Temat: Jak daleko jechać na rozmowę o pracę - PILNE
Ewa G.:
Witam,
A ja mam dość chyba nietypowe pytanie:
Jeśli ktoś szuka pracy na terenie Dolnego Śląska - na pierwszy etap przyjeżdża firma rekrutująca do Wrocławia, przechodzi do drugiego etapu i jest zaproszony na rozmowę do Warszawy i jeśli dostanie się do trzeciego ostatniego etapu to rozmowa jest w północno-wschodniej Polsce (ale i tak nie ma pewności, ze to on otrzyma posadę bo dopiero wtedy do rekrutacji włącza się pracodawca) to kto powinien pokryć koszty dojazdu? Paliwo z Wrocławia do Warszawy to koszt 250 zł, do Olsztyna w obie strony 400, do Suwałk jeszcze więcej. Kto powinien te koszty pokryć. Szukający pracy? Jeśli jest bezrobotny to skąd ma mieć 600-700 złotych na koszty? Proszę o poradę
Ewo
Czytając Twój bardzo ciekawy post i zawarte w nim informacje, że najpierw rekrutacja jest realizowana we Wrocławiu, a potem w Warszawie...odrazu mam mieszane uczucia...firma, która poważnie i profesjonalnie realizuje proces rekrutacyjny dokładnie określa miejsce pracy w ogłoszeniu rekrutacyjnym miasto/region i wybiera jedno miejsce dogodne dla aplikantów z danego regionu, w którem realizuje kompleksowe spotkania z kandydatami i tam zaprasza Swoich wybranych kandydatów, aby nie narażać ich na zbędne koszty.
Jeżeli działa tak jak opisałaś, to jest to podejrzany i dziwny proces poszukiwawczy - rekrutacyjny, który może skończyć się niespodzianką w postaci samozatrudnienia tzn: okaże się po 3 spotkaniu, że aby pracować trzeba się samemu zatrudnić..., czyli założyć własną DG - działalność gospodarczą i kicha.
Czyli strata czasu i pieniędzy na dojazdy na spotkania.
Dlatego, aby ustrzec się przed cwaniakami i "firmami naciagaczami" na własną DG przed spotkaniem należy zadać kilka
podstawowych ważnych pytań i dopiero wtedy zdecydować się na inwestopwanie w JOB TOTOLOTKA :)
1/
jaką formę zatrudnienia proponuje firma zapraszająca na spotkanie?
W 90% informacja ta jest ukrywana przez pracodawcę, dlatego trzeba zapytać!
czy pracodawca oferuje umowę o pracę , czyli etat, czy umowę - zlecenie, czy umowę o dzieło, czy samozatrudnienie, czyli założenie własnej DG, czy jakąś inną umowę śmieciową.
Powinniśmy otrzymać ścisłą i precyzyjną odpowiedź, w innym razie szkoda cennego czasu i kasy.
2/ z kim będę rozmawiać na spotkaniu ? - poprosić o imię - nazwisko oraz stanowisko oraz kontakt telefoniczny
3/ czy tylko ja będę rozmawiać, czy rozmowy będą prowadzone jednocześnie z kilkoma kandydatami? To ważne!
4/ gdzie będzie miejsce pracy, czyli w jakim mieście będę pracował/ła?
to bardzo ważne bo alokacja, to poważne koszty związane np. z wynajęciem mieszkania...
5/ jakie wynagrodzenie oferuje firma?
...chodzi o to, czy stać Nas będzie na alokację i na życie z oferowanej pensji...czy wynagrodzenia
Jeżeli otrzymamy precyzyjne w/w informacje dopiero wtedy decydujemy się na kosztowne wyprawy.
Pzdr Dario
Dariusz Szul edytował(a) ten post dnia 11.02.11 o godzinie 15:39