Beata Kowalska

Beata Kowalska kierownik, Abc

Temat: Degradacja pracownika ze stanowiska kierowniczego z...

Witam,
Szukam ostatnio informacji, które pomogą wyjaśnić następującą sytuację;
Od dnia 01 grudnia 2009 roku pracownik ma zawartą umowę z firmą XYZ
Początkowo było to niższe stanowisko, które z dniem 01.05.2011 roku zostało zastąpione aneksem na stanowisko zastępcy kierownika z wyższą pensją w nowo otwierającym się punkcie i umową na czas nieokreślony.
Z dniem 01.09.2012 pracownik (który wzorowo sprawdził się na swoim stanowisku) otrzymał możliwość dalszego kształcenia w kolejnym nowo otwierającym się punkcie, również na stanowisku zastępcy.
Z dniem 01.03.2013 pracownik otrzymał kolejną propozycję rozwoju, jako zastępcy w kolejnym punkcie z podwyższoną pensją ze względu na miasto.
Po upływie 3 miesięcy kierownik stwierdził iż dany pracownik nie spełnia jego oczekiwać i postanawia go zdegradować na najniższe stanowisko (z powrotem do pensji z umowy z dnia 01.10.09), twierdząc iż pracownik musi się nadal szkolić i za dwa lata, może objąć stanowisko wyższe
Czy taka sytuacja jest możliwa i dopuszczalna?
Z góry dziękuję za wszelkie informacje.

konto usunięte

Temat: Degradacja pracownika ze stanowiska kierowniczego z...

Beata K.:
Czy taka sytuacja jest możliwa i dopuszczalna?
Z góry dziękuję za wszelkie informacje.

Oczywiście, że jest prawnie możliwa i dopuszczalna. Pierwszym możliwym rozwiązaniem jest aneks do umowy za porozumieniem stron. Jeśli pracownik coś takiego zaakceptuje to godzi się na dobrowolną zmianę warunków umowy o pracę.

Jeśli pracownik nie zgodzi się na tego typu porozumienie, to pracodawcy zostaje wręczenie mu wypowiedzenia zmieniającego, które to pracownik może przyjąć, lub na piśmie odrzucić. Brak reakcji pracownika oznacza jego akceptację na proponowane zmiany. Jeśli nie zgodzi się na proponowane warunki pracy, to dochodzi do rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem z winy leżącej po stronie pracodawcy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.05.14 o godzinie 20:28

Temat: Degradacja pracownika ze stanowiska kierowniczego z...

Jacek K.:
z winy leżącej po stronie pracodawcy.
lepiej zabrzmi: z inicjatywy leżącej po stronie pracodawcy.
Beata Kowalska

Beata Kowalska kierownik, Abc

Temat: Degradacja pracownika ze stanowiska kierowniczego z...

Bardzo Wam dziękuję,
choć nie będę ukrywać, że doszukiwałam się innych rozwiązań.

konto usunięte

Temat: Degradacja pracownika ze stanowiska kierowniczego z...

teoretycznie gdyby nie bylo woli stron pracodawca może skorzystać z instytucji wypowiedzenia zmienającego.
Kodeks pracy
Art. 42. § 1. Przepisy o wypowiedzeniu umowy o pracę stosuje się odpowiednio do wypowiedzenia wynikających z umowy warunków pracy i płacy.
§ 2. Wypowiedzenie warunków pracy lub płacy uważa się za dokonane, jeżeli pracownikowi zaproponowano na piśmie nowe warunki.
§ 3. W razie odmowy przyjęcia przez pracownika zaproponowanych warunków pracy lub płacy, umowa o pracę rozwiązuje się z upływem okresu dokonanego wypowiedzenia. Jeżeli pracownik przed upływem połowy okresu wypowiedzenia nie złoży oświadczenia o odmowie przyjęcia zaproponowanych warunków, uważa się, że wyraził zgodę na te warunki; pismo pracodawcy wypowiadające warunki pracy lub płacy powinno zawierać pouczenie w tej sprawie. W razie braku takiego pouczenia, pracownik może do końca okresu wypowiedzenia złożyć oświadczenie o odmowie przyjęcia zaproponowanych warunków.

