Tomasz Z. HR
Temat: Profesjonalizm w doborze kadr:)
Ostatnio byłem na dwóch rozmowach kwalifikacyjnych. Obie firmy o dobrej pozycji na rynku i znanych markach, ale podejście do kandydatów do pracy zupełnie inne.W pierszej firmie; spóźnienie szefa kadr 10 minut po terminie umówionego spotkania. Rozmowa: oprócz pytań sprawdzających wiedzę mnóstwo pytań dziwnych, które mnie jako człowiekowi nie związanemu z miękkim HR wydały się dziwaczne ale ok., może miały jakiś cel np. sprawdzenie jak zachowuję się w określonych sytuacjach - tyle tylko, że po co pytać dlaczego zmieniam pracę przeciż 90 % odpowie to samo - nowe wyzwania itp. Po rozmowie żadnego odzewu przez (to już będzie) ok dwóch tygodni. Ani "tak" ani "nie".
Druga firma: Osoby przeprowadzające rozmowę już na mnie czekały - zgodnie z umówioną godziną - żadnego gorączkowego szukania przez sekretarki. Rozmowa ściśle merytoryczna kazus - odpowiedź, żadnych "psychologów". Po dwóch dniach telefon. Jest ok ale musimy jeszczę odbyć dwie rozmowy. "Na pewno odzwonimy 26 bez względu na naszą decyzję".
A jakie są Wasze doświadczenia z przebytych rozmów.