Temat: działalność gospodarcza i ciąża :)
Witam,
po raz pierwszy piszę na forum i proszę o informację czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem i mógłby mi doradzić?
Prowadzę działalność od 2011 roku, od grudnia 2014 płacę wysokie składki z chorobowym z racji ciąży. Zapłaciłam za grudzień, styczeń i luty, a od marca jestem na L4, które to złożyłam do placówki ZUS. ZUS odmówił mi wypłaty chorobowego, czekam tylko na decyzje pisemną, ma dojść w poniedziałek. Zrobiłam tylko mały błąd, mianowicie za styczeń zapłaciłam składkę o ok 180 pln mniejszą niż powinnam. Od 2015 jak co roku uległy zmianie stawki, DRA złożyłam jeszcze w styczniu z poprawnymi składkami, ale przelew dokonałam w lutym z błędna kwotą, robiąc kopiuj wklej przelewu za grudzień. Dokonując przelewu przebywałam w szpitalu i aby zdążyć z zapłatą do 10 każdego miesiąca, musiałam to zrobić w szpitalu, a że byłam zestresowana sytuacją (miałam zakładany szew, jestem w ciąży bliźniaczej) to się niestety pomyliłam. W marcu jak płaciłam za luty, sama zauważyłam ten błąd. Zadzwoniłam na infolinię, co w tym przypadku mogę zrobić. Stwierdzono, bym od razu zapłaciła różnice, na stronie ZUSu w kalkulatorze wyliczyła odsetki (wyszło mało 17 pln) i to już opłaciła, do tego złożyła wniosek na druku US-10 "Wniosek o wyrażenie zgody na zapłacenie składek po terminie na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe" i tam w uzasadnieniu wyjaśniła sytuację. Wnioski rozpatruje kierownik inspektoratu i tylko od jego decyzji będzie należało ostatnie słowo.W uzasadnieniu zapisałam:
- prowadzę działalność od 2011
- pierwszy mój wniosek i prośba do zusu
- składki zawsze płacone w terminie
- pierwszy raz L4
- zdarzenie losowe, pobyt w szpitalu, udokumentowany wypisem ze szpitala
- zmiana ustawowa kwot
- sama zauważyłam, błąd, który od razu naprawiłam opłacając składki i odsetki
Wydawało mi się, ze wszystko "przemawia" za mną, a tu odpowiedź negatywna.
Dopisze, że jestem w 7 miesiącu i generalnie wypłaciliby mi tylko max 2 miesiące chorobowego, bo mam termin na koniec maja, a zresztą bliźniaki są często wcześniakami, więc pewnie będzie to szybciej.
Obecnie mam dwa wyjścia, po otrzymaniu listy, napisać do nich o wydanie decyzji, czyli uzasadnienia dlaczego "nie", a potem odwołać się do sądu, za pośrednictwem Zusu, albo przyznać im rację. Obawiam się, że jak teraz odwołam się do sądu, to Pan kierownik, pamiętając mnie również wstrzyma i zakwestionuje mi macierzyński. Jestem w patowej sytuacji, bo będąc na L4 nie mogę wystawiać faktur, a za marzec muszę zapłacić dużą składkę, bo nie wiem kiedy urodzę, a w chwili porodu muszę być na ubezp. chorobowym.
Jeszcze dopowiem, że jak zawiozłam wniosek i już opłaciłam różnicę (wedle info z infolinii), to Pani w Zusie stwierdziła, że mogłam zrobić korektę do DRA, ale że opłaciłam różnicę to jest za późno. Przecież wcześniej mi mówiono oraz na infolinii też o to dopytywałam, że od DRA innego niż minimalne NIE MOŻNA zrobić korekty, więc każdy mówi co innego:(
Czy ktoś mógłby mi doradzić co powinnam teraz zrobić?