Wypowiedzenie zmieniające może być przez pracownika zaskarżone do sądu pracy na podstawie art. 45 § 1 w zw. z art. 42 § 1 k.p. Odmowa przyjęcia propozycji pracodawcy nie jest warunkiem dopuszczalności tego zaskarżenia. Pracownik może bowiem mieć przed sobą dwa cele: przyjmuje on proponowane (gorsze) warunki pracy, aby nie zostać bezrobotnym, ale jednocześnie prowadzi proces w celu wykazania bezzasadności lub sprzeczności z prawem wypowiedzenia zmieniającego. Jeśli go wygra, wróci na poprzednie warunki. Dlatego należy zgodzić się z SN (wyrok z dnia 1 lutego 2000 r., I PKN 515/99, OSNAPiUS 2001, nr 12, poz. 414), że w sprawie o uznanie wypowiedzenia zmieniającego za bezskuteczne (przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach) nie jest istotne, czy pracownik odmówił przyjęcia zaproponowanych warunków.

Przywołane okoliczności są o tyle wazkie bowiem do wypowiedzenia zmieniającego stosuje się odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu umowy o pracę. Oznacza to, że wypowiedzenie zmieniające jest dopuszczalne tylko wówczas, gdy jest możliwe wypowiedzenie umowy o pracę. Ponadto należy mieć na uwadze zasady ochrony stosunku pracy.

Z odpowiedniego stosowania przepisów o wypowiedzeniu umowy o pracę wynika obowiązek pracodawcy:

● pouczenia pracownika o prawie odwołania się od wypowiedzenia zmieniającego do sądu pracy,

● stosowania okresów wypowiedzenia,

● podania przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie zmieniające, jeżeli wypowiedzenie dotyczy pracownika zatrudnionego na czas nieokreślony albo wypowiedzenia warunków pracy i płacy w przypadkach zastosowania ustawy o zwolnieniach grupowych,

● konsultacji z zakładową organizacją związkową, jeżeli wypowiedzenie dotyczy pracownika zatrudnionego na czas nieokreślony. Przy zwolnieniach grupowych pracodawca jest zwolniony z obowiązku konsultacji, pod warunkiem zawarcia porozumienia ze związkami albo przedstawicielami pracowników, o którym mowa w art. 3 ustawy o zwolnieniach grupowych.

Najbardziej istotne jest to, że w przypadku umów na czas nieokreślony pracodawca musi podać rzeczywistą i istniająca przyczynę i powód do wypowiedzenia, bowiem bez tego wypowiedzenie jest wadliwe.

Oczywiście podanie przyczyn nie dotyczy sytuacji z umów na czas określony.
Ania Masztalerz

Ania Masztalerz Kierownik Biura
Sprzedaży, ALIOR
BANK S.A.

Temat: Degradacja pracownika ze stanowiska kierowniczego z...

A czy moglibyście wspomóc radą jak to jest, gdy pracownik jest 10 lat kierownikiem i pod udawanym pretekstem jest zdegradowany na stanowisko niższe, gdzie nawet nigdy nie pełnił takiej funkcji? W obecnym banku pracowałam 2 lata i pod presją psychiczną zostałam zmuszona do podpisania zmiany warunków zatrudnienia i zgodziłam się na to, bo dyrektor kazał mi to podpisać tłumacząc ze inaczej mnie zwolnią a mam wiedzą że mam kredyt na mieszkanie i dwójkę dzieci na utrzymaniu. NIe spodziewałam się tego i podpisałam byle mieć jakąś pracę póki co i móc spłacać kredyt. Nikt nie powiedział mi jakie mam prawa, opcje i obowiązki. Byłam zastraszana i dręczona wcześniej już kilka miesięcy. Dopiero dwa dni później uświadomiłam sobie, że to wszystko było zaplanowane i chcieli się mnie pozbyć a teraz dyrektor zatrudnił swojego znajomego z innego banku... Mam jakieś szanse w sądzie pracy? W poniedziałek minie 7 dni...Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.10.14 o godzinie 20:45
Aleksandra Fiszer - Kubiczek

Aleksandra Fiszer -
Kubiczek
Specjalista ds.
Personalnych

Temat: Degradacja pracownika ze stanowiska kierowniczego z...

Pani Aniu,
podpisała pani porozumienie zmieniające czy przyjęła wypowiedzenie zmieniające?
Teoretycznie jeśli podpisała Pani porozumienie to jest niewielkie pole manewru (porozumienie zakłada obopólną zgodę) i 7 dni też nie ma znaczenia. Zatrudnienie innej osoby na pani stanowisko nie ma tu nic do rzeczy - nikt przecież nie wypowiedział Pani pracy ze względu na likwidację stanowiska.
Od wypowiedzenia zmieniającego można się odwoływać w ciągu 7 dni.

