Daniel
Mazurkiewicz
Kierownik, Citibank
Handlowy S.A.
Właśnie upłynął 2-letni okres zawieszenia mojej działalności i chciałbym ją zlikwidować. Mam teraz 30 dni na podjęcie decyzji. Jestem płatnikiem VAT. Nie miałem żadnych przychodów już od blisko 3 lat.
Zostało mi sporo drobnych bibelotów (np. dwie wiertarki, kilka rur, jakiś płaskownik, wiertła etc...) i jedna niedokończona maszyna. Mówiąc szczerze, najchętniej pozbyłbym się problemu z likwidacją dot. remanentu i spisu z natury i mam kilka pytań:
1. Czy mogę nieodpłatnie sprezentować to wszystko komuś z rodziny? Jak to wygląda wtedy od strony podatkowej?
2. Jeśli nie mogę oddać, a chciałbym chociaż sprzedać, to czy przed likwidacją nie będzie konieczne wznowienie działalności?
3. Czy wartość tej ew. sprzedaży w stosunku do realnej wartości ma jakieś duże znaczenie dla US? Szacuję że wszystko warte może być ok 2000, ale czy to jest 1500, czy 2500 to już nie wiem.
4. Dalej nasuwa mi się pytanie, czy mogę to odsprzedać za symboliczną złotówkę?
Z góry dziękuję za odpowiedź/podpowiedź!Daniel Mazurkiewicz edytował(a) ten post dnia 02.12.10 o godzinie 22:29
Zostało mi sporo drobnych bibelotów (np. dwie wiertarki, kilka rur, jakiś płaskownik, wiertła etc...) i jedna niedokończona maszyna. Mówiąc szczerze, najchętniej pozbyłbym się problemu z likwidacją dot. remanentu i spisu z natury i mam kilka pytań:
1. Czy mogę nieodpłatnie sprezentować to wszystko komuś z rodziny? Jak to wygląda wtedy od strony podatkowej?
2. Jeśli nie mogę oddać, a chciałbym chociaż sprzedać, to czy przed likwidacją nie będzie konieczne wznowienie działalności?
3. Czy wartość tej ew. sprzedaży w stosunku do realnej wartości ma jakieś duże znaczenie dla US? Szacuję że wszystko warte może być ok 2000, ale czy to jest 1500, czy 2500 to już nie wiem.
4. Dalej nasuwa mi się pytanie, czy mogę to odsprzedać za symboliczną złotówkę?
Z góry dziękuję za odpowiedź/podpowiedź!Daniel Mazurkiewicz edytował(a) ten post dnia 02.12.10 o godzinie 22:29