Temat: wypowiedzenie a L4
Agata M.:
Czy jeśli pracodawca wręcza wypowiedzenie a ja mu mówię "dziś jestem na zwolnieniu ale zwolnienie jutro przyniosę"
Jeżeli pracownik pracował - to zwolnienie nie ma znaczenia, bo był obecny W PRACY (a tylko usprawiedliwiona NIEOBECNOŚĆ w PRACY chroni przed wypowiedzeniem).
Więc jeżeli pracownik przyszedł do kierownika/kadr powiedzieć, że jest chory ale zwolnienia nie ma przy sobie(ale nie stawił się na stanowisku pracy) to jest to dziwne (bo jak nie przyniósł zwolnienia, to wystarczyłoby, żeby zadzwonił), ale zwolnić nie można.
Ale jak siada przy sowim biurku, odbiera telefon od szefa/kadr i zostaje zaproszony po wypowiedzenie, to był w pracy i wypowiedzenie ciężko będzie podważyć w sądzie.
Jeszcze mały cytat z
tego artykułu - bo interpretacje z czasem się zmieniały (drzewiej wystarczyło być chorym i można było być w pracy, żeby być chronionym - ale od pewnego czasu orzecznictwo idzie w kierunku, że dopiero od momentu opuszczenia stanowiska pracy spowodowanego chorobą pracownik jest chroniony):
Konsekwencją takiego podejścia jest przyjęcie, że wypowiedzenie umowy o pracę pracownikowi, który świadczył pracę, a następnie wykazał, że w dniu wypowiedzenia był niezdolny do pracy z powodu choroby, nie narusza art. 41 KP [zob. uchwałę SN (7) z 11.3.1993 r., I PZP 68/92, OSNCP Nr 9/1993, poz. 140]. Należy uznać, że przesłanką przewidzianego w art. 41 KP zakazu wypowiedzenia umowy o pracę nie jest choroba pracownika powodująca jego niezdolność do pracy, lecz nieobecność pracownika w pracy z powodu jego choroby, a także iż początek ochronnego okresu nieobecności w pracy wyznacza moment przerwania pracy z powodu wystąpienia objawów chorobowych, które uniemożliwiają dalsze świadczenie pracy (zob. wyrok SN z 1.4.2004 r., III PK 4/04, OSNAPiUS Nr 2/2005, poz. 16 oraz wyrok SN z 14.10.1997 r., I PKN 322/97, OSNP Nr 15/1998, poz. 451). Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 11.12.10 o godzinie 13:35