konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Może ktoś mi to wyjaśni ?

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Sabina G.:
Może ktoś mi to wyjaśni ?

Zgodzę się z Tobą... Rodzice nas kształtują. Podświadomość to potęga i pewne sprawy mogą się tam bardzo głęboko wbić. Oczywiście potem w doroślejszym życiu możemy się obudzić i zmieniać siebie i swoje złe nawyki czy cechy... Wiesz, tylko zastanawiam się czy jeśli każdy byłby szczęśliwy to czy miałby np w sobie tyle empatii (ja chyba bym nie miała), czy byłby taki kreatywny? (ja chyba nie, dużo o tym myślałam), czy pisałby o krzywdzie dzieci? (na pewno nie), czy walczyłby o pełną rodzinę? (tym bardziej nie). Dlatego myślę, że czasem to, co się przeżyło nas wzbogaca. Moje doświadczenia nie były cudowne, ale gdybym ich nie miała byłabym całkowicie inna i wcale nie wiem czy szczęśliwsza. Ból uszlachetnia, ból duszy...
Szkoda tylko, że tak długo musi boleć zanim się zacznie ten ból przetwarzać w dobro :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

ja natomiast nie chwiałabym cierpieć i być szczęśliwa bez płacenia tej wysokiej ceny za to obecne szczęście, wolałabym otrzymać je gratis.

Jest tak jak piszesz ale ja jestem za tym aby szczęście było dane każdemu GRATIS, życie jest takie krótkie!

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Agnieszka K.:
Sabina Gatti:
Może ktoś mi to wyjaśni ?

Zgodzę się z Tobą... Rodzice nas kształtują. Podświadomość to potęga i pewne sprawy mogą się tam bardzo głęboko wbić. Oczywiście potem w doroślejszym życiu możemy się obudzić i zmieniać siebie i swoje złe nawyki czy cechy...

i zrozumieć wreszcie, ze bedąc dorosłymy nie musimy juz się ich bac, mozemy wyznaczyc granice, zeby oni ich nie przekraczali i żeby juz nas wiecej nie ranili swoim chorymi zachowaniami. Jak jestesmy mali to ich potrzebujemy bo bez nich nie przezylibysmy (nie mozemy wziąść walizki i sie wyporowadzic jak mamy 2/5/6/10 .. latek) ale jak jestesmy dorosli to jestesmy w stanie juz zyc bez ich obecnosci.

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Po pierwsze, to ja nie bardzo wiem, co to ma wspólnego z tematem tej grupy. Po drugie, dzieci NIE wychodzą z domu rodziców nieszczęśliwe. A przynajmniej większość.
Jeśli ktoś trafił na rodziców którzy nigdy nimi nie powinni byli zostać, ma pecha. Trudno.

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Wojciech R.:
Po pierwsze, to ja nie bardzo wiem, co to ma wspólnego z tematem tej grupy. Po drugie, dzieci NIE wychodzą z domu rodziców nieszczęśliwe. A przynajmniej większość.
Jeśli ktoś trafił na rodziców którzy nigdy nimi nie powinni byli zostać, ma pecha. Trudno.

Oj wychodzą, wychodzą...
Może nie większość, ale czy to znaczy, że nie można się tą mniejszością zająć odpowiednio?

I masz rację, trudno, ale powiedz to mnie, Sabinie, dzieciom które mają traumy, których wiele lat nie przetrawią...

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Wojciech R.:
Po pierwsze, to ja nie bardzo wiem, co to ma wspólnego z tematem tej grupy. Po drugie, dzieci NIE wychodzą z domu rodziców nieszczęśliwe. A przynajmniej większość.

A gdzie ty żyjesz?? jest właśnie odwrotnie -:))) to właśnie większość wychodzi nieszczęśliwa a tylko mniejszość ma szczęście. Gdyby tak było jak mówisz świat nie byłby taki "popiórkowany" wszyscy się kłócą, obgadują, oskarżają, nikt z nikim długo nie jest w stanie wytrzymać, masa hipochondryków, zdepresowanych, przemocy pełno agresji, itp. to szczęśliwi ludzie tak zyją??? a ja myślałam, ze nieszczęśliwi ale może sie mylę -:)))
Jeśli ktoś trafił na rodziców którzy nigdy nimi nie powinni byli zostać, ma pecha. Trudno.

no to wielu go miało i ma niestety

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Oj wychodzą, wychodzą...
Może nie większość, ale czy to znaczy, że nie można się tą mniejszością zająć odpowiednio?