Jeśli w poniedziałek minie 7 dni to myślę że nie ma co debatować na forum bo pojawi się milion pytań o szczegóły i odpowiedzi "to zależy" co w gruncie rzeczy jest ok ale nie jeśli nie ma Pani czasu. Lepiej zadzwonić na infolinię PIP lub podejść do oddziału, zabrać ze sobą wszystkie dokumenty. Razem z prawnikiem PIP rozważy Pani wszystkie możliwe opcje.
Ania Masztalerz

Ania Masztalerz Kierownik Biura
Sprzedaży, ALIOR
BANK S.A.

Temat: Degradacja pracownika ze stanowiska kierowniczego z...

Dziękuję za zainteresowanie,
Niestety podpisałam aneks do umowy, jednak byłam poddana presji i zaskoczeniu... W danej chwili nie bardzo miałam możliwość swobodnego podjęcia decyzji co do zawartych w dokumencie warunków i na spokojnie zapoznania się z nimi. Byłam w takim szoku, że w zastraszeniu złożyłam podpis. Na twarzy dyrektora i jego kompana pojawił się od razu uśmiech... Chcę to odwołać. Myślałam nad napisaniem pisma do centrali albo do sądu.

konto usunięte

Temat: Degradacja pracownika ze stanowiska kierowniczego z...

Niezwykle ciężka sytuacja. Podkreślić bowiem należy, że do zawarcia aneksu doszło za porozumieniem stron, co oznacza, że aby zwalczyć dokonaną czynność należałoby się powołać na wady oświadczenia woli po Pani stronie.

Z opisywanego przez Panią stanu faktycznego wynika, że zastosowano wobec Pani groźbę zwolnienia. Wpierw zatem należałoby ustalić,czy w ewnetulanym sporze ma Pani wystarczające dowody aby daną okoliczność wykazać 9nagrania rozmowy wiarygodni świadkowie). Drugi problem sprowadza się do wykładni groźby w rozumieniu przepisów prawa.

Art. 87 kc (stosuje się do prawa pracy odpowiednio przez art. 300 kp) Kto złożył oświadczenie woli pod wpływem bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej, ten może uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia, jeżeli z okoliczności wynika, że mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe.

I ACa 104/13
wyrok s.apel. 2013.05.08 w Katowicach
Groźba jako źródło wady oświadczenia woli.
LEX nr 1327515
Groźba oznacza działanie celowe, skierowane na osiągnięcie zamierzonego przez grożącego celu, a mianowicie na uzyskanie oświadczenia woli określonej treści.

I PK 435/03
wyrok SN 2004.03.04 Pr.Pracy 2004/6/37 ...
Nie można przyjąć, że pracownik działał pod wpływem bezprawnej groźby, składając oświadczenie woli o rozwiązaniu umowy o pracę na mocy porozumienia stron, jeżeli pracodawca nie groził mu rozwiązaniem umowy o pracę z jego winy w razie niewyrażenia zgody na porozumienie rozwiązujące stosunek pracy.

I PK 199/03
wyrok SN 2004.01.22 OSNP 2004/22/384 ...
1. Możliwość uchylenia się przez pracownika od skutków prawnych oświadczenia woli (art. 87 k.c. w związku z art. 300 k.p.), w przypadku przekazania mu przez pracodawcę informacji o zamiarze jednostronnego rozwiązania umowy o pracę, zależy od tego, czy celem pracodawcy było wymuszenie w ten sposób na pracowniku wyrażenia zgody na rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron.

I CKN 1134/99
wyrok SN 2002.03.19 OSNC 2003/3/36 ...
Bezprawność groźby (art. 87 k.c.) polega na sprzecznym z prawem działaniu grożącego lub wykorzystaniu działania formalnie zgodnego z prawem do osiągnięcia celu, dla którego prawo to nie przysługuje.

I PR 52/80
wyrok SN 1981.08.05 PiZS 1982/6/57
Nie stanowi bezprawnej groźby - w rozumieniu art. 87 kodeksu cywilnego - oświadczenie zakładu pracy, że wypowie pracownikowi umowę o pracę, jeżeli ten nie zgodzi się na propozycję przekształcenia dotychczasowej umowy na czas nie określony - na umowę na czas określony.

