konto usunięte

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Od ponad 15 lat żaden rząd , żaden związek zawodowy nie ruszył kwestii daleko bardziej szkodliwie działania antyspołeczne ;-/
Ponad dwu milionowa rzesza pracowników w RP jest nadal zatrudniana na dwóch równoległych umowach zleceniu przy jawnym okradaniu budżetu i samych zainteresowanych.
Szukam fachowca by zrobił użytek z posiadanych prze zemnie informacji i dokumentacji finansowo osobowej dwóch siostrzanych Sp Zoo będących własnością
jednej z czołowych Grup Kapitałowych w RP.
Nie jestem zainteresowany odniesieniem korzyści materialnych z tego tytułu
Nie jest to też jakaś dzika wendeta a zwykła chęć doprowadzenia spraw do należytego końca.
Materiał na kilkadziesiąt powództw cywilnych i kilka postępowań karnych.

Pozdrawiam
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Maciej Izydorczak:
Od ponad 15 lat żaden rząd , żaden związek zawodowy nie ruszył kwestii daleko bardziej szkodliwie działania antyspołeczne ;-/
Ponad dwu milionowa rzesza pracowników w RP jest nadal zatrudniana na dwóch równoległych umowach zleceniu przy jawnym okradaniu budżetu i samych zainteresowanych.
Szukam fachowca by zrobił użytek z posiadanych prze zemnie informacji i dokumentacji finansowo osobowej dwóch siostrzanych Sp Zoo będących własnością
jednej z czołowych Grup Kapitałowych w RP.
Nie jestem zainteresowany odniesieniem korzyści materialnych z tego tytułu
Nie jest to też jakaś dzika wendeta a zwykła chęć doprowadzenia spraw do należytego końca.
Materiał na kilkadziesiąt powództw cywilnych i kilka postępowań karnych.

Sugeruję, aby się nie wtrącać między wódkę i zakąske i nie uszczęśliwaiać na siłę "pokrzywdzonych" pracowników.
Jeżeli chce Pan rzeczywiście coś pożytecznego zrobić to proszę lobbować za likwidają kodeksu pracy, bo to on jest winny obserwowanej przez Pana sytuacji.

konto usunięte

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Sławomir K.:
Maciej Izydorczak:
Od ponad 15 lat żaden rząd , żaden związek zawodowy nie ruszył kwestii daleko bardziej szkodliwie działania antyspołeczne ;-/
Ponad dwu milionowa rzesza pracowników w RP jest nadal zatrudniana na dwóch równoległych umowach zleceniu przy jawnym okradaniu budżetu i samych zainteresowanych.
Szukam fachowca by zrobił użytek z posiadanych prze zemnie informacji i dokumentacji finansowo osobowej dwóch siostrzanych Sp Zoo będących własnością
jednej z czołowych Grup Kapitałowych w RP.
Nie jestem zainteresowany odniesieniem korzyści materialnych z tego tytułu
Nie jest to też jakaś dzika wendeta a zwykła chęć doprowadzenia spraw do należytego końca.
Materiał na kilkadziesiąt powództw cywilnych i kilka postępowań karnych.

Sugeruję, aby się nie wtrącać między wódkę i zakąske i nie uszczęśliwiać na siłę "pokrzywdzonych" pracowników.
Jeżeli chce Pan rzeczywiście coś pożytecznego zrobić to proszę lobbować za likwidają kodeksu pracy, bo to on jest winny obserwowanej przez Pana sytuacji.

