Temat: Wezwanie do sądu a stosunek czasu pracy

Witam
Dostałem wezwanie, jako świadek, do sądu.
miejsce rozprawy - 600 km od miejsca zamieszkania (około)

Znalazłem już wiele informacji o tym, że zakład pracy ma obowiązek zwolnić mnie na czas potrzebny na dojazd na rozprawę, rozprawę i powrót do pracy jednak najczęściej informacje te dotyczą rozprawy toczącej się w miejscu zamieszkania, gdzie czas operacyjny wynosi kilka godzin.

W tym przypadku natomiast czas dojazdu wynosi od 8 do 12 godzin - w zależności od środka komunikacji i warunków drogowych.
Potrzebuję w takim razie co najmniej 2 do 3 dni pełnych wolnych.

1.Czy dzień poprzedzający rozprawę, a potrzebny mi na dojazd, zakład pracy ma obowiązek potraktować jako nieobecność usprawiedliwioną czy nie musi a może (ma obowiązek) dać mi to jako dzień wolny płatny
2. Jak w takim przypadku Zakład pracy ma potraktować dzień w którym toczy się rozprawa?
3. Kwestia czasu powrotu - jeśli wrócę do miejsca zamieszkania późno w nocy lub nawet rankiem dnia następnego to czy, pomimo braku snu, mam obowiązek stawić się w pracy czy mogę uzyskać ten dzień jako nieobecność usprawiedliwioną (powrót z rozprawy) lub dzień wolny płatny ???


Mam jeszcze pytanie dotyczące zwrotu kosztów dojazdu przez sąd
W momencie, gdy jadę komunikacją PKS, PKP mam bilet poświadczający koszt podróży a jak to się odnosi podczas jazdy samochodem???
Renata  Bogacka-Andrzeje wska

Renata
Bogacka-Andrzeje
wska
HR , edukacja, III
sektor

Temat: Wezwanie do sądu a stosunek czasu pracy

Można spróbować napisać wniosek o przesłuchanie w sądzie rejonowym i uniknąć podróży.

"Sąd Rejonowy

w

(siedziba)

Wydział Karny

Świadek

(imię i nazwisko, adres)

sygn. akt:

wniosek

o przesłuchanie świadka w drodze pomocy prawnej

Na podstawie art. 396 § 2 k.p.k. wnoszę o przesłuchanie mnie jako świadka w drodze pomocy prawnej przez Sąd Rejonowy w (wpisać miejscowość, w której wybrany sąd ma siedzibę) tj. przez sąd położony w miejscu mojego zamieszkania.

Uzasadnienie

(Wniosek należy uzasadnić. Wzór uzasadnienia:

W sprawie przeciwko oskarżonemu ........zostałem wezwany w charakterze świadka. Na wezwanie Sądu nie mogę stawić się z przyczyn ode mnie niezależnych. Sąd, w którym ma się odbyć przesłuchanie leży ponad ... km od mojego miejsca zamieszkania. Jestem osobą .......

W tym stanie rzeczy proszę o przesłuchanie mnie przez sąd w miejscu mojego zamieszkania.)

(podpis świadka)

Załącznik:

(należy wymienić i załączyć wszystkie dokumenty, które zostały wskazane w treści pisma piśmie lub potwierdzają przywołane fakty) "Renata B. edytował(a) ten post dnia 13.02.11 o godzinie 13:34

Temat: Wezwanie do sądu a stosunek czasu pracy

Poniżej wyciąg z przepisów o należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym. Można dodać, że dla pracodawcy nieobecność związana z "zeznawaniem w sądzie" będzie usprawiedliwona niepłatna.

Art. 2. 1. Świadkowi na jego żądanie może być przyznane odszkodowanie za zarobek utracony z powodu stawiennictwa na wezwanie sądu.

2. Wynagrodzenie za utracony zarobek przyznaje się świadkowi w wysokości udowodnionej przeciętnego jego dziennego zarobku, jednak nie wyżej niż 1.000 zł dziennie.

Art. 3. 1. Świadek zamieszkały w miejscowości oddalonej ponad 10 km od miejsca wykonywania czynności urzędowej, do której został wezwany, może żądać wypłaty mu strawnego i zwrotu kosztów podróży od miejsca jego zamieszkania do miejsca wykonywania czynności i z powrotem.

2. Sąd może przyznać zwrot kosztów podróży świadkowi zamieszkałemu bliżej niż 10 km, wszakże w odległości nie mniejszej niż 4 km od miejsca wykonywania czynności urzędowej, jeżeli przemawiają za tym względy słuszności.

