Temat: Proszę o radę

Witam

Jestem anglistą, nauczam, tłumaczę. Prowadzę działalność gospodarczą, współpracuję z dwiema szkołami językowymi (na umowę zlecenie i na umowę o współpracy), podstawowy dochód czerpię z korepetycji. Bardzo lubię swoją pracę, chciałabym ją wykonywać dalej, ale niestety od listopada płacę pełen ZUS...
I tu się pojawia problem - nie mam wysokich dochodów i wydawanie co miesiąc 890zł może przekroczyć moje możliwości.
Chciałabym pracować na swoją emeryturę i żeby nie były to marne grosze. Chciałabym też mieć ubezpieczenie chorobowe.

Jakie mam opcje?
1. Mogę się zatrudnić u członka rodziny na jakąś małą część etatu i zamknąć działalność. Będę miała załatwiony ZUS i ubezpieczenie chorobowe, ale emerytura z tego żadna. Mogę zatem założyć konto emerytalne i odkładać co miesiąc 100-200zł na przyszłość. Ze szkołami podpiszę wówczas umowy o dzieło (domyślam się, że nie będą chcieli mi płacić składek).
2. Mogę się zatrudnić u członka rodziny jak wyżej, ale nie zamykać działalności. ZUS i chorobowe załatwione, ale dodatkowo trzeba będzie wydać ok. 200zł na składkę chorobową. Do tego jakieś 100zł na konto emerytalne. Opcja 2 pozwoliłaby mi legalnie udzielać korepetycji i miałabym pewność, że w/w szkoły przedłużą ze mną umowy.
3. Szukać pracy w szkole państwowej na pół etatu. ZUS znowu marny, bo marne pieniądze. Zajęte poranki, więc odpadają kursy poranne w jednej ze szkół językowych.
4. Zamknąć działalność, ZUSu nie płacić, pracować w w/w szkołach na umowy o dzieło, dopisać się do męża na ubezpieczenie chorobowe, na emeryturę odkładać na konto, nawet więcej niż w opcjach 1-3, bo odpadną inne opłaty.

Która opcja byłaby dla mnie najlepsza? Czy mam jeszcze inne opcje? Co sądzą Państwo o kontach emerytalnych? Słyszałam, że osoby prowadzące działalność mają niskie emerytury. Niskie znaczy jakie? Dodam, że mam 30 lat i drugie tyle przed sobą, żeby dorobić do emerytury.

Pozdrawiam i proszę o poradę.Agnieszka Hibel edytował(a) ten post dnia 07.09.10 o godzinie 14:15

Temat: Proszę o radę

Agnieszka Hibel:

Jakie mam opcje?
1. Mogę się zatrudnić u członka rodziny na jakąś małą część etatu i zamknąć działalność. Będę miała załatwiony ZUS i ubezpieczenie chorobowe, ale emerytura z tego żadna. Mogę zatem założyć konto emerytalne i odkładać co miesiąc 100-200zł na przyszłość. Ze szkołami podpiszę wówczas umowy o dzieło (domyślam się, że nie będą chcieli mi płacić składek).

czy to oznacza, że będziesz płacić składki z własnej kieszeni? zatrudnienie będzie fikcyjne? (lepiej nie odpowiadaj twierdząco :))
emerytura żadna ale również chorobowe żadne, płacąc grosze na emeryturę przez minimum 20 lat bodajże zyskujesz prawo do emerytury minimalnej rzędu 500zł obecnie

2. Mogę się zatrudnić u członka rodziny jak wyżej, ale nie zamykać działalności. ZUS i chorobowe załatwione, ale dodatkowo trzeba będzie wydać ok. 200zł na składkę chorobową. Do tego jakieś 100zł na konto emerytalne. Opcja 2 pozwoliłaby mi legalnie udzielać korepetycji i miałabym pewność, że w/w szkoły przedłużą ze mną umowy.

j.w. + legalna działalność, - 200zł zdrowotnego

3. Szukać pracy w szkole państwowej na pół etatu. ZUS znowu marny, bo marne pieniądze. Zajęte poranki, więc odpadają kursy poranne w jednej ze szkół językowych.

no to juz musisz sama wiedzieć czy Ci sie chce

4. Zamknąć działalność, ZUSu nie płacić, pracować w w/w szkołach na umowy o dzieło, dopisać się do męża na ubezpieczenie chorobowe, na emeryturę odkładać na konto, nawet więcej niż w opcjach 1-3, bo odpadną inne opłaty.

finansowo najbardziej korzystna opcja :)

Która opcja byłaby dla mnie najlepsza? Czy mam jeszcze inne opcje? Co sądzą Państwo o kontach emerytalnych? Słyszałam, że osoby prowadzące działalność mają niskie emerytury. Niskie znaczy jakie? Dodam, że mam 30 lat i drugie tyle przed sobą, żeby dorobić do emerytury.

niskie tzn jakieś 30% podstawy opłacania składek

inwestować zawsze warto, chyba najsensowniej długoterminowo w jakieś fundusze czy IKE