konto usunięte

Temat: urlop ojcowski

W tym roku pojawił się nowy rodzaj urlopu dla ojców - tzw. urlop ojcowski. Nie jest on tożsamy z tzw. urlopem tacierzyńskim, lecz zupełnie nowym udogodnieniem dla 'młodych ojców'.

Czy ktoś chciałby szerzej rozwinąć ten temat? Jaki jest dokładnie wymiar (słyszałem o 2 tygodniach), kto jest wtedy płatnikiem (pracodawca czy ZUS), do kiedy należy go wykorzystać, by nie przepadł?

Pozdrawiam serdecznie,
Jacek

Temat: urlop ojcowski

Witam,

Właściwie ten urlop istniał już wcześniej (od 2010 r. - 1 tydzień), od 1 stycznia 2012 ubezpieczony ojciec dziecka ma prawo do urlopu ojcowskiego w wymiarze 2 tygodni.
Urlop należy wykorzystać nie później niż do ukończenia przez dziecko 12 miesiąca życia.
Za okres urlopu ojcowskiego wypłacany jest przez ZUS zasiłek macierzyński.

Pozdrawiam,

konto usunięte

Temat: urlop ojcowski

Jacek Krzyżycki:
W tym roku pojawił się nowy rodzaj urlopu dla ojców - tzw. urlop ojcowski. Nie jest on tożsamy z tzw. urlopem tacierzyńskim, lecz zupełnie nowym udogodnieniem dla 'młodych ojców'.

Nie ma czegoś takiego jak urlop tacierzyński. Od momentu wprowadzenia był to zawsze urlop ojcowski i tak też nadal funkcjonuje. Zmienił się tylko jego wymiar, który wcześniej, na mocy przepisów przejściowych, był ograniczony do jednego tygodnia.
Czy ktoś chciałby szerzej rozwinąć ten temat? Jaki jest dokładnie wymiar (słyszałem o 2 tygodniach), kto jest wtedy płatnikiem (pracodawca czy ZUS), do kiedy należy go wykorzystać, by nie przepadł?

Nic się w tym temacie nie zmienia. Wszystko jest tak jak było wcześniej - czyli tak jak w błędnie nazwanym przez Ciebie "urlopie tacierzyńskim".Jacek Kustra edytował(a) ten post dnia 13.09.12 o godzinie 14:53

konto usunięte

Temat: urlop ojcowski

Jacek Kustra:

Nic się w tym temacie nie zmienia. Wszystko jest tak jak było wcześniej - czyli tak jak w błędnie nazwanym przez Ciebie "urlopie tacierzyńskim".

"błędnie nazwany" - hmm...mocne słowa...:) to prawda, że Kodeks nie posługuje się określeniem "tacierzyński", ale jest to określenie często stosowane w literaturze, efekt słowotwórstwa powstałego w celu odróżnienia urlopu macierzyńskiego, który przysługuje matce dziecka od urlopu macierzyńskiego, który przysługuje ojcu dziecka.
Nie ma czegoś takiego jak urlop tacierzyński. Od momentu wprowadzenia był to zawsze urlop ojcowski i tak też nadal funkcjonuje. Zmienił się tylko jego wymiar, który wcześniej, na mocy przepisów przejściowych, był ograniczony do jednego tygodnia.

Jest "coś takiego" jak popularnie nazwany urlop tacierzyński - to zgodnie z KP urlop macierzyński udzielony ojcu dziecka np. w sytuacji rezygnacji matki z urlopu macierzyńskiego po 14 tygodniach (art 180 §5 KP).
Urlop ojcowski to zupełnie odrębna instytucja, regulowana art. 182 ze znaczkiem 3 KP, niezależna od urlopu macierzyńskiego przysługującemu ojcu. Pzdr./bas

konto usunięte

Temat: urlop ojcowski

Barbara Szulc:
Jacek Kustra:

Nic się w tym temacie nie zmienia. Wszystko jest tak jak było wcześniej - czyli tak jak w błędnie nazwanym przez Ciebie "urlopie tacierzyńskim".

"błędnie nazwany" - hmm...mocne słowa...:) to prawda, że Kodeks nie posługuje się określeniem "tacierzyński", ale jest to określenie często stosowane w literaturze, efekt słowotwórstwa powstałego w celu odróżnienia urlopu macierzyńskiego, który przysługuje matce dziecka od urlopu macierzyńskiego, który przysługuje ojcu dziecka.
Nie ma czegoś takiego jak urlop tacierzyński. Od momentu wprowadzenia był to zawsze urlop ojcowski i tak też nadal funkcjonuje. Zmienił się tylko jego wymiar, który wcześniej, na mocy przepisów przejściowych, był ograniczony do jednego tygodnia.