Mniejszość? to powiedz mi ile znasz osób szczęśliwych wokól siebie?? ja żadnej - może rzeczywiście jestem ta jedyna pechową osoba na tym szczęśliwym swiecie -:))

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

oj chyba muszę założyć nowa grupę "SZCZęśLIWI LUDZIE" och jakbym chciała was poznać i doładować sie trochę waszą pozytywna energią _:))))

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

bo jak na razie wszyscy chcą "siorbać moją" _:)) ale ja sie nie daję -:))

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Wojciech R.:
Po pierwsze, to ja nie bardzo wiem, co to ma wspólnego z tematem tej grupy. Po drugie, dzieci NIE wychodzą z domu rodziców nieszczęśliwe. A przynajmniej większość.
Jeśli ktoś trafił na rodziców którzy nigdy nimi nie powinni byli zostać, ma pecha. Trudno.

dziwne, że w takim razie zainteresował ciebie ten temat i że jednocześnie rozczarowałeś sie, ze nic na ten temat sie nie dowiedziałeś bo trochę, rzeczywiście zboczyłyśmy z tematu ale możesz go przywrócić na właściwe tory, argumentując twoje stwierdzenie, jacy sa według ciebie ci rodzice tych szczęśliwców którzy wychodzą w pełni szczęśliwi z domów? co otrzymują od swoich rodziców? Skoro ich znasz to podziel się z nami twoja wiedzą, bo ja takich nie znam

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Sabina G.:
bo jak na razie wszyscy chcą "siorbać moją" _:)) ale ja sie nie daję -:))

Pytanie techniczne, czemu tak Cię rozrzuca na kilka postów? Coś nie tak z systemem? Może ktoś może coś na to zaradzić?

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Agnieszka K.:
Sabina Gatti:
bo jak na razie wszyscy chcą "siorbać moją" _:)) ale ja sie nie daję -:))

Pytanie techniczne, czemu tak Cię rozrzuca na kilka postów? Coś nie tak z systemem? Może ktoś może coś na to zaradzić?
no własnie długie teksty nie przechodza musz je dzielic na częsci

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Sabina G.:
Agnieszka K.:
Sabina Gatti:
bo jak na razie wszyscy chcą "siorbać moją" _:)) ale ja sie nie daję -:))

Pytanie techniczne, czemu tak Cię rozrzuca na kilka postów? Coś nie tak z systemem? Może ktoś może coś na to zaradzić?
no własnie długie teksty nie przechodza musz je dzielic na częsci

Podjęłam odpowiednie kroki :) może się uda pomóc
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Agnieszka K.:
Sabina Gatti:
Może ktoś mi to wyjaśni ?

Zgodzę się z Tobą... Rodzice nas kształtują. Podświadomość to potęga i pewne sprawy mogą się tam bardzo głęboko wbić. Oczywiście potem w doroślejszym życiu możemy się obudzić i zmieniać siebie i swoje złe nawyki czy cechy... Wiesz, tylko zastanawiam się czy jeśli każdy byłby szczęśliwy to czy miałby np w sobie tyle empatii (ja chyba bym nie miała), czy byłby taki kreatywny? (ja chyba nie, dużo o tym myślałam), czy pisałby o krzywdzie dzieci? (na pewno nie), czy walczyłby o pełną rodzinę? (tym bardziej nie). Dlatego myślę, że czasem to, co się przeżyło nas wzbogaca. Moje doświadczenia nie były cudowne, ale gdybym ich nie miała byłabym całkowicie inna i wcale nie wiem czy szczęśliwsza. Ból uszlachetnia, ból duszy...
Szkoda tylko, że tak długo musi boleć zanim się zacznie ten ból przetwarzać w dobro :)

Agnieszko, masz drugą porcję...
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Sabina G.:
ja natomiast nie chwiałabym cierpieć i być szczęśliwa bez płacenia tej wysokiej ceny za to obecne szczęście, wolałabym otrzymać je gratis.

