Magdalena K. Perspektywy
Temat: brak płatności, brak umowy
Znajomy ma taki oto kłopot:Przez długi czas (np. rok) pracował standardowe 8 godzin dziennie w biurze pracodawcy bez jakiejkolwiek umowy (mimo, iż o nią pytał i naciskał). Ma na to oczywiście dowody.
Czy jest jakiś maksymalny okres, w którym od momentu rozstania z nieuczciwym pracodawcą, powinien zgłosić się do sądu w sprawie rozstrzygnięcia konfliktu o brak płatności za wykonaną pracę?
Czy może to zrobić równie dobrze pół roku po zakończeniu owej "pracy"?