Temat: umowa na zastępstwo
Ewelina Domańska:
Jakie macie zdanie na poniższy temat:
Sporządzam umowę na zastępstwo za pracownika który obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim(ciąża).Czy jeśli w treści umowy na zastępstwo wpiszę "...na czas nieświadczenia pracy przez Panią X, której nieobecność jest usprawiedliwiona i wynika z faktu przebywania na długotrwałym zwolnieniu lekarskim" to czy w momencie gdy zwolnienie lekarskie sie skonczy i pracownica przejdzie na macierzynski to bedę musiała napisac nowa umowe dla zastępcy czy tamta bedzie nadal ważna?
Wiem ze najprościej jest napisac"na czas usprawiedliwionej nieobecnosci pracownika" ale moja szefowa sie upiera.
Jeśli miłabym byc dokładna to moim zdaniem w momencie zakończenia zwolnienia lekarskiego umowa z zastępcą rozwiązuje się.
jak najbardziej zgadzam się z moimi przedmówczyniami :)
jednak interesuje mnie fakt przejęcia obowiazków przez tę osobę, która wraca po macierzyńskim..... bez żadnego kontaktu z osobą zastepującą podejmuje pracę ?? nawet mimo dużego doświadczenia na zajmowanym stanowisku musi zostać wprowadzona w bieżące sprawy osoba powracająca po niemalże rocznej absencji.... osobiście nie widzę sensu rozpisywania w umowie na zastępstwo powodu
nieobecności zastepowanego pracownika, wystarczy zaznaczyc że chodzi o długa nieobecność bez wchodzenia w szczegóły... przeciez taka umowa na zastępstwo ma zaledwie 3-dniowy okres wypowiedzenia i to jest czas potrzebny na przekazanie zdań, a przede wszystkim bieżących spraw, które pojawiły się w czasie tej długiej jakby nie było absencji....
oczywistym jest fakt, że sama tez dojdzie powracająca pracownica do tego co sie dzieje, ale to chyba nie o to chodzi... :)
ponadto życie nas zaskakuje, i mimo zapewnień, że ta pani nie wybiera się na wychowawczy, może okazać się, że jednak musi z niego skorzystać w jakimś tam okresie..... to powód do tworzenia kolejnej umowy na zastępstwo..... ciekawe kiedy my - Polacy dorosniemy w końcu do minimalizacji biurokracji :)
rozumiem, co to znaczy upór szefa, ale uwazam że logiczne argumenty moga zdziałac cuda, więc może najpierw spróbuj rzeczowo porozmawiać z szefowa, a jak się nie uda jej przekonac, wówczas zostaje jedynie monitorowanie zwolnień lekarskich i innych nieobecności pani na macierzyńskim, które mają zasadniczy wpływ na czas trwania umowy osoby na zastepstwo..... hehhhhh bardziej chyba nie mozna skomplikowac tak prostej sytuacji :)
Agnieszka Budna edytował(a) ten post dnia 26.01.08 o godzinie 16:46