Szanuje Pańskie stanowisko ale nie wnosi ono nic do poruszonego tematu.
Jeśli według Pana łamanie przeze mnie podstawowych praw pracowniczych przez szereg lat pod nakazem Zarządów spółek jest wtrącaniem się między wódkę a zakąskę ;-) to pozwoli Pan, że owego uprzejmego kolokwializmu nie będę komentował.
To nie Kodeks Pracy jest winien Szanowny Panie a drastyczna walka cenowo oszczędnościowa na rynku usług z całkowitym przeniesieniem obciążenia na szeregowych pracowników.
I jako manager doskonale Pan wie jakiego rodzaju oszczędności się uzyskuje
i czyim kosztem.
Lobbing , który Pan sugeruje ma na celu wprowadzenie "wolnej amerykanki"
i jakoś nie widzę przykładów na zachodzie Europy na poparcie Pańskiej teorii.
Punkt widzenia zmienia się w zależności od punktu siedzenia Szanowny Panie
Pozdrawiam
Robert K.

Robert K. Self szew :-), P-N
Consulting

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

a moze lepiej na poczatek poinformowac IP? w koncu od tego są (miedzy innymi)

konto usunięte

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Robert K.:
a moze lepiej na poczatek poinformowac IP? w koncu od tego są (miedzy innymi)
Jak się okazuje w praniu to przed tym "miedzy innymi" trzeba by postawić "prawie " ;-)
Problem z Inspekcja Pracy polega na tym że prawie niemożliwe jest ukierunkowanie kontroli pod tym samym kontem i w tym samym zakresie na dwie czy trzy różne Sp Zoo nawet jeśli: KRS są przystające, siedziby too, nadzór właścicielski również ;-)
Jak już sugerował powyżej zawodowy Prezes ;-) NIE RUSZ bo wybuchnie ;-)
tylko czemu ? Ano temu, że jak wybuchnie to spowoduje reakcje łańcuchową
przy której i Tupolew zblednie ;-)
To jest olbrzymi tzw Obszar Szarej Strefy w RP i niby wszyscy wiedzą ;-) i się nie godzą ale jakoś nic z tym nie robią ;-)
A jest bardzo prosty sposób ;-PMaciej Izydorczak edytował(a) ten post dnia 03.10.10 o godzinie 22:07
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Maciej Izydorczak:
Jeśli według Pana łamanie przeze mnie podstawowych praw pracowniczych przez szereg lat pod nakazem Zarządów spółek jest wtrącaniem się między wódkę a zakąskę ;-) to pozwoli Pan, że owego uprzejmego kolokwializmu nie będę komentował.
Jak Pan zapewne wie, nie ma w Polsce niewolnictwa i wszelka współpraca pomiędzy pracodawcą i pracownikiem następuje dopiero jak obydwie strony się na taką współpracę umówią. Fakt, że jedna ze stron jest w czasie negocjacji słabsza, nie oznacza, że do współpracy została zmuszona.
W konsekwencji nie istnieje żaden racjonalny powód, aby tę współpracę wbrew ich woli przerywać.

To nie Kodeks Pracy jest winien Szanowny Panie a drastyczna walka cenowo oszczędnościowa na rynku usług z całkowitym przeniesieniem obciążenia na szeregowych pracowników.
I jako manager doskonale Pan wie jakiego rodzaju oszczędności się uzyskuje
i czyim kosztem.
Poważnie uważa Pan, że słabość jednej ze stron negocjacji uzasadnia urzędowe przerwanie tego procesu i uniemożliwienie im współpracy?

Lobbing , który Pan sugeruje ma na celu wprowadzenie "wolnej amerykanki"
Na wolnym rynku (rynek pracy w Polsce jest pod tym kątem wystarczająco wolny) nie ma fizycznej mozliwości, aby zabronić dwóm stronom umowy dojście do porozumienia. Czego dowodem jest właśnie aktualnie istniejąca "wolna amerykanka".

i jakoś nie widzę przykładów na zachodzie Europy na poparcie Pańskiej teorii.
Czy argument "miliony much nie mogą się mylić" jest jedynym posiadanym, którym Pan próbuje uzasadnić sens istnienia prawa pracy?

