konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

To się nazywa moralność Kalego. Faktycznie, śmieszne.

Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Joanna Cieślak:

Tak jestem prawdziwym DYSKRYMINITATOREM;)

Na razie Pani dyskryminuje pisownie mala litera przez co wiekszosc Pani postow wyglada tak jak gdyby darla sie Pani caly czas w kazdym z tematow, w ktorych zabiera Pani glos.

Zatem gratuluje konsekwentnej budowy wizerunku ;>

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Lech Malinowski:
To się nazywa moralność Kalego. Faktycznie, śmieszne.

Pozdrawiam.

Co uważasz za moralność Kalego?
To ze nie toleruje pedofilii i uważam to za mega zło?
Co ci w tym przeszkadza?

Z tego co piszesz to jak sie nie toleruje dyskryminacji wobec innych nacji czy narodów to zadnej dyskryminacji nie powinno sie uprawiac.
No stary - co za sugestie!
Ja sie przyznaje że DLA MNIE PEDOFILIA NIE JEST W ŻADEN SPOSÓB DO ZAAKCEPTOWANIA

Możesz to nazwać dyskryminacją pdefofilstwa, jak wolisz - ale nie pisz mi tu farmazonów że to moralność KalegoJoanna Cieślak edytował(a) ten post dnia 09.01.13 o godzinie 10:20

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Marcin B.:
Joanna Cieślak:

Tak jestem prawdziwym DYSKRYMINITATOREM;)

Na razie Pani dyskryminuje pisownie mala litera przez co wiekszosc Pani postow wyglada tak jak gdyby darla sie Pani caly czas w kazdym z tematow, w ktorych zabiera Pani glos.

Zatem gratuluje konsekwentnej budowy wizerunku ;>

UŻYWAM WIELKICH LITER KIEDY MAM OCHOTĘ PODKREŚLIĆ COŚ
i w tym względzie nie obchodzi mnie kto co sobie pomyśli
Jeśli dla kogoś ważna jest wielkość liter to ma problem z rozumieniem tekstu pisanego
Bo ważne jest to co sie pisze a nie jak.Joanna Cieślak edytował(a) ten post dnia 09.01.13 o godzinie 10:21

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Joanna Cieślak:
UŻYWAM WIELKIM LITER KIEDY MAM OCHOTĘ PODKREŚLIĆ COŚ
i w tym względzie nie obchodzi mnie kto co sobie pomyśli
Jeśli dla kogoś ważna jest wielkość liter to ma problem z rozumieniem tekstu pisanego
Bo ważne jest to co sie pisze a nie jak.
Asiu, nie jest to prawda.
Istnieje coś takiego, jak netykieta. Mówi ona, m.in., że caps lock to krzyk, zatem nie krzyczy się na rozmówców, jeśli chce się być uważanym za dobrze wychowaną osobę.

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Joanna Cieślak:
Marcin B.:
Joanna Cieślak:

Tak jestem prawdziwym DYSKRYMINITATOREM;)

Na razie Pani dyskryminuje pisownie mala litera przez co wiekszosc Pani postow wyglada tak jak gdyby darla sie Pani caly czas w kazdym z tematow, w ktorych zabiera Pani glos.

Zatem gratuluje konsekwentnej budowy wizerunku ;>

UŻYWAM WIELKICH LITER KIEDY MAM OCHOTĘ PODKREŚLIĆ COŚ

Rozumiem, ze ma Pani niezmiernie duzo do podkreslania.
i w tym względzie nie obchodzi mnie kto co sobie pomyśli

To stoi w sprzecznosci z pytaniami, ktore zadaje Pani w zalozonym przez siebie watku.
Jeśli dla kogoś ważna jest wielkość liter to ma problem z rozumieniem tekstu pisanego

Najwyrazniej mam z tym powazny problem. Aha, pisanie w "bezosobowniku" jest dziecinnie smieszne.
Bo ważne jest to co sie pisze a nie jak.

Pozwole sobie nie zgodzic sie z tym.

I wracajac do tematu Pani watku, po kilku jej postach mam zapewne bledne wrazenie, ze jest Pani flejmiara, ktorej niezwykle duzo satysfakcji sprawia czytanie wlasnych wpisow oraz przypisywanie innym rozmowcom pogladow, ktorych nie maja i niezlomna walka z nimi.

Zycze wszelkich sukcesow w budowaniu wizerunku w necie.

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Karolina Ł.:
Joanna Cieślak:
UŻYWAM WIