9.3.1968 r., dotyczącej ujawniania informacji o spółkach, to mowa jest w niej o pismach i zamówieniach spółki (w tekście angielskim dyrektywy są użyte sformułowania "letters and order forms", natomiast w tekście niemieckim: Briefe und Bestellscheine). Jeżeli brać pod uwagę zapisy zawarte w prawie europejskim oraz intencję jaka przyświecała twórcom dyrektywy, to należy dojść do wniosku, że chodzi tu o pisma i zamówienia, a więc o dokumenty kierowane na zewnątrz, mające przede wszystkim charakter "korespondencyjny". Umowa sprzedaży w formie aktu notarialnego zawiera niewątpliwie oświadczenie spółki, tym niemniej moim zdaniem nie jest to "pismo" w rozumieniu chociażby art. 206 k.s.h.