Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Sławomir K.:
Damian M.:
No ale to samo tyczy się Pana uogólnienia odnośnie KP.

Czytał Pan kodeks pracy? Są tam zapisy jakie warunki pracy są niedozwolone?
Więc o tyle więcej jest bezrobotnych.

Czytam systematycznie KP. Oczywiście że są tam jakieś obostrzenia przez które część ludzi nie może podjąć pracy. Ale KP został stworzony po to by być swego rodzaju ochroną pracownika przed wyzyskiem przez pracodawcę. Ale zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Cześć pracodawców chciałoby żeby pracownicy pracowali jak najwięcej za jak najmniej i na odwrót. Bardzo dobrym przykładem są nadgodziny założycielki tematu. Pracodawca nie chce kogoś zatrudnić mimo że pracy jest zbyt wiele jak na obecny stan zatrudnienia, minimalizuje koszty - kosztem właśnie jednej z pracownic.
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Michał D.:
Sławomir K.:
Michał D.:
Proszę sobie wyobrazić, że każdy pracownik pracuje tyle co w kodeksie pracy napisane... Spowodowało by to 0% bezrobocia w Polsce, ewentualnie nie pracowali by tylko Ci co nie chcą.

Odwrotnie. To kodeks pracy powoduje bezrobocie.
Gdyby go nie było, każdy chcący pracować miałby pracę.
No myli się pan. W dużych zakładach pracy,

Kodeks pracy obowiązuje w całym kraju i jego efekty są w tak globalnej skali do zaobserwowania i oceniania. Gdy jakiś duży zakład pracy otrzyma eksterytorialność prawną, to wtedy będziemy na jego przykładzie skuteczność jego prawa oceniać.
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Damian M.:
Sławomir K.:
Damian M.:
No ale to samo tyczy się Pana uogólnienia odnośnie KP.

Czytał Pan kodeks pracy? Są tam zapisy jakie warunki pracy są niedozwolone?
Więc o tyle więcej jest bezrobotnych.

Czytam systematycznie KP. Oczywiście że są tam jakieś obostrzenia przez które część ludzi nie może podjąć pracy. Ale KP został stworzony po to by być swego rodzaju ochroną pracownika przed wyzyskiem przez pracodawcę. Ale zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Cześć pracodawców chciałoby żeby pracownicy pracowali jak najwięcej za jak najmniej i na odwrót. Bardzo dobrym przykładem są nadgodziny założycielki tematu. Pracodawca nie chce kogoś zatrudnić mimo że pracy jest zbyt wiele jak na obecny stan zatrudnienia, minimalizuje koszty - kosztem właśnie jednej z pracownic.

Czy Pańskim zdaniem są jacyś ludzie pracujący na czarno, na gorszych warunkach, niż mówi kodeks pracy?
Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Sławomir K.:
Czy Pańskim zdaniem są jacyś ludzie pracujący na czarno, na gorszych warunkach, niż mówi kodeks pracy?

Osobiście nie znam nikogo kto pracuje na czarno ale z pewnością warunki są tacy których warunki są gorsze niż przewiduje KP. Jak rozumiem to ma być koronnym dowodem tego że KP nikogo nie chroni, tak?
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Damian M.:
Sławomir K.:

Czy Pańskim zdaniem są jacyś ludzie pracujący na czarno, na gorszych warunkach, niż mówi kodeks pracy?

Osobiście nie znam nikogo kto pracuje na czarno ale z pewnością warunki są tacy których warunki są gorsze niż przewiduje KP. Jak rozumiem to ma być koronnym dowodem tego że KP nikogo nie chroni, tak?

Oczywiście. Przecież inaczej skorzystaliby z ochrony jaką daje KP.
Bo jaki może być inny powód, że nie korzystają?
Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Sławomir K.:

Oczywiście. Przecież inaczej skorzystaliby z ochrony jaką daje KP.
Bo jaki może być inny powód, że nie korzystają?

Po cholerę nam kodeks karny skoro mimo wszystko ludzie są mordowani i okradani. Tyle ode mnie bo taka dyskusja jest bez sensu :)
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Damian M.:
Sławomir K.:

Oczywiście. Przecież inaczej skorzystaliby z ochrony jaką daje KP.
Bo jaki może być inny powód, że nie korzystają?