Jest "coś takiego" jak popularnie nazwany urlop tacierzyński - to zgodnie z KP urlop macierzyński udzielony ojcu dziecka np. w sytuacji rezygnacji matki z urlopu macierzyńskiego po 14 tygodniach (art 180 §5 KP).
Urlop ojcowski to zupełnie odrębna instytucja, regulowana art. 182 ze znaczkiem 3 KP, niezależna od urlopu macierzyńskiego przysługującemu ojcu. Pzdr./bas


Właśnie o ten rodzaj urlopu mi chodzi. Przepisy wykonawcze są dla mnie trochę niejasne. Niemniej jednak urlop ojcowski jest odrębną instytucją. A wracając do moich pozostałych pytań? Czy ktoś zna odpowiedź, najlepiej z praktyki?

konto usunięte

Temat: urlop ojcowski

Właśnie o ten rodzaj urlopu mi chodzi. Przepisy wykonawcze są dla mnie trochę niejasne. Niemniej jednak urlop ojcowski jest odrębną instytucją. A wracając do moich pozostałych pytań? Czy ktoś zna odpowiedź, najlepiej z praktyki?

Ola w zasadzie odpowiedziała konkretnie na te pytania, podstawowe zasady normują poniższe przepisy KP:

Art. 182 ze znaczkiem 3. § 1. Pracownik - ojciec wychowujący dziecko ma prawo do urlopu ojcowskiego w
wymiarze 2 tygodni , nie dłużej jednak niż:
1) do ukończenia przez dziecko 12 miesiąca życia albo
2) do upływu 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia orzekającego
przysposobienie i nie dłużej niż do ukończenia przez dziecko 7 roku życia, a w przypadku
dziecka, wobec którego podjęto decyzję o odroczeniu obowiązku szkolnego, nie dłużej
niż do ukończenia przez nie 10 roku życia.
§ 2. Urlopu ojcowskiego udziela się na pisemny wniosek pracownika-ojca wychowującego
dziecko, składany w terminie nie krótszym niż 7 dni przed rozpoczęciem korzystania z urlopu;
pracodawca jest obowiązany uwzględnić wniosek pracownika.

Zasady ubiegania się o zasiłek + dokumenty są dobrze przedstawione tutaj:
http://e-inspektorat.zus.pl/sprawy.asp?id_profilu=3&po...

Zasiłek wynosi 100% podstawy wymiaru (art. 31 Ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa)

Z praktyki - możesz korzystać z tego urlopu równolegle z matką dziecka która przebywa na macierzyńskim, musisz wykorzystać "ciągiem" 2 tygodnie, przy bliźniakach - tylko jeden urlop się należy (chyba ze pojawił się jakiś nowy wyrok - trzeba by sprawdzić), żeby wykorzystać całość musisz zdążyć przed ukończonymi 12 mies. życia dziecka, najlepiej odpowiadać na konkretnych przykładach/problemach:)

konto usunięte

Temat: urlop ojcowski

Barbara Szulc:
"błędnie nazwany" - hmm...mocne słowa...:) to prawda, że Kodeks nie posługuje się określeniem "tacierzyński", ale jest to określenie często stosowane w literaturze,

Nie jest to żadne określenie stosowane w literaturze, skoro słowa "tacierzyński" na próżno szukać w słowniku języka polskiego. Natomiast bez problemu znajdziemy słowo "ojcostwo", które to jest antonimem słowa "macierzyństwo" :)

Jest "coś takiego" jak popularnie nazwany urlop tacierzyński - to zgodnie z KP urlop macierzyński udzielony ojcu dziecka np. w sytuacji rezygnacji matki z urlopu macierzyńskiego po 14 tygodniach (art 180 §5 KP).

W tym wypadku nadal mamy do czynienia z urlopem macierzyńskim, z tym że udzielonemu ojcu dziecka :)
Urlop ojcowski to zupełnie odrębna instytucja, regulowana art. 182 ze znaczkiem 3 KP, niezależna od urlopu macierzyńskiego przysługującemu ojcu.

