Temat: nienależne wynagrodzenie
@Wirginia Tondel fajnie, że chcesz pomóc, ale...
Z opisu wynika, że jesteś analitykiem więc proponuję wziąć ustawę do ręki i zacząć ją analizować, a nie opierać się na szczątkowych informacjach znalezionych w necie bez głębszej ich analizy i pisać co Ci się wydaje. Wypowiadasz się pewnie na tematy o których zdaje się nie masz dużego pojęcia, przez co narażasz ludzi, którym chcesz "pomóc" na przykre konsekwencje. A co gorsze w żaden sposób nie argumentujesz swoich wypowiedzi ;-(.
Do tego opierasz się na wyrokach, które dot. "troszkę" innej sytuacji. Napisałaś, że użyte przez Ciebie słowo "pracownik" było skrótem myślowym, ale w zacytowanym przez Ciebie wyroku już tego skrótu nie było. I to jest ta "drobna" różnica.
Wg mnie troszkę inaczej wygląda sytuacja, gdy przelejesz za dużo kasy pracownikowi a ten to potraktuje np. jako premie (tak swoją drogą taki przychód jest opodatkowany i
oskładkowany) a inaczej, gdy przelewasz kasę byłemu pracownikowi, który powinien mieć świadomość, że te pieniądze mu się nie należą (i tutaj nie ma zastosowania art. 409 KC - przynajmniej moim zdaniem).
Idąc tym tropem przelane pieniądze powinny zostać zwrócone co jest równoznaczne z brakiem przychodu => brakiem składek => brakiem podatku do zapłaty => brakiem deklaracji.
Oczywiście dobrze byłoby to jeszcze przedyskutować z kimś mądrzejszym ode mnie ;-).
Co do ubruttowienia to skromnie zaproponuję najpierw ustalić czym w ogóle jest przekazana kwota / przychód (darowizna) a dopiero później rozważać jak to opodatkować, oskładkować i jaką deklarację wysłać - szczególnie jeśli pracodawca nie zamierza jej dochodzić.
Jeśli przyjmiemy moją wersję, a pracodawca nie domaga się zwrotu pieniędzy to dla mnie jest to darowizna(?) => brak deklaracji => brak podatku (płaci go obdarowany) => brak składek => a dla pracodawcy NKUP.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.11.14 o godzinie 03:07