Po cholerę nam kodeks karny skoro mimo wszystko ludzie są mordowani i okradani. Tyle ode mnie bo taka dyskusja jest bez sensu :)

Proszę nie dawać "inteligentnych" przykładów to i sens się znajdzie.
Zna Pan jakieś wymienione w kodeksie karnym przestępstwo, na które się dobrowolnie poszkodowany z przestępcą umówią?
Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Sławomir K.:
Damian M.:
Proszę nie dawać "inteligentnych" przykładów to i sens się znajdzie.
Zna Pan jakieś wymienione w kodeksie karnym przestępstwo, na które się dobrowolnie poszkodowany z przestępcą umówią?

Widzisz Pan i tu jest Pana problem. Wydaje się Panu że ludzie pracują na czarno bo chcą pracować na czarno. Tyle ode mnie...cokolwiek by Pan tam już nie napisał.
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Damian M.:
Sławomir K.:
Damian M.:
Proszę nie dawać "inteligentnych" przykładów to i sens się znajdzie.
Zna Pan jakieś wymienione w kodeksie karnym przestępstwo, na które się dobrowolnie poszkodowany z przestępcą umówią?

Widzisz Pan i tu jest Pana problem. Wydaje się Panu że ludzie pracują na czarno bo chcą pracować na czarno. Tyle ode mnie...cokolwiek by Pan tam już nie napisał.

Na drugi raz sugeruję nie wchodzenie do dyskusji bez przygotowania, to nie trzeba będzie uciekać :)
Jesteśmy na grupie "Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych" a nie u cioci na imieninach, więc proszę o podpieranie się w dyskusji faktami. A fakty są takie, że państwo wypycha najsłabszych na rynku pracy w bezrobocie lub pracę na czarno, bo zabrania im pracować legalnie, za tyle, ile sobie utargują.Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.11.13 o godzinie 10:42
Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Sławomir K.:
Na drugi raz sugeruję nie wchodzenie do dyskusji bez przygotowania, to nie trzeba będzie uciekać :)
Jesteśmy na grupie "Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych" a nie u cioci na imieninach, więc proszę o podpieranie się w dyskusji faktami. A fakty są takie, że państwo wypycha najsłabszych na rynku pracy w bezrobocie lub pracę na czarno, bo zabrania im pracować legalnie, za tyle, ile sobie utargują.

No nie da mi Pan spokoju. Na razie Pan tu pisze jakieś dyrdymały. Po pierwsze proszę pokazać jak PAŃSTWO ZABRANIA ludziom podejmować pracę?Ale konkretny przykład/przepis(bo nie wiem czy Pan sobie zdaje sprawę że każde Państwo opiera się na jakimś tam prawe - lepiej czy gorzej przez nie egzekwowanym) Ma Pan na myśli cwanych pracodawców którzy chcą na pracowniku przyoszczędzić i nie zatrudniają go legalnie? Chce Pan sobie wytrzeć buzie Państwem bo jakiś cwaniak łamie prawo wiedząc że ma przewagę nad pracownikiem? Po raz kolejny pytam skoro w Niemczech prawo pracy jest o wiele bardziej pro pracownicze niż u nas czemu wg Pana toku rozumowania nie ma tam większego bezrobocia niż u nas skoro to Kodeks Pracy tworzy bezrobocie? Czekam na te jakże fascynujące argumenty z Pana strony. Czekam na kolejną dawkę uogólnień typu typu:

"Odwrotnie. To kodeks pracy powoduje bezrobocie.
Gdyby go nie było, każdy chcący pracować miałby pracę."

Jeśli problem bezrobocia jest spowodowany tylko KP to o czym tu z Panem dyskutować?
Pisze Pan o tym że Państwo zabrania ludziom pracować za tyle za ile sobie utargują.Gdzie w KP jest jakiś zapis który tego zabrania. Przykłady proszę.

konto usunięte

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Sławomir K.:
Zna Pan jakieś wymienione w kodeksie karnym przestępstwo, na które się dobrowolnie poszkodowany z przestępcą umówią?

Tak, np branie dowodu osobistego w zastaw :)
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Jacek K.:
Sławomir K.:
Zna Pan jakieś wymienione w kodeksie karnym przestępstwo, na które się dobrowolnie poszkodowany z przestępcą umówią?

Tak, np branie dowodu osobistego w zastaw :)

a gdzie poszkodowany?
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Damian M.:
Ma Pan na myśli cwanych pracodawców którzy chcą na pracowniku przyoszczędzić i nie zatrudniają go legalnie?

Nie. Ja myślę o dwóch dorosłych, nieubezwłasnowolnionych ludziach, których państwo ma za ubezwłasnowolnionych idiotów i nie pozwala im na współpracę na warunkach jakie sobie ustalą.

wytrzeć buzie Państwem bo jakiś cwaniak łamie prawo wiedząc że ma przewagę nad pracownikiem?