Zgadza się :)

Jeszcze na koniec. Samo posługiwanie się słowem "tacierzyński" jest nie tylko błędem, z puntu widzenia językowego, ale także z prawnego. Wiele artykułów urlopem tacierzyńskim nazywa zarówno urlop ojcowski, jak i urlop macierzyński wykorzystywany przez ojca dziecka.
Spotkać się można także, że urlop ojcowski (nazywany błędnie tacierzyńskim) to innymi słowy urlop macierzyński. Stosowanie takiego nazewnictwa niestety prowadzi do wielu nieporozumień :)Jacek Kustra edytował(a) ten post dnia 13.09.12 o godzinie 16:53

konto usunięte

Temat: urlop ojcowski

Jacek Kustra:
Barbara Szulc:
"błędnie nazwany" - hmm...mocne słowa...:) to prawda, że Kodeks nie posługuje się określeniem "tacierzyński", ale jest to określenie często stosowane w literaturze,

Nie jest to żadne określenie stosowane w literaturze, skoro słowa "tacierzyński" na próżno szukać w słowniku języka polskiego. Natomiast bez problemu znajdziemy słowo "ojcostwo", które to jest antonimem słowa "macierzyństwo" :)

Jest "coś takiego" jak popularnie nazwany urlop tacierzyński - to zgodnie z KP urlop macierzyński udzielony ojcu dziecka np. w sytuacji rezygnacji matki z urlopu macierzyńskiego po 14 tygodniach (art 180 §5 KP).

W tym wypadku nadal mamy do czynienia z urlopem macierzyńskim, z tym że udzielonemu ojcu dziecka :)
Urlop ojcowski to zupełnie odrębna instytucja, regulowana art. 182 ze znaczkiem 3 KP, niezależna od urlopu macierzyńskiego przysługującemu ojcu.

Zgadza się :)

Jeszcze na koniec. Samo posługiwanie się słowem "tacierzyński" jest nie tylko błędem, z puntu widzenia językowego, ale także z prawnego. Wiele artykułów urlopem tacierzyńskim nazywa zarówno urlop ojcowski, jak i urlop macierzyński wykorzystywany przez ojca dziecka.
Spotkać się można także, że urlop ojcowski (nazywany błędnie tacierzyńskim) to innymi słowy urlop macierzyński. Stosowanie takiego nazewnictwa niestety prowadzi do wielu nieporozumień :)


Dziękuję za ciekawą z punktu widzenia językowego informację. Niemniej jednak słowo weszło już do uzusu, w związku z tym, albo się utrzyma i wejdzie do normy językowej lub pozostanie w uzusie.

Jeśli chodzi o kwestię normatywną - działa i jest niestety powszechnie używane, co powoduje zamieszanie, jak sam Pan zauważył.

Dziękuję za rozwinięcie tematu i pomoc. Tak się składa, że skorzystam osobiście z tych informacji :)
Zostałem tatusiem :P

Pozdrawiam wszystkich :)

konto usunięte

Temat: urlop ojcowski

Czołem,

a wiecie coś na temat projektu zmiany kodeksu pracy (zgłoszonej bodajże przez Ruch Palikota), która wydłużałaby urlop ojcowski z 2 do 8 tygodni. Ojciec mógłby wykorzystac taki urlop w dwóch ratach (po min. 2 tygodnie) do momentu ukończenia przez dzieciaka 2 r. życia.
We wrześniu 2012 r. w prasie pojawiło się kilka artykułów na ten temat. Potem prasa "odgrzała kotleta" jeszcze w listopadzie, a teraz ... cisza. Zmiany miały wejśc w życie 1 stycnia 2013 r.
Czy ktoś z Was wie co się stało z tym projektem? Został wrzucony do "zamrażarki", odrzucony...? Prof. Google nie dał mi satysfakcjonującej odpowiedzi.

Pozdrowienia

konto usunięte

Temat: urlop ojcowski

niestety, wg mojej wiedzy na dzień dzisiejszy, to tylko projekt :(

konto usunięte

Temat: urlop ojcowski

Znalazłem coś o tym projekcie wydłużeia urlopu ojcowskiego w środowej Gazecie Prawnej.
Trafił spowrotem do prac komisji sejmowej i tam pewnie zakiśnie na dłużej. Zresztą nie dają mu większych szans, bo autorem są Palikotowcy, a nie rządzący.
Trochę szkoda.

My jesteśmy w takiej sytuacji, że od nowego roku wszystko zmieni nam się na gorsze. Syn urodzi się w połowie lutego - za późno na becikowe i ulgę w PIT (bo wprowadzili próg dochodowy), a za wcześnie na częściowo płatny urlop rodzicielski. A można się było wstrzymać z rozmnażaniem do "drugiego expose".

Pozdrowienia dla oczekujących na rozwiązanie i młodych stażem rodziców.
Ania Nowak

Ania Nowak Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: urlop ojcowski

Ale zawsze zostają wam uprawnienia rodzicielskie, tu piszą o tym dokładniej: http://www.praca-ustron.pl/uprawnienia-rodzicielskie/
Z tymi urlopami tacierzyńskimi to jest tak, że niby można by było z nich skorzystać, ale nie znam zbyt wielu facetów, którzy zdecydowaliby się na takie rozwiązanie.

Następna dyskusja:

Urlop ojcowski dla bliźniąt




Wyślij zaproszenie do