Ewa Szymańska grafik komputerowy
Temat: fair czy nie fair...?
Ma miejsce następujący przypadek:pracownik zostaje zatrudniony na umowę o pracę na czas określony, początkowo na 3 miesięcy okresu próbnego, po czym na okres kilku lat. Na rozmowie wstępnej dowiaduje się, że zasila stworzony dział graficzny, który w oparciu o jego umiejętności zostaje poszerzony o większy zakres usług. Jednak po upływie 6 miesięcy zostaje zawołany na rozmowę, gdzie się dowiaduje że zmienia się polityka firmy, ze firma obraca kierunek na automatykę i sprawy czysto programistyczne i w związku z tym następują cięcia, a pierwszą ofiarą tych cięć jest on właśnie. Następuje wypowiedzenie od pracodawcy z dwutygodniowym okresem wypowiedzenia, który kończy się 3 lipca.
Pracownik przy wertowaniu portali z pracą natrafia 14 lipca a więc niespełna dwa tygodnie po zwolnieniu na ogłoszenie swojej firmy o naborze na te samo stanowisko, które stracił rzekomo z powodu likwidacji takiego działu.
Pytanie: Czy w takim wypadku można domagać się sądownie jakiegoś odszkodowania lub innej rekompensaty?