Fakt, że w danej chwili jedna strona ma lepszą sytuację przetargową od drugiej strony jest jak najbardziej normalną sytuacją i tworzenie prawa, które ma z założenia szanse słabszej strony wyrównać nigdy nie będzie skuteczne.
Prawo pracy ma takie samo znaczenie dla dobrobytu pracownika najemnego, jak Ministerstwo Handlu Wewnętrznego i Usług miało znaczenie dla pełnego zaopatrzenia w wołowe z kością.
I jedno i drugie jest drogo kosztującą fikcją.

Po raz kolejny pytam skoro w Niemczech prawo pracy jest o wiele bardziej pro pracownicze niż u nas czemu wg Pana toku rozumowania nie ma tam większego bezrobocia niż u nas skoro to Kodeks Pracy tworzy bezrobocie?

Już Panu na to pytanie odpowiedziałem.

Pisze Pan o tym że Państwo zabrania ludziom pracować za tyle za ile sobie utargują.Gdzie w KP jest jakiś zapis który tego zabrania. Przykłady proszę.

Rozdział II
Podstawowe zasady prawa pracy
Art. 10.
§ 2. Państwo określa minimalną wysokość wynagrodzenia za pracę.

http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82aca_minimalna
Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Sławomir K.:

Rozdział II
Podstawowe zasady prawa pracy
Art. 10.
§ 2. Państwo określa minimalną wysokość wynagrodzenia za pracę.

http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82aca_minimalna

Ale ja poważnie pytam.
Może Pan zna jakichś ludzi którzy chcą być niewolnikami, ja nie. Nie znam również nikogo kto chciałby zarabiać mniej niż wynosi płaca minimalna. Czy może chodzi o to że przyszły pracodawca chciałby płacić komuś mniej...to by wyjaśniało wiele.
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Damian M.:
Sławomir K.:

Rozdział II
Podstawowe zasady prawa pracy
Art. 10.
§ 2. Państwo określa minimalną wysokość wynagrodzenia za pracę.

http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82aca_minimalna

Ale ja poważnie pytam.
Może Pan zna jakichś ludzi którzy chcą być niewolnikami, ja nie. Nie znam również nikogo kto chciałby zarabiać mniej niż wynosi płaca minimalna. Czy może chodzi o to że przyszły pracodawca chciałby płacić komuś mniej...to by wyjaśniało wiele.

Po co Pan zmienia temat?
Prosił Pan, to zacytowałem przepis, który pokazuje, że to nie Pan decyduje o swoim życiu zawodowym, lecz robi to aktualny minister. Odpowiada Panu taka sytuacja?
I kogo obchodzi ile Pan, ja, piekarz, hydraulik, sprzedawczyni, kierowca, dyrektor, prezes i miliony innych ludzi chce zarabiać. Wszyscy zarabiamy tyle ile są nam gotowi płacić nasi klienci. Na szczęście dożyliśmy czasów, że tylko oni o tym decydują.
Jeżeli jest Pan jednak dalej pewny, że kodeks pracy m.in. z minimalnym wynagrodzeniem jest potrzebny to proszę mi powiedzieć komu konkretnie?
Czy temu, który jest gotów z rozpaczy pracować za 1000 zł, czy temu co jest gotów za 2000 zł, czy temu co jest gotów za 5000 zł, czy temu co jest gotów za 10000 zł, czy temu co dopiero od 20000 zł jest gotów codziennie wstawać z łóżka? Która z tych osób potrzebuje kodeksu pracy?
Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Sławomir K.:
Po co Pan zmienia temat?

