Piotr S.

Piotr S. Kierownik ds.
personalnych / Hr
Manager / Payroll
Project...

Temat: Zjadłeś tartinkę na firmowej imprezie? A co z podatkiem?

http://www.tvn24.pl/-1,1720478,0,1,zjadles-tartinke-na...

Pracownik, który bawił się na firmowej imprezie integracyjnej, nie zapłaci z tego tytułu podatku, dopóki nie zostanie ustalone, ile konkretnie zjadł, wypił i jaka była wartość innych świadczeń, z których skorzystał - wynika z wyroku WSA w Poznaniu.
W sprawie, która trafiła do poznańskiego WSA, chodziło o spotkania integracyjne (np. świąteczne, jubileuszowe itp.) organizowane przez jedną ze spółek we własnej siedzibie oraz w restauracjach. Spotkania są finansowane ze środków obrotowych spółki, a udział w nich jest dobrowolny.

Izba Skarbowa w Poznaniu uznała, że w takiej sytuacji każdy z pracowników, który może uczestniczyć w spotkaniu, ma z tego tytułu przychód, a spółka jako pracodawca powinna odprowadzić od niego zaliczkę na podatek.

Izba Skarbowa przypomniała, że przychodem ze stosunku pracy są nie tylko pieniądze, ale i świadczenia nieodpłatne. Takim świadczeniem jest sama już możliwość skorzystania z udziału imprezie integracyjnej, skierowanej wyłącznie do pracowników danej firmy. Nie jest ważne, czy pracownik weźmie udział w imprezie, czy nie, oraz co i ile zje i wypije, ponieważ pracodawca poniesie koszty zakupu poszczególnych świadczeń niezależnie od tego, czy zatrudnieni z nich skorzystają, czy nie. Ważne jest to, że pracownik może uczestniczyć w spotkaniu integracyjnym. Aby ustalić wartość nieodpłatnego świadczenia dla każdego pracownika, wystarczy - zdaniem izby skarbowej - podzielić wartość takiej imprezy (ustaloną według cen zakupu) przez liczbę pracowników, którzy wyrazili chęć uczestnictwa w niej, bez względu na to, czy rzeczywiście wezmą w niej udział.

Odmienne zdanie
Innego zdania był WSA w Poznaniu. W swoim wyroku uznał, że niedopuszczalne jest opodatkowanie przychodu możliwego do uzyskania, a nie przychodu rzeczywiście otrzymanego. Nie można ustalać przychodu dzieląc koszty imprezy integracyjnej przez liczbę pracowników biorących w niej udział. A skoro nie można stwierdzić, czy pracownik faktycznie otrzymał świadczenie i jaka jest wartość tego świadczenia, to pracodawca nie ma obowiązku obliczyć, pobrać i odprowadzić do urzędu skarbowego zaliczki na podatek dochodowy z tego tytułu - orzekł poznański WSA.

Wyrok jest nieprawomocny, co oznacza, że stronom przysługuje skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

NSA zajmował się już podobną sprawą 11 stycznia 2011 r. Orzekł wówczas, że "otrzymywać" i "postawić do dyspozycji" to dwa różne pojęcia. Po to, by opodatkować przychód z nieodpłatnych świadczeń, muszą być one faktycznie otrzymane. Nie można więc ustalać przychodu, dzieląc koszty imprezy integracyjnej przez liczbę pracowników biorących w niej udział.
Aneta Kowalska

Aneta Kowalska Specjalista ds. płac

Temat: Zjadłeś tartinkę na firmowej imprezie? A co z podatkiem?

W końcu powrót do normalności.

Taka refleksja się nasunęła:

A gdyby nie było takiego wyroku, to niby jak us miałby wyliczyć ile na 1 osobę przypadało?
Bo przeciętnie wypadałoby np. po 2 szklanki soku na głowę.
Jeżeli 1 pracownik wypiłby 3 szklanki, to drugi do dyspozycji miałby tylko 1 szklankę (pula szklanek by się zmniejszyła ;))

konto usunięte

Temat: Zjadłeś tartinkę na firmowej imprezie? A co z podatkiem?

Nie ma się co ekscytować moim zdaniem - wyroki sądów powszechnych nie są w Polsce źródłem obowiązującego prawa. Wytyczają jedynie pewną linię orzeczniczą - zapewne poznańskie sądy bedą teraz podobnie orzekać w podobnych sprawach, ale nie oznacza to, że będą tak robić sądy w całej Polsce...
Poza tym jest to wyrok w indywidualnej sprawie - urzędy skarbowe nadal bedą pukać do naszych drzwi...
Izabela Kustra

Izabela Kustra Financial and
Commercial Director,
Board Member

Temat: Zjadłeś tartinkę na firmowej imprezie? A co z podatkiem?

Marta Bieniada-Zawadzka:
Nie ma się co ekscytować moim zdaniem - wyroki sądów powszechnych nie są w Polsce źródłem obowiązującego prawa. Wytyczają jedynie pewną linię orzeczniczą - zapewne poznańskie sądy bedą teraz podobnie orzekać w podobnych sprawach, ale nie oznacza to, że będą tak robić sądy w całej Polsce...
Poza tym jest to wyrok w indywidualnej sprawie - urzędy skarbowe nadal bedą pukać do naszych drzwi...

I niestety się z tym zgadzam

Następna dyskusja:

Hipnoza na imprezie firmowej




Wyślij zaproszenie do