Punkt widzenia zmienia się w zależności od punktu siedzenia Szanowny Panie
To chyba oczywiste, że różne strony mają różne interesy, ale KP ma tę charakterystyczną dla tzw. socjalistycznych regulacji cechę, że szkodzi tym, którym miał z założenia pomagać.

konto usunięte

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Panie Sławomirze ;-)
Nie twierdzę, że nie ma Pan całkowicie racji aczkolwiek sugeruję iż nie do końca. Cały problem do , którego się odnoszę nie ma w ogóle odniesienia stricte w K.P. a tylko i wyłącznie K.P.C.
Zatrudnianie w dwóch siostrzanych Sp Zoo na dwóch umowach zleceniu jest zjawiskiem nagminnym aby nie powiedzieć patologicznym.
Prze ostatnich 4 czy 5 lat przez moje ręce przewinęło się ponad tysiąc pracowników czyli 1000 historii 1000 dramatów itd ;-)
Oczywiście można uznać, że nie nadaję się do tego zawodu skoro dobro Firmy
i tak zwane Zapięcie Budżetu nie jest dla mnie wystarczającym efektem.
Tego typu metody muszą mieć jakieś granice i o przyzwoitości w dużych firmach usługowych możemy od razu zapomnieć, tylko jedno pytanie. Co z naszym człowieczeństwem ? Gdzie leży granica pomiędzy efektem a kosztem uzyskania ?
Nie wiem ilu pracowników Pan zatrudnia ale Grupa Kapitałowa o której tu mówię
zatrudnia ich kilkadziesiąt tysięcy w Polsce w kilku wiodących usługach aut.
Obecny Kodeks Cywilny nie jest naszykowany do przyjęcia takiej odpowiedzialności więc K.P. jest jak na razie niestety niezbędny choć jak
właśnie o tym napisałem ;-) skutecznie omijany.
Mam za sobą wygrane sprawy na rzecz firmy w Sądzie Pracy więc wiem o czym mówię ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Maciej Izydorczak:
Zatrudnianie w dwóch siostrzanych Sp Zoo na dwóch umowach zleceniu jest zjawiskiem nagminnym aby nie powiedzieć patologicznym.
Niezależnie od oceny tego zjawiska, to doszło do niego z powodu wspólnej decyzji stron, które oceniły, że jest to dla nich mimo wszystko opłacalne.
Czy chciałby Pan, aby powstał PIC (Państwowa Inspekcja Cen), która będzie sprawdzać, czy biedny piekarz nie jest zmuszany przez Pana (rynek) do sprzedaży chleba za 2 zł zamiast za godziwe 10 zł?
Chciałby Pan, aby po latach takiego taniego kupowania piekarz doniósł do PIC, że był przez Pana wyzyskiwany i będzie Pan musiał dopłacić różnicę z trzech lat wstecz?

Tego typu metody muszą mieć jakieś granice i o przyzwoitości w dużych firmach usługowych możemy od razu zapomnieć, tylko jedno pytanie. Co z naszym człowieczeństwem ? Gdzie leży granica pomiędzy efektem a kosztem uzyskania ?
No właśnie. Gdzie ta granica leży, skoro Pańskim zdaniem człowiek nie ma prawa decydować z kim i na jakich warunkach pracuje.

Obecny Kodeks Cywilny nie jest naszykowany do przyjęcia takiej odpowiedzialności więc K.P. jest jak na razie niestety niezbędny choć jak
właśnie o tym napisałem ;-) skutecznie omijany.
Czyli jest tak samo potrzebny i skuteczny jak zakaz handlowania walutą za czasów PRL.

Mam za sobą wygrane sprawy na rzecz firmy w Sądzie Pracy więc wiem o czym mówię ;-)
Inspekcja Robotniczo-Chłopska też wygrywała w sądzie ze spekulantami, ale trudno jednak uzasadnić tym sens istnienia ówczesnego prawa jak i samej inspekcji.
Kodeks pracy, PIP i sądy pracy nigdy nie zapobiegną "wykorzystywaniu" klasy robotniczej przez kapitalistów.
Te instytucje służą tylko do dokonywania zemsty na byłym wspólniku w łamaniu prawa, za to, że w czasie negocjowania warunków współpracy miał na rynku silniejszą pozycję.
Nie uważa Pan, że to trochę demoralizujące?
Robert K.

Robert K. Self szew :-), P-N
Consulting

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Maciej Izydorczak:
Robert K.:
a moze lepiej na poczatek poinformowac IP? w koncu od tego są (miedzy innymi)
Jak się okazuje w praniu to przed tym "miedzy innymi" trzeba by postawić "prawie " ;-)
Problem z Inspekcja Pracy polega na tym że prawie niemożliwe jest ukierunkowanie kontroli pod tym samym kontem i w tym samym zakresie na dwie czy trzy różne Sp Zoo nawet jeśli: KRS są przystające, siedziby too, nadzór właścicielski również ;-)
Jak już sugerował powyżej zawodowy Prezes ;-) NIE RUSZ bo wybuchnie ;-)
tylko czemu ? Ano temu, że jak wybuchnie to spowoduje reakcje łańcuchową
przy której i Tupolew zblednie ;-)
To jest olbrzymi tzw Obszar Szarej Strefy w RP i niby wszyscy wiedzą ;-) i się nie godzą ale jakoś nic z tym nie robią ;-)
A jest bardzo prosty sposób ;-PMaciej Izydorczak edytował(a) ten post dnia 03.10.10 o godzinie 22:07

ale z tego co wiem takie sprawy należy zgłaszać do biura głownego inspektora pracy tam są komórki odpowiedzialne za "duże sprawy" a nie do powiatowego. poza tym zgłosiłbym też sprawe do ZUS i fiskusa...

konto usunięte

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Robert K.:
Maciej Izydorczak:
Robert K.:
a moze lepiej na poczatek poinformowac IP? w koncu od tego są (miedzy innymi)
Jak się okazuje w praniu to przed tym "miedzy innymi" trzeba by postawić "prawie " ;-)
Problem z Inspekcja Pracy polega na tym że prawie niemożliwe jest ukierunkowanie kontroli pod tym samym kontem i w tym samym zakresie na dwie czy trzy różne Sp Zoo nawet jeśli: KRS są przystające, siedziby too, nadzór właścicielski również ;-)
Jak już sugerował powyżej zawodowy Prezes ;-) NIE RUSZ bo wybuchnie ;-)
tylko czemu ? Ano temu, że jak wybuchnie to spowoduje reakcje łańcuchową
przy której i Tupolew zblednie ;-)
To jest olbrzymi tzw Obszar Szarej Strefy w RP i niby wszyscy wiedzą ;-) i się nie godzą ale jakoś nic z tym nie robią ;-)
A jest bardzo prosty sposób ;-PMaciej Izydorczak edytował(a) ten post dnia 03.10.10 o godzinie 22:07

ale z tego co wiem takie sprawy należy zgłaszać do biura głownego inspektora pracy tam są komórki odpowiedzialne za "duże sprawy" a nie do powiatowego. poza tym zgłosiłbym też sprawe do ZUS i fiskusa...

Też tak myślę Panie Robercie
Ale żeby to było skuteczne trzeba to zrobić w skoordynowany sposób
a ja nie jestem od tego fachowcem i stąd moje poszukiwania.
Zawsze uważałem że jak coś robić to robić porządnie a w sprawach fachowych
zatrudniać fachowców.
To zbyt poważna sprawa by ja spaprać jakimś potknięciem proceduralnym ;-)
Gra idzie o jakieś 300 tys pracowników usług w Polsce

