Temat: Wydajnosc pracy w Polsce. Mit?

Na stronach Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) opublikowano statystyki dotyczace produktywnosci pracy w krajach czlonkowskich. Raport jest dostepny pod adresem
http://stats.oecd.org/Index.aspx?DatasetCode=LEVEL

Poszczegolne kolumny raportu mozna uporzadkowac malejaco lub rosnaco wg potrzeby.

Nasza produktywnosc ''GDP per hour worked, current prices,
USD'' to ok. 24 dolary na godzine. Dla porownania Slowacy 33, Portugalczycy 32 a Niemcy juz 53 dolary na godzine. Srednia unijna 49 dolarow na godzine.

Jesli chodzi o ilosc przepracowanych godzin ''Average hours
worked per person'' to w polsce wynosi one 1939 godzin. Jedna z
wyzych w europie. W Niemczech 1408, Slowacja 1749. Wiecej od nas pracuja
tylko Grecy i Rosjanie.

Pracujemy wiec dlugo ale jestemy bardzo malo produktywni.
Mariusz G.

Mariusz G. Bordnetz Ingenieur,
Semcon

Temat: Wydajnosc pracy w Polsce. Mit?

Moze to jak z paliwem? Niska wartosc opalowa jest jak niska pensja. Trzeba duzo wlac, zeby cos miec. Ogolnie mam dystans do wszelkich statystyk. Sa warte tyle, ile darmowe porady w sieci. Nawet na czuja trudno mi uwierzyc, ze Grecy i Rosjanie pracuja wiecej od nas. Trudno to zreszta mierzyc, bo w kazdym kraju specyfika rynku pracy jest inna. Jestem przekonany, ze porownujac ta sama branze, zaklady, firmy nie ma dysproporcji miedzy Polska a Niemcami. To by znaczylo, ze taki Volkswagen w Poznaniu pracuje na polowe gwizdka wolfsburskiego zakladu. Gdyby nie wysokie koszta pracy (w stosunku do Ukrainy, Meksyku, Albanii, Chin) wiele zachodnich koncernow inwestowaloby w Polsce. Sa zadowoleni z naszej pracy. Pracowalem w duzym koncernie zachodnim osadzonym w Polsce. Od lat chcieli to przeniesc w tansze rejony swiata. Ale na takiej Ukrainie na przyklad w czasie wykopkow znika czesc zalogi, bo pyra w ziemi wazniejsza od pracy. W Maroko tez trudno bylo zmusic o 15 pracownika aby wykonal jakas czynnosc, gdyz pracujac do 16 juz godzine wczesniej wchodzil w tryb "Stand by". Cechuje nas odpowiedzialnosc, kultura pracy, elastycznosc, europejska mentalnosc i zaradnosc. Mowi sie, ze stosunkowo wysoka wydajnosc pracy cechuje podmioty gospodarcze z kapitalem zagranicznym i tu upatrywalbym ewentualnej roznicy miedzy Polska a bogatymi, zautomatyzowanymi, skomputeryzowanymi zakladami w bogatszej Europie. A ludzka praca zalezy glownie od: 1. organizacji pracy, 2. automatyzacji, 3. regeneracji pracownika w czasie wolnym. A tak naprawde rozne rzeczy pojawiaja sie w sieci. Jakis czas temu czytalem o wysokiej wydajnosci pracy w Polsce. To jak z mieszkaniami. Jednego dnia pisza, ze tanieja, tydzien pozniej juz drozeja.

Temat: Wydajnosc pracy w Polsce. Mit?

Bez dwoch zdan do statystyk trzeba podchodzic z pewna rezerwa szczegolnie jesli obejmuja one krotki okres czasu. Z reguly statystyki obejmujace dluzszy okres czasu wskazuja jednak dosc dobrze pewne trendy ktore w tym wypadku moga pomoc zidentyfikowac obszary wymagajace usprawnien.
Po raz pierwszy z podobnymi wynikami spotkalem sie, w skadinad swietnej ksiazce Niall Ferguson’a: ''Kolos. Cena amerykańskiego imperium'', Warszawa: Wydawnictwo Sprawy Polityczne 2010.
Poglad czy oceny te wydaja sie wiec rozpowszechnione na tzw. zachodzie.

Sadze ze sektor produkcji odpowiadajacy ok 33% GDP naszej gospodarki nalezy do tych z najwyzsza produktywnoscia zapewne wyzsza niz srednia EU byc moze zblizona do najlepszych. Gorzej sytuacja przedstawia sie w szerokorozumianym sektorze uslug (65% GDP). Nie wspominajac sektora publicznego w Polsce ktory wciaz odpowiada za 50.1 % wszystkich plac pracownikow najemnych zatrudniajac duzo mniej pracownikow niz sektor prywatny, ktory w Polsce zatrudnia 73%. Podaje dane za ‘’Earnings in Poland: The Private versus the Public Sector’’ - Jacob Weisberg, Mieczyslaw Waclaw Socha.
Nie wiem czy autorzy wliczaja tu quasi-publiczny sektor spolek skarbu panstwa I innych tego typu.
Szkoda ze statystyki OECD nie sa troche bardziej szczegolowe np. podajace roznice miedzy sektorem prywatnym i publicznym albo produkcja i uslugami.

Tak jak wspomniales produktywnosc nie jest jedynym czynnikiem ktory brany jest pod uwage w procesach migracyjnych. Do tych wymienionych przez ciebie dodalbym bezpieczenstwo inwestycji, poziom infrastruktury transportowej np. Polaczen lotniczych, cena wynajmu czy zakupu przestrzeni biurowej czy produkcyjnej, poziom edukacji pracownikow, jakosc i koszt uslug bankowych, w koncu podatki (wiekszosc inwestycji w Polsce znajduje sie w tzw. Specjalnych strefach ekonomicznych gdzie podadki sa nizsze). Mysle ze pomimo tego ze srednia produktywnosc nie jest specjalnie wysoka, Polska kompensuje to lepszymi warunkami w innych obszarach.Greg P. edytował(a) ten post dnia 02.03.12 o godzinie 14:04



Wyślij zaproszenie do