Temat: działalność gospodarcza i ciąża :)
Marta N.:
Urszula C.:Niestety ale rzeczywistość jest dużo gorsza... Osiągniesz zysk w którymś miesiącu, a ZUS Ci i tak zarzuci, że miałaś stratę wyliczając po swojemu (np biorąc przychody łącznie za 2 miesiące i odliczając od nich koszty składek za 3 ;)))). Piszę to na moim przykładzie... Żenujące to jest.
Przecież odpowiedziałam Pani :) Z prawnego punktu widzenia - nie musisz, z praktycznego - jak nie będziesz wykazywać dochodu zus się przyczepi na bank.
W tym kontekście szykuję pismo z prośbą o decyzję/interpretację czy teraz w związku z tym, że ZUS uznał, że nie podlegam pod ubezpieczenia mogę nie opłacać składek pomimo prowadzenia działalności i osiągania przychodów. Jak myślicie co napiszą? ;)
Ja jestem po rozmowie z Kierownikiem Inspektoratu, który wydał decyzję, a właściwie po monologu...
Pan Kierownik przyjął postawę, że nie będzie odpowiadał na moje pytania (np na jakiej podstawie twierdzą, że powinien być zysk by uzyskać świadczenia lub np w jaki sposób wyliczyli wynik z działalności bo wyliczenia są abstrakcyjne), powtarzając co chwilę, że mogę z tym iść do Sądu i oni podtrzymują stanowisko.
Jak pytałam gdzie jest podstawa prawna do stwierdzenia, że "nie spełniłam warunku osiągania zysku" to mówił, że podstawą jest ustawa o systemie ubezp. społecznych (LOL). Jak zapytałam, skąd takie wyliczenia to stwierdził, że są prawidłowe i podtrzymują to... No masakra.
I teraz moje pytanie czy w przyszłości jak wygram sprawę będę mogła się ubiegać o odsetki od zasiłku, który wstrzymywali?
Ogólnie jestem strasznie zniesmaczona bo rozmowa wyglądała tak, że ja mówiłam a on odpowiadał co jakiś czas na zasadzie "niech sobie Pani z tym idzie do Sądu".
ja jestem też na etapie pisania do zus skoro będę świadczyć usługi tym samym kontrahentom to czy nie będę musiała płacić składek skoro działalność nadal będzie "pozorna"