Pozdrawiam
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Maciek
Czytam ten wątek i dochodze do jednego wniosku:
Do sejmu startuj - bedziesz miał okazję wykazać sie. Uchronić brać pracowniczą
Bo narazie chcesz własny interes załatwić cudzymi rekoma.
Tylko prosze Cie - nie mów mi, ze nie masz w tym interesu - "Doktorów Judymów juz dawno nie ma".
Pokaż na forum sejmowym co potrafisz, co tak naprawdę Cię obchodzi.
Na razie - Nie pchaj sie miedzy "wódkę a zakąskę" i podejmuj działania na własny rachunek i odpowiedzialność.

konto usunięte

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Krzysztof K.:
Maciek
Czytam ten wątek i dochodze do jednego wniosku:
Do sejmu startuj - bedziesz miał okazję wykazać sie. Uchronić brać pracowniczą
Bo narazie chcesz własny interes załatwić cudzymi rekoma.
Tylko prosze Cie - nie mów mi, ze nie masz w tym interesu - "Doktorów Judymów juz dawno nie ma".
Pokaż na forum sejmowym co potrafisz, co tak naprawdę Cię obchodzi.
Na razie - Nie pchaj sie miedzy "wódkę a zakąskę" i podejmuj działania na własny rachunek i odpowiedzialność.
Panie Krzysztofie ;-)
Od dawna o własne interesy dbam samodzielnie raz lepiej raz gorzej
jak każdy zapewne;-)
Dr. Judym , jak Pan to napisał ;-) Jakoś Solidarności tej judymowej cechy tez brakuje bo przez kilkanaście lat nie usunięto wielu potężnych wad i bubli prawnych dotyczących zatrudnienia.
Więc jeśli łaskawie Pan pozwoli będę nadal "pchał się miedzy wódkę i zakąskę"
najskuteczniej jak potrafię ;-)
Pozdrawiam
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Maciej Izydorczak:
Jakoś Solidarności tej judymowej cechy tez brakuje bo przez kilkanaście lat nie usunięto wielu potężnych wad i bubli prawnych dotyczących zatrudnienia.
Jakby Pan żył z wstawiania potłuczonych szyb, to lobbowałby Pan za montowaniem niezniszczalnych?
Robert K.

Robert K. Self szew :-), P-N
Consulting

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.


ale z tego co wiem takie sprawy należy zgłaszać do biura głownego inspektora pracy tam są komórki odpowiedzialne za "duże sprawy" a nie do powiatowego. poza tym zgłosiłbym też sprawe do ZUS i fiskusa...

Też tak myślę Panie Robercie
Ale żeby to było skuteczne trzeba to zrobić w skoordynowany sposób
a ja nie jestem od tego fachowcem i stąd moje poszukiwania.
Zawsze uważałem że jak coś robić to robić porządnie a w sprawach fachowych
zatrudniać fachowców.
To zbyt poważna sprawa by ja spaprać jakimś potknięciem proceduralnym ;-)
Gra idzie o jakieś 300 tys pracowników usług w Polsce

Pozdrawiam

no ale chyba Pan nie sądzi ze znajdzie sie jakiś don kichot ktory sam pojdzie walczyć z korporacja- od tego są instytucje ktore maja psie prawo to zrobic. podpisuje sie obiema łapkami zeby takie praktyki wykrywać i karać nawet zesłaniem :-) - ale tutaj nie widze nawet mozliwości zeby osoba postronna mogła coś zdziałać.

konto usunięte

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Robert K.:

ale z tego co wiem takie sprawy należy zgłaszać do biura głownego inspektora pracy tam są komórki odpowiedzialne za "duże sprawy" a nie do powiatowego. poza tym zgłosiłbym też sprawe do ZUS i fiskusa...

Też tak myślę Panie Robercie
Ale żeby to było skuteczne trzeba to zrobić w skoordynowany sposób
a ja nie jestem od tego fachowcem i stąd moje poszukiwania.
Zawsze uważałem że jak coś robić to robić porządnie a w sprawach fachowych
zatrudniać fachowców.
To zbyt poważna sprawa by ja spaprać jakimś potknięciem proceduralnym ;-)
Gra idzie o jakieś 300 tys pracowników usług w Polsce

Pozdrawiam

no ale chyba Pan nie sądzi ze znajdzie sie jakiś don kichot ktory sam pojdzie walczyć z korporacja- od tego są instytucje ktore maja psie prawo to zrobic. podpisuje sie obiema łapkami zeby takie praktyki wykrywać i karać nawet zesłaniem :-) - ale tutaj nie widze nawet mozliwości zeby osoba postronna mogła coś zdziałać.