Ja go nie zmieniam. Pytam. Zna Pan kogoś kto chce pracować za stawkę która nie pozwala na normalną egzystencję? Ja nie znam. Pięknie pisze Pan o tym że zarabiamy tyle ile gotowi są nam płacić nasi klienci, jak rozumiem nie zna pan pojęcia sprawiedliwości społecznej. Bo przecież nie chodzi o to że pracodawca na zajęciu wykonywanym przez swojego pracownika zarabia miesięcznie kilka tysięcy złotych na czysto, tylko chodzi o to żeby ów pracownikowi zapłacić jak najmniej a jak mu się nie podoba to wymieni się go na innego. Dla kogo jest KP?Jest przede wszystkim dla pracownika bo to on jest tutaj stroną słabszą. To go przede wszystkim ma chronić choć nie jest też tak że nie nakłada na niego obowiązków.
Wie Pan co...jak dla mnie to na prawdę może nie być KP...jak mi coś będzie nie pasować w tym kraju to się spakuję i wyprowadzę do takiego w którym pracownicy są szanowani. Takich jak ja jest wielu, wielu również właśnie tak postępuje. Tylko zastanawia mnie kto będzie kupował dobra produkowane przez polskie firmy jak większość stąd wyjedzie?
Taki mały przykład firmy w której pracuje mój znajomy.
Firma produkująca elementy samochodów wymyśliła jak tu zaoszczędzić. Puścili plotkę do lokalnych mediów że jest kryzys i chyba będzie trzeba zamknąć zakład bo wiadomo nie ma tyle zamówień ile powinno. Przed nowym rokiem wręczają wypowiedzenie ponad 100 osobom, dwa miesiące później przyjmują 150 osób na "umowy śmieciowe", ludzie Ci mają je przedłużane cały czas bo zamówień jest tyle że ludzie się nie wyrabiają. Co się okazuje?A no to że firma wytarła sobie mordę kryzysem tylko po to by móc jak to się ładnie mówi "zredukować koszty".
Panu na prawdę się wydaje że ludzie są na tyle naiwni i myślą że pracodawcy chcieliby zniesienia płacy minimalnej dla dobra pracownika? Serio?
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Damian M.:
Sławomir K.:

Po co Pan zmienia temat?

Ja go nie zmieniam. Pytam. Zna Pan kogoś kto chce pracować za stawkę która nie pozwala na normalną egzystencję? Ja nie znam.

Ja też nie znam. Więc jak Pan sam potwierdza, ludzie dostając propozycję wynagrodzenia kalkulują po prostu, czy im się to opłaca i g*** ich obchodzi co o tym sądzi jakiś minister.
No przecież ja o tym cały czas piszę.

jak rozumiem nie zna pan pojęcia sprawiedliwości społecznej

Oczywiście, że znam. Hasło to wymyślono, aby mniej lotną, czyli większość, klasy robotniczej, okradać z połowy wypłaty i jeszcze im wmówić, że to dla ich dobra.
Mam nadzieję, że Pan się na to nie nabrał? :)

chodzi o to żeby ów pracownikowi zapłacić jak najmniej a jak mu się nie podoba to wymieni się go na innego.

Nie rozumiem, gdzie Pan widzi problem. To jest przecież święta zasada wolnego rynku, dzięki któremu jest nam wszystkim coraz lepiej. Pan też przecież tę zasadę stosuje każdego dnia.

Dla kogo jest KP?Jest przede wszystkim dla pracownika bo to on jest tutaj stroną słabszą. To go przede wszystkim ma chronić

Ale już pytałem Pana i jak zwykle nie dostałem konkretnej odwiedzi. Którego konkretnie ma chronić: tego co mu dają 1000 zł, czy tego co 5000 zł, czy tego co mu dają 20000 zł?

Wie Pan co...jak dla mnie to na prawdę może nie być KP...jak mi coś będzie nie pasować w tym kraju to się spakuję i wyprowadzę do takiego w którym pracownicy są szanowani. Takich jak ja jest wielu, wielu również właśnie tak postępuje.

A dlaczego Pan nie skorzysta z ochrony jaką daje KP, aby również w Polsce "być szanowanym"?

Co się okazuje?A no to że firma wytarła sobie mordę kryzysem tylko po to by móc jak to się ładnie mówi "zredukować koszty".

Co się Panu nie podoba w redukowaniu kosztów?
Gdy Pan korzysta z jakiejś wyprzedaży pod koniec roku zamiast kupić coś drożej w sierpniu, to też wyciera Pan sobie mordę kryzysem. Dlaczego Panu wolno a komuś innemu nie wolno?

Panu na prawdę się wydaje że ludzie są na tyle naiwni i myślą że pracodawcy chcieliby zniesienia płacy minimalnej dla dobra pracownika? Serio?

A kto Panu takich bajek naopowiadał, że pracodawcy się troszczą o dobro pracownika? Ja na pewno nie.
Pracodawcy się troszczą TYLKO o swój interes a pracownicy TYLKO o swój interes i czasem mają w czymś wspólny interes.
I dlatego ja się Pana pytam dlaczego się Pan nie troszczy o swój interes i popiera okradające Pana oszustwo zwane prawem pracy. Płaci Pan na sądy pracy, na prawników "doradzających" w sprawach przed sądem pracy, płaci pan na upasionych działaczy związkowych a jednocześnie nie potrafi Pan od trzech dni napisać konkretnie komu jest kp potrzebne i w razie problemów chce pan wyjeżdżać.Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.11.13 o godzinie 12:31
Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: Praca w godzinach nadliczbowych - problem ...

