Daniel B.

Daniel B. Specjalista

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

Witam

Znajomy z dniem 1 grudnia zaczął pracę w firmie X, z ustaleń przed podjęciem pracy wynikało że ma dostać do podpisania umowę na pół etatu , oraz na resztę zleceń ( czyli dopełnie nie etatu) umowa zlecenie. Wszystko miał obyć pisemne. Oczywiście świadkiem rozmowy i danych ustaleń jest właściciel firmy X , oraz znajomy.

Po miesiącu pracy , umowy nadal nie zostały sporządzone.
Na pytanie kiedy będą gotowe, znajomy dostał odpowiedź że 10 stycznia.

Oczywiście 10 stycznia umowy nie były gotowe do podpisania. nastąpił także problem z wypłata wynagrodzenia, gdzie "wkońcu" znajomemu udało się wyegzekwować dodatkową kwotę ( chodzi o czywiście o małe kwoty , różnice rzędu 300 zł mniej ).

Po całej sytuacji znajomy codziennie dowiadywał się o umowy , cały czas zostawał odprawiany z kwitkiem.


Dziś puściły mu nerwy i "wypowiedział" pracę w tej niepoważnej firmie, dokończył swoje obowiązki i nie ma zamiaru tam pracować ani dnia dłużej.


Na daną informacje jego domniemany szef ( nie wiem czy mozna go tak nazwac, skoro pracowal na czarno, nie zawarl z nim zadnej uowy itd ) twierdzi ze zawarli UMOWE USTNA i ze obowiazuje go dwutygodniowy okres wypowiedzenia.

Oczywiscie o zawarciu umowy ustnej nie ma mowy, jesli znajomy byl caly czas mamiony podpisaniem umowy o prace na pol etatu i umowy zlecenie.

Co mozna z taka sytuacja zrobic, podejzewam ze znajomy bedzie mial problem z odzyskaniem pieniedzy za przepracowane 2 tygodnie itd.

Czy mozna taka firme i jej wlasciciela pozwac, bedac pewnym wygranej ? Znajomy ma szerego dowodow posiwadczajacych to ze pracowal w firmie, ma tez swiadka ktory juz sie z niej zwolnil wczesniej.

Nie zamieszczal bym tego zapytania, gdyby nie fakt ze to wlasciciel tej firmy probowal zastraszac sadami mojego znajomego.

Sadze ze firmie grozi dosc spora grzywna, ale prosil bym o porade jak skutecznie sie do danego przypadku zabrac i czy warto kontaktowac sie z adwokatem.
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

Daniel Łukasz B.:
Oczywiscie o zawarciu umowy ustnej nie ma mowy,

Jak nie, jak tak: "z ustaleń przed podjęciem pracy wynikało że"
Daniel B.

Daniel B. Specjalista

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

Sławomir K.:
Daniel Łukasz B.:
Oczywiscie o zawarciu umowy ustnej nie ma mowy,

Jak nie, jak tak: "z ustaleń przed podjęciem pracy wynikało że"

Caly czas mowa byla o PISEMNEJ UMOWIE, nie bylo mowy o zadnej USTNEJ umowie. To byl szereg nieformalnych rozmow. Na takiej zasadzie mozna twierdzic ze kazda rozmowa na temat pracy i ew. obowiazkow, to umowa ustna i jest to prawda, tylko jesli skladki za dany okres nie sa odprowadzane, nie sadze aby moza bylo tak to nazwac.

Pozatym trzeba czytac ze zrozumieniem, pracodawca tak czy inaczej nie dotrzymal umowy, jesli juz sie doczepimy i zaczniemy NADINTERPRETOWAC - umowy ustnej - gdyz 10 stycznia mialy byc gotowe do podpisania umowy: na pol etatu , oraz umowa zlecenie , oraz probowal mataczyc przy wyplacie wynagrodzenia.

Aha , napisze to aby wszystko bylo do konca jasne - te umowy mialy dotyczyc okresu od 1 grudnia do czasu konca okresu probnego.

Tak wiec ta domniemana umowa ustna wydaje mi sie nadzwyczaj duza nadinterpretacja.Daniel Łukasz B. edytował(a) ten post dnia 15.01.09 o godzinie 11:34

konto usunięte

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

KP
Art. 29
§ 2. Umowę o pracę zawiera się na piśmie. Jeżeli umowa o pracę nie została zawarta z zachowaniem formy pisemnej, pracodawca powinien, najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika, potwierdzić pracownikowi na piśmie ustalenia co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków.

Jeżeli nie została zawarta na piśmie, to pracodawca ma problem.
Jeżeli nie skierował pracownika na badania lekarskie - to pracodawca ma problem.
Jeżeli nie zgłosił do ubezpieczeń społecznych - to pracodawca ma problem.
Jeżeli nie wręczał RMUA - to pracodawca ma problem.

Pracownik IMO powinien teraz złożyć na piśmie rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracodawcy (złamamie art. 29 § 2 KP). Jeżeli pracodawca zatrudniał "na czarno" - to jeszcze PIP i sąd pracy.
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

Daniel Łukasz B.:
To byl szereg nieformalnych rozmow.

Prosze nie podpowiadać Pańskiemu znajomemu w czasie rozprawy w sądzie pracy :)
W dochodzeniu swoich praw przydaje się między innymi troche logiki i pewna konsekwencja w stanowisku. Znajomy musi się zdecydować, czy się umówił (niestety tylko ustnie) co do warunków pracy i płacy i w konsekwencji rozpoczął pracę i z drugiej strony został do niej dopuszczony, czy też "to był szereg nieformalnych rozmów" i pozwolono mu tylko zaglądac przez miesiąc, aby na przykład mógł podjąć ostateczną decyzję o aplikowaniu na stanowisko, o którym nieformalnie rozmawiano.

konto usunięte

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

Mariusz G.:
KP
Art. 29
§ 2. Umowę o pracę zawiera się na piśmie. Jeżeli umowa o pracę nie została zawarta z zachowaniem formy pisemnej, pracodawca powinien, najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika, potwierdzić pracownikowi na piśmie ustalenia co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków.