Nawet nie sądzę a już wiem że się znajdzie a właściwie znalazł ;-)
Osoba postronna może nawet całkiem sporo zdziałać przy odrobinie dobrej woli
to raczej kwestia zaangażowania.
Ja nie mam na to zdrowia i wbrew o co byłem posądzony przez jednego z interlokutorów nie jestem zainteresowany odniesieniem korzyści z tytułu
dokonania kasacji wandala gospodarczego.
Powód jest prosty i banalny czekam na komisję lekarską i idę na rentę.
Ale będę miał sporo czasu aby wykorzystać wiedzę i internet aby z takimi psującymi rynek firmami powalczyć.
Zamknąć komuś Sp z oo to żadna sztuka a le zmusić go do naprawienia szkód
to raczej ciekawy tor przeszkód .

Pozdrawiam wszystkich normalnie opłacających składki swoich pracowników

konto usunięte

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Sławomir K.:
Maciej Izydorczak:
Jakoś Solidarności tej judymowej cechy tez brakuje bo przez kilkanaście lat nie usunięto wielu potężnych wad i bubli prawnych dotyczących zatrudnienia.
Jakby Pan żył z wstawiania potłuczonych szyb, to lobbowałby Pan za montowaniem niezniszczalnych?

Panie Sławomirze

Ja mam w nosie lobbowanie w swoim interesie bo całe życie jakoś sobie radzę.
Ale pracując bezpośrednio z ludźmi tego najniższego statusu pracownika najemnego myślę, że wyrobił by Pan sobie całkiem odmienne na ten temat zdanie.
To żadna sztuka żerować na bezbronnych i bezsilnych często niewinnych swojej sytuacji. Szanuje Pański sukces zawodowy i życiowy wypisany jednym tchem na własnej stronie ale jak sam Pan zauważył Jest Pan tą niezniszczalną szyba wśród tych pękających i z gorszych wytwórni.
Łatwo policzyć jakie straty w składkach ZUS przynoszą takie działania ;-)
Ozusowana umowa zlecenie to około 230 pln druga na resztę przy średnich dochodach około 1200 pln na rękę
Jako Prezes, właściciel posiada Pan wiedzę o jakich kwotach mówimy.

Pozdrawiam
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Maciej Izydorczak:
Ale pracując bezpośrednio z ludźmi tego najniższego statusu pracownika najemnego myślę, że wyrobił by Pan sobie całkiem odmienne na ten temat zdanie.
Urodziłem się w małej wiosce http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=Aleksandr%F3w+Prz..., gdzie do dzisiaj jeszcze nie dociągnięto asfaltu, skąd rodzice przwieźli mnie do Sosnowca, gdzie zaczęli pracę jako suwnicowa i spawacz.
Na ich pomoc w odrabianiu lekcji mogłem liczyć tylko do poziomu drugiej klasy szkoły podstawowej.
Pracować zawodowo zacząłem w miesiąc po maturze 11 czerwca 1984 roku i miałem okazję być m.in. pomocnikiem murarza na kopalni, betoniarzem w fabryce domów i ślusarzem na nocną zmianę w zakładach dziewiarskich.
To, że udało mi się w pewien sposób rozwinąć zawodowo zawdzięczam temu, że nie dałem się nabrać na to, że uchwała sejmu zagwarantuje mi wygodne i dostatnie życie na etacie z godziwą pensją do emerytury.
Koledzy, z którymi wtedy pracowałem uwierzyli i w efekcie to ja ich teraz przyjmuję do pracy na portierni a nie odwrotnie.

