Temat: Wezwanie do sądu a stosunek czasu pracy
WitamDostałem wezwanie, jako świadek, do sądu.
miejsce rozprawy - 600 km od miejsca zamieszkania (około)
Znalazłem już wiele informacji o tym, że zakład pracy ma obowiązek zwolnić mnie na czas potrzebny na dojazd na rozprawę, rozprawę i powrót do pracy jednak najczęściej informacje te dotyczą rozprawy toczącej się w miejscu zamieszkania, gdzie czas operacyjny wynosi kilka godzin.
W tym przypadku natomiast czas dojazdu wynosi od 8 do 12 godzin - w zależności od środka komunikacji i warunków drogowych.
Potrzebuję w takim razie co najmniej 2 do 3 dni pełnych wolnych.
1.Czy dzień poprzedzający rozprawę, a potrzebny mi na dojazd, zakład pracy ma obowiązek potraktować jako nieobecność usprawiedliwioną czy nie musi a może (ma obowiązek) dać mi to jako dzień wolny płatny
2. Jak w takim przypadku Zakład pracy ma potraktować dzień w którym toczy się rozprawa?
3. Kwestia czasu powrotu - jeśli wrócę do miejsca zamieszkania późno w nocy lub nawet rankiem dnia następnego to czy, pomimo braku snu, mam obowiązek stawić się w pracy czy mogę uzyskać ten dzień jako nieobecność usprawiedliwioną (powrót z rozprawy) lub dzień wolny płatny ???
Mam jeszcze pytanie dotyczące zwrotu kosztów dojazdu przez sąd
W momencie, gdy jadę komunikacją PKS, PKP mam bilet poświadczający koszt podróży a jak to się odnosi podczas jazdy samochodem???