Jest tak jak piszesz ale ja jestem za tym aby szczęście było dane każdemu GRATIS, życie jest takie krótkie!

W historii byo kilku ludzi o podobnej ideologii, te chcieli dawać ludziom szcz€scie gratis... Resztki tego szczęścia są widoczne na wschód od Odry...
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Sabina G.:
Agnieszka K.:
Sabina Gatti:
Może ktoś mi to wyjaśni ?

Zgodzę się z Tobą... Rodzice nas kształtują. Podświadomość to potęga i pewne sprawy mogą się tam bardzo głęboko wbić. Oczywiście potem w doroślejszym życiu możemy się obudzić i zmieniać siebie i swoje złe nawyki czy cechy...

i zrozumieć wreszcie, ze bedąc dorosłymy nie musimy juz się ich bac, mozemy wyznaczyc granice, zeby oni ich nie przekraczali i żeby juz nas wiecej nie ranili swoim chorymi zachowaniami. Jak jestesmy mali to ich potrzebujemy bo bez nich nie przezylibysmy (nie mozemy wziąść walizki i sie wyporowadzic jak mamy 2/5/6/10 .. latek) ale jak jestesmy dorosli to jestesmy w stanie juz zyc bez ich obecnosci.

Wybacz , Sabinko, ale to to chyba wszyscy wiedzą...ale może ja jestem w błędzie...

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Tomasz T.:
Agnieszka K.:
Sabina Gatti:
Może ktoś mi to wyjaśni ?

Zgodzę się z Tobą... Rodzice nas kształtują. Podświadomość to potęga i pewne sprawy mogą się tam bardzo głęboko wbić. Oczywiście potem w doroślejszym życiu możemy się obudzić i zmieniać siebie i swoje złe nawyki czy cechy... Wiesz, tylko zastanawiam się czy jeśli każdy byłby szczęśliwy to czy miałby np w sobie tyle empatii (ja chyba bym nie miała), czy byłby taki kreatywny? (ja chyba nie, dużo o tym myślałam), czy pisałby o krzywdzie dzieci? (na pewno nie), czy walczyłby o pełną rodzinę? (tym bardziej nie). Dlatego myślę, że czasem to, co się przeżyło nas wzbogaca. Moje doświadczenia nie były cudowne, ale gdybym ich nie miała byłabym całkowicie inna i wcale nie wiem czy szczęśliwsza. Ból uszlachetnia, ból duszy...
Szkoda tylko, że tak długo musi boleć zanim się zacznie ten ból przetwarzać w dobro :)

Agnieszko, masz drugą porcję...

Fajnie, lody jesienią też się pyszne. Smakują lepiej niż latem;-)

konto usunięte

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Wybacz , Sabinko, ale to to chyba wszyscy wiedzą...ale może ja jestem w błędzie...

niestety nie wiedzą moj drogi, kurcze widzę ze wyszycy macie szczescie byc otoczeni szczesliwymi ludzim tylko ja otoczona jestem tymi z problemami - dlaczego???
chyba sie przeprowadze ale gdzie? tam do ciebie?? jest ich duzo??
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Dlaczego dzieci wychodzą z domów nieszczęśliwe?

Sabina G.:
Wybacz , Sabinko, ale to to chyba wszyscy wiedzą...ale może ja jestem w błędzie...

niestety nie wiedzą moj drogi, kurcze widzę ze wyszycy macie szczescie byc otoczeni szczesliwymi ludzim tylko ja otoczona jestem tymi z problemami - dlaczego???
chyba sie przeprowadze ale gdzie? tam do ciebie?? jest ich duzo??

przyjedzaj, tylko pami€taj, e to co widzisz zalezy od Ciebie, tzw. projekcja...

Następna dyskusja:

Pieniądze, dzieci, alimenty




Wyślij zaproszenie do