Jak Pani widzi w obrębie prawa pracy kwestia podniesienia groźby jest niezwykle ciężka. Otóż należałoby wykazać, że pracodawca zmierzał na wymuszenie oświadczenia woli w zakresie aneksu do umowy pod groźbą zwolnienia (wypowiedzenia umowy lub rozwiązania umowy bez wypowiedzenia) , przy czym 1groźba ta winna być bezprawna, to jest powołanie się na możliwość wypowiedzenia lub rozwiązania umowy bez wypowiedzenia byłaby niezgodna z prawdą (zarzucono by pani działanie które Pani nie popełniła). Tak więc jest to instytucja niezwykle trudna do wykazania, nie mówiąc już o kwestiach ewentualnych dowodów przed sądem.
Ania Masztalerz

Ania Masztalerz Kierownik Biura
Sprzedaży, ALIOR
BANK S.A.

Temat: Degradacja pracownika ze stanowiska kierowniczego z...

Wiem, ze jest to trudne, jednak nie chce wracać już do tego banku, ale nie mogę pogodzić się z takim bezprawiem. Chcę żeby mnie przywrócili na stanowisko dotychczas obejmowane i sama się zwolnię lub zwolnili z winy pracodawcy.
Jeżeli bardziej opisałabym sprawę, to poza szantażami i mobingiem ze strony dyrektora przez kilka wcześniejszych miesięcy, można dołączyć wyraźną sugestię z jego strony, że wzięty 3 tygodnie wcześniej urlop powinnam sobie przełożyć, bo wyniki są do wyrobiebia, a moją (nienaciąganą) chorobę też potraktował lekceważąco.Wyniki zawsze miałam super, dostawałam premie i nagrody, nigdy nie miałam nagany ani upomnień, podwładni zawsze mnie lubili. Wiadomo, że nie ma ludzi idealnych, ale nie było się do czego przyczepić. Od razu jak przyszłam do pracy panowała dziwna atmosfera a kilka dni po przyjściu do pracy dowiaduję się rano, że mam przyjść do jego gabinetu. Stał ze swoim kolegą i zaczęli mi wygadywać, że nie mogą mi ufać, że nie daję sobie rady itp. podsunęli mi papier pod nos (myślałam, że to wypowiedzenie) i stojąc bardzo blisko mnie zaczęli sugerować, że dają mi mega szansę, bo powinnam dostać par. 52, ze wiedzą że mam kredyt na kupno mieszkania i małe dzieci i powinnam to podpisać, bo tak to zostanę z niczym... Nie nagrywałam tej rozmowy, bo nawet bym nie przypuszczała, ze coś takiego się wydarzy. Nawet jakbym nagrała- po ostatnich aferach podsłuchowych i tak widać, że takie nagranie to żaden dowód. Mam kilkoro kolegów i koleżanek, którzy wcześniej słyszeli jak się do mnie odnosił i zachowywał i mogą to poświadczyć.
Z tego co się dowiedziałam najlepsze jest to, że przetrzepali mój komputer komisyjnie jak byłam na urlopie i chcieli mi zarzucić używanie skrzynki firmowej i telefonu komórkowego do celów prywatnych i jakbym tego nie podpisała to chcieli mnie zwolnić za brak zaufania?! Nie przestrzegali naszej procedury podczas zatrudnienia nowego kierownika (zapewne kolegi naszego szanownego dyrektora)- było to zrobione szybko i po cichu, więc jak przyszłam do pracy to tak na prawdę już było założenie, że jestem na wylocie. Po prostu ci faceci musieli mieć mój podpis pod aneksem albo jakiegoś haka (tu w postacie maili i telefonów- do celów prywatnych używane na prawdę sporadycznie), by zwolnić moje miejsce... Jestem straszenie rozgoryczona takim postępowaniem, zwłaszcza, że w niczym nie zawiniłam tak na prawdę...

Temat: Degradacja pracownika ze stanowiska kierowniczego z...

Witam, mam podobny problem. K rejonu stwierdził ze nie właściwie wykonuje swoje polecenia, jednak żadnej wcześniejszej rozmowy korygującej nie było, żadnej notatki na ten temat, a w naszej firmie jest to praktykowane. Tak wiec stwierdził ze zdegraduje mnie i obniży moje stanowisko. Zgodziłam się bo zaproponowała takie samo wynagrodzenie. Wczoraj oświadczyła ze jednak był niedoinformowana i musi mi obniżyć pensje. Napisałam MEiL ze podpisze aneks jeżeli dowiem się ze robi to zgodnie z prawem. Nawet jeśli coś zrobiłam nie tak, powinna przeprowadzić rozmowę która będzie udokumentowana. W jaki sposób mogę wyjść z tego z twarzą? Firma jest duza, planuje napisać skargę do centrali, jednak chce wiedzieć co będzie gdy odmowie podpisania aneksu.



Wyślij zaproszenie do