Mariusz Tres MT
Temat: Działania Allegro - pytanie czy zgodne z prawem...
Witam serdecznie i z góry dziękuję za każdą wypowiedź z Waszej strony...Problem dotyczy większej ilości osób niż tylko ja:
Przed dwoma laty wystawiałem na sprzedaż na allegro przedmioty użytku osobistego, sprzedałem ich ponad 400 a opłaty pojawiały się dopiero w momencie sprzedaży produktu jako prowizja.
Rutynowo z takim doświadczeniem przed kilkoma miesiącami (i tutaj jest moja wina pytanie jak wielka) wystawiłem na aukcje 3 domeny internetowe o wartości nie przekraczającej 350 zł. Do sprzedaży nie doszło, nie było zainteresowanych, jednak allegro wystawiło za to rachunek 1200 zł!
Podstawą wg Allegro jest zapis w regulaminie iż niektóre wystawienia generują koszty, jednak nie doszło do żadnej transakcji a ja gdybym znał koszty tej wątpliwej usługi nie wystawiłbym aukcji na ktorej mógłbym zarobić maksymalnie 350 zł za cenę 1200 zł! Jeszcze raz podkreślam iż dzięki wystawieniu nie osiągnąłem żadnego zysku ani korzyści.
Allegro skierowało sprawę do firmy windykacyjnej udzielając wcześniej lakonicznych odpowiedzi na moje reklamacje iż wszelkie podstawy są zapisane w regulaminie (kto go czyta po wystawieniu wczesniej 400 produktów). Firma windykacyjna wydzwania do mnie strasząc mnie komornikiem, listami dlużników i domaga się zapłaty wraz z kosztami ekzekucji...
Moim zdaniem to bardzo prosty pomysł na biznes - stworzyć serwis z regulaminem i w mało przejrzysty sposób zapisać iż opłata za kliknięcie to np. 50000 zł (totalnie niewspółmierne do wartości świadczonej usługi) i czekać aż znajdzie się taki idiota jak ja, kliknie po czym skierować sprawę do windykacji. Uważam, że tego rodzaju postępowanie jest sprzeczne z jakimikolwiek normami uczciwego biznesu... ale czy slusznie?
Co Waszym zdaniem powinienem zrobić?