Jeżeli nie została zawarta na piśmie, to pracodawca ma problem.
Jeżeli nie skierował pracownika na badania lekarskie - to pracodawca ma problem.
Jeżeli nie zgłosił do ubezpieczeń społecznych - to pracodawca ma problem.
Jeżeli nie wręczał RMUA - to pracodawca ma problem.

Pracownik IMO powinien teraz złożyć na piśmie rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracodawcy (złamamie art. 29 § 2 KP). Jeżeli pracodawca zatrudniał "na czarno" - to jeszcze PIP i sąd pracy.
a co w przypadku gdy pracodawca umawia sie na najniższa stawke i procent od obrotu..?
obrót oczywscie jest umową ustną..
jak wtedy wyegzekwowac zarobione pieniądze.. i straty
Daniel B.

Daniel B. Specjalista

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

Sławomir K.:
W dochodzeniu swoich praw przydaje się między innymi troche logiki i pewna konsekwencja w stanowisku. Znajomy musi się zdecydować, czy się umówił (niestety tylko ustnie) co do warunków pracy i płacy i w konsekwencji rozpoczął pracę i z drugiej strony został do niej dopuszczony, czy też "to był szereg nieformalnych rozmów" i pozwolono mu tylko zaglądac przez miesiąc, aby na przykład mógł podjąć ostateczną decyzję o aplikowaniu na stanowisko, o którym nieformalnie rozmawiano.

Na temat tego o czym sie "umawial" juz pisalem i nie mam zamiaru sie powtarzac, ani brnac dalej w czyjes domysly i omylkowo zinterpretowana tresc :)

Grzesiek , dzieki za wskazanie tego paragrafu.
Sprawa juz jest w toku. Dodam ze pozew nie odnosi sie tylko do tego paragrafu - radca prawny bardzo w tym pomogl.

Państwowy Inspektorak Pracy jest juz powiadomiony.
A do Sadu Pracy, to oczywiscie pozew jest juz w toku.Daniel Łukasz B. edytował(a) ten post dnia 16.01.09 o godzinie 11:08

konto usunięte

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

Sławomir K.:
Daniel Łukasz B.:
To byl szereg nieformalnych rozmow.

Prosze nie podpowiadać Pańskiemu znajomemu w czasie rozprawy w sądzie pracy :)
W dochodzeniu swoich praw przydaje się między innymi troche logiki i pewna konsekwencja w stanowisku. Znajomy musi się zdecydować, czy się umówił (niestety tylko ustnie) co do warunków pracy i płacy i w konsekwencji rozpoczął pracę i z drugiej strony został do niej dopuszczony, czy też "to był szereg nieformalnych rozmów" i pozwolono mu tylko zaglądac przez miesiąc, aby na przykład mógł podjąć ostateczną decyzję o aplikowaniu na stanowisko, o którym nieformalnie rozmawiano.

Myślisz że w sądzie są palcem robieni ? Nie znają kombinatorstwa drobnych cwaniaczków ? myślisz że pracownicy nie mają dyktafonów ? kłamstwo też jest karalne
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

Trol K.:
Sławomir K.:
Daniel Łukasz B.:
To byl szereg nieformalnych rozmow.

Prosze nie podpowiadać Pańskiemu znajomemu w czasie rozprawy w sądzie pracy :)
W dochodzeniu swoich praw przydaje się między innymi troche logiki i pewna konsekwencja w stanowisku. Znajomy musi się zdecydować, czy się umówił (niestety tylko ustnie) co do warunków pracy i płacy i w konsekwencji rozpoczął pracę i z drugiej strony został do niej dopuszczony, czy też "to był szereg nieformalnych rozmów" i pozwolono mu tylko zaglądac przez miesiąc, aby na przykład mógł podjąć ostateczną decyzję o aplikowaniu na stanowisko, o którym nieformalnie rozmawiano.

Myślisz że w sądzie są palcem robieni ? Nie znają kombinatorstwa drobnych cwaniaczków ? myślisz że pracownicy nie mają dyktafonów ? kłamstwo też jest karalne

Myślę, że powinieneś najpierw skończyć gimnazjum a dopiero potem próbować komentować bardziej rozbudowane teksty.
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

Sławomir K.:
Myślę, że powinieneś najpierw skończyć gimnazjum a dopiero potem próbować komentować bardziej rozbudowane teksty.

Sławku, nie karm trolla-archeologa:) (nawet w nazwie ma troll!). Już zgłosiłam tę wypowiedź
Magdalena Zawistowska

Magdalena Zawistowska Specjalista, Kahal

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

Jeśli chodzi o PIP to są szybcy w działaniu. Szkoda mi tylko ludzi, ze muszą mieć z takimi padalcami do czynienia. Gdy pracowałam w sieci sklepów to sprawy wyglądały tak, że jak ktoś nie miał umowy, to nie miał prawa przebywać w obrębie biur/sklepu, bo jeżeli wykonywał pracę, to było równoznaczne z dopuszczeniem do pracy. W razie wypadku, bez aktualnych badań- to nie byłby problem, to byłby dla pracodawcy ogromny problem.
Nieformalne rozmowy- dobre, pokrętnie polskie :)
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: umowa ustna - kodeks pracy

Zwracam uwagę, że wątek jest z 2009 roku...

Następna dyskusja:

Kodeks pracy a umowa z zagr...




Wyślij zaproszenie do