Sławomir K.:

Ja też nie znam. Więc jak Pan sam potwierdza, ludzie dostając propozycję wynagrodzenia kalkulują po prostu, czy im się to opłaca i g*** ich obchodzi co o tym sądzi jakiś minister.
No przecież ja o tym cały czas piszę.
I dalej się nie rozumiemy. To jest raczej kwestia tego czy mieć jakiekolwiek pieniądze czy ich nie mieć. Nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek uczciwością. Bo gdzie tu uczciwość gdy ktoś zarabia na twojej pracy duże pieniądze a Twoją prace wycenia na grosze tylko dlatego że stoi na wygrane pozycji negocjacyjnej. Hmmm może jestem naiwny i wydaje mi się że w biznesie powinno być jednak choć trochę empatii.

Oczywiście, że znam. Hasło to wymyślono, aby mniej lotną, czyli większość, klasy robotniczej, okradać z połowy wypłaty i jeszcze im wmówić, że to dla ich dobra.
Mam nadzieję, że Pan się na to nie nabrał? :)
osobiście jestem zdania że ówczesny ustrój dużo nie różni się od czasów chłopów pańszczyźnianych przynajmniej jeśli chodzi o sprawy finansowe
Dla kogo jest KP?Jest przede wszystkim dla pracownika bo to on jest tutaj stroną słabszą. To go przede wszystkim ma chronić

Ale już pytałem Pana i jak zwykle nie dostałem konkretnej odwiedzi. Którego konkretnie ma chronić: tego co mu dają 1000 zł, czy tego co 5000 zł, czy tego co mu dają 20000 zł?
Odpowiedziałem...odpowiem po raz kolejny DLA WSZYSTKICH PRACOWNIKÓW

A dlaczego Pan nie skorzysta z ochrony jaką daje KP, aby również w Polsce "być szanowanym"?

No przecież napisałem, jeśli ma nie być KP i coś mi będzie nie pasować to wyjadę. To akurat dla mnie nie jest problem. Aktualnie korzystam z dobrodziejstw KP jeśli mi coś nie pasuje w zachowaniu pracodawcy.

Co się Panu nie podoba w redukowaniu kosztów?
Gdy Pan korzysta z jakiejś wyprzedaży pod koniec roku zamiast kupić coś drożej w sierpniu, to też wyciera Pan sobie mordę kryzysem. Dlaczego Panu wolno a komuś innemu nie wolno?
I tu się Pan myli. Raz że nie zwracam uwagi na wyprzedaże tylko kupuję coś gdy mi się podoba i mnie na to stać. Dwa jestem zdania że za jakość się płaci i nie kupuję czegoś tylko dlatego bo jest tanie.
Panu na prawdę się wydaje że ludzie są na tyle naiwni i myślą że pracodawcy chcieliby zniesienia płacy minimalnej dla dobra pracownika? Serio?

A kto Panu takich bajek naopowiadał, że pracodawcy się troszczą o dobro pracownika? Ja na pewno nie.
Pracodawcy się troszczą TYLKO o swój interes a pracownicy TYLKO o swój interes i czasem mają w czymś wspólny interes.
I dlatego ja się Pana pytam dlaczego się Pan nie troszczy o swój interes i popiera okradające Pana oszustwo zwane prawem pracy. Płaci Pan na sądy pracy, na prawników "doradzających" w sprawach przed sądem pracy, płaci pan na upasionych działaczy związkowych a jednocześnie nie potrafi Pan od trzech dni napisać konkretnie komu jest kp potrzebne i w razie problemów chce pan wyjeżdżać.

I chyba tutaj jest pies pogrzebany. Nie zdaje Pan sobie sprawy ilu ludzi identyfikuje się z firmami w których pracuje.
Nie popieram również działaczy związkowych. Ale skoro płacę za sądy pracy, również za upasionych działaczy, płacę za prawników to ja się pytam CO PANU DO MOICH pieniędzy które jak Pan napisał na nich płace?
Od 3 dni udzielam Panu odpowiedzi komu jest potrzebny KP - WSZYSTKIM PRACOWNIKOM !
Wyjeżdżać zamierzam jeśli pracownik w tym kraju nie będzie miał jakichkolwiek praw pracowniczych. A miejscowym firmom będę życzył sukcesów w sprzedawaniu swoich dóbr gastabajterom ściągniętym do pracy w Polsce i tym wszystkim którzy jeszcze zostali i nie zarabiają godnie.



Wyślij zaproszenie do