3. Strawne wypłaca się świadkowi w wysokości 300 zł dziennie w przypadku, jeżeli pobyt w sądzie i podróże w obie strony łącznie trwały ponad 12 godzin.

Art. 4. 1. Za koszty podróży uznaje się koszty przejazdu środkiem transportu masowego (koleją, autobusem itp.) w klasie najniższej, w braku zaś takiego środka - koszty przejazdu najtańszym z dostępnych środków lokomocji.

2. W przypadku gdy kilku świadków korzystało z jednego pojazdu na wspólny koszt, przyznaje się każdemu z nich część kosztów na niego przypadającą.

Art. 5. Świadkowi, jeżeli nie zostanie on zwolniony przez sąd w dniu, na który został wezwany, służy także prawo do zwrotu poniesionych faktycznie kosztów noclegu w wysokości do 300 zł za nocleg.

Art. 6. 1. Prawo do żądania należności przewidzianych w art. 2-5 służy osobie wezwanej w charakterze świadka, jeżeli się stawiła, choćby przesłuchana nie została.

2. W przypadkach, gdy osoba uprawniona do otrzymania należności przewidzianych art. 2-5 będzie wezwana w charakterze świadka w kilku sprawach na ten sam dzień, natenczas przyznaje się jej te należności tylko raz.

3. Świadkom, którzy zgłosili się bez wezwania sądu, należności przewidziane w art. 2-5 mogą być przyznane tylko w przypadku, jeżeli zostali przez sąd przesłuchani.

Art. 7. 1. Sąd może przyznać należności określone w art. 3-6 także osobie towarzyszącej świadkowi, jeżeli świadek ze względu na stan zdrowia nie mógł przybyć do sądu bez opieki osoby mu towarzyszącej.Iwona K. edytował(a) ten post dnia 13.02.11 o godzinie 14:32

Temat: Wezwanie do sądu a stosunek czasu pracy

Pani Renato
Serdecznie dziękuję za przedstawienie wniosku i myślę, że kiedyś może on mi się przydać, jednakże zależy mi na wyjeździe TAM też z powodów osobistych.

Pani Iwono
Dziękuję za powyższy wyciąg.
Z tego zo przeczytałem wnioskuje, że odpada mi przejazd samochodem, tylko czeka mnie wielogodzinny przejazd PKS-em
>
Iwona K.:


Art. 4. 1. Za koszty podróży uznaje się koszty przejazdu środkiem transportu masowego (koleją, autobusem itp.) w klasie najniższej, w braku zaś takiego środka - koszty przejazdu najtańszym z dostępnych środków lokomocji.
>[/edited]

Jednakże mam teraz inny dylemat związany z zakładem pracy

odjazd autobusu mam w okolicach 23:00 - czas jazdy ok 10h.(1 dziennie) Jeśli PKS nie będzie miał opóźnień mogę zdążyć dotrzeć do sądu prosto z autobusu - co jednak jest ryzykowne i trochę męczące (już nie mówiąc o dyskomforcie higienicznym)

Pozostaje mi pojechać dzień wcześniej - ale jeśli tak, to w pracy będę musiał się zwolnić z pracy przynajmniej o kilka godzin, jeszcze dzień wcześniej - gdyż pracuje do 23:00
krótko mówiąc
25 - rozprawa
24 - możliwość wyjazdu (ok 23:00) - jednak ryzykowne
23 - wyjazd bezpieczny - jednak zakład pracy musiałby dać mi możliwość dotarcia do PKS-u co powoduje, że muszę wyjść przed końcem pracy.

POWRÓT
25- rozprawa
25 - ok 22:00 - odjazd powrotny
26 - przybycie do miejsca zamieszkania - ok 8:00
Pracę zaczynam o 11:00

Jak zakład pracy ma podejść do dnia wolnego przed rozprawą, a także z godzinami, które bym musiał opuścić by zdążyć na PKS??
A także jak to się tyczy dnia w którym wrócę do miejsca zameldowania??

Temat: Wezwanie do sądu a stosunek czasu pracy

Ryszard Haduch:
Jak zakład pracy ma podejść do dnia wolnego przed rozprawą, a także z godzinami, które bym musiał opuścić by zdążyć na PKS??
A także jak to się tyczy dnia w którym wrócę do miejsca zameldowania??
czas dojazdu jest nieobecnością usprawiedliwioną niepłatną i tak to zakład pracy może i pewnie potraktuje. Natomiast sąd oceni co było absolutnie konieczne, by dojechać na rozprawę, a co nie i na tej podstawie przyzna wynagrodzenie za utracony zarobek.

Następna dyskusja:

wezwanie do sądu a czas pracy




Wyślij zaproszenie do