To żadna sztuka żerować na bezbronnych i bezsilnych często niewinnych swojej sytuacji.
To właśnie jak namawiam, aby na nich nie żerować, bawiąc się w Janosika, bo oni za to płacą a nic systemowo nie zyskują.

konto usunięte

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Sławomir K.:
Maciej Izydorczak:
Ale pracując bezpośrednio z ludźmi tego najniższego statusu pracownika najemnego myślę, że wyrobił by Pan sobie całkiem odmienne na ten temat zdanie.
Urodziłem się w małej wiosce http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=Aleksandr%F3w+Prz..., gdzie do dzisiaj jeszcze nie dociągnięto asfaltu, skąd rodzice przwieźli mnie do Sosnowca, gdzie zaczęli pracę jako suwnicowa i spawacz.
Na ich pomoc w odrabianiu lekcji mogłem liczyć tylko do poziomu drugiej klasy szkoły podstawowej.
Pracować zawodowo zacząłem w miesiąc po maturze 11 czerwca 1984 roku i miałem okazję być m.in. pomocnikiem murarza na kopalni, betoniarzem w fabryce domów i ślusarzem na nocną zmianę w zakładach dziewiarskich.
To, że udało mi się w pewien sposób rozwinąć zawodowo zawdzięczam temu, że nie dałem się nabrać na to, że uchwała sejmu zagwarantuje mi wygodne i dostatnie życie na etacie z godziwą pensją do emerytury.
Koledzy, z którymi wtedy pracowałem uwierzyli i w efekcie to ja ich teraz przyjmuję do pracy na portierni a nie odwrotnie.

To żadna sztuka żerować na bezbronnych i bezsilnych często niewinnych swojej sytuacji.
To właśnie jak namawiam, aby na nich nie żerować, bawiąc się w Janosika, bo oni za to płacą a nic systemowo nie zyskują.

I rewelacja i szacunek ;-)
Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi ;-)
Nie twierdzę, że K.P. jest super bo nie jest, twierdzę jedynie, że
nikt nie ma prawa wykorzystywać sytuacji życiowo przymusowej czy nieświadomości
skutków podpisywania umowy cywilnoprawnej ( bez względu na powód )
w celu osiągnięcia korzyści majątkowej ;-)
droga do reformy systemu prawnego w sferze zatrudnienia jest jeszcze daleka więc należy się skupić na stanie obecnym bo sobie trwa nieprzerwanie i bezkarnie.
Gdyby wszyscy osiągali sukces zawodowy to nie było by komu pracować ;-)
ale to nie oznacza że ci , którzy go osiągnęli mmuszą być ślepi na innych ludzi ;-)Mają do tego prawo ale nie muszą.


Pozdrawiam

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Proponuję, zobaczyć zagadnienie zatrudniania na dwie "rownoległe" umowy z troszkę innej strony.
Jeśli dana spółka (grupa kapitałowa)ma przeznaczony na określone stanowisko budżet w kwocie X (i nie chce/mnie może go przekroczyć)- to ma dwie możliwości:
1. zatrudnić pracownika na jednej "normalnej" umowie o pracę.
2. zatrudnić na dwie równolegle umowy.
Z punktu widzenie firmy to jest obojętne, który wariant PRACOWNIK wybierze, bo firma poniesie i tak koszty X i ani złotówki więcej. A jeśli pracownik na to nie przystaje to musi szukać innej pracy. I taka jest brutalna prawda. Tutaj żadne zakazy niczego nie zrobią. Zmiana tej sytuacji jest możliwa tylko przy niskim bezrobociu ....... a na to póki co nie można liczyć.
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: Szukam odważnego fachowca z dziedzinie prawa pracy o K.P.C.

Marcinie
Wolno Ci - to wolny kraj - ale nie takie chojraki już były i nic nie zrobiły.



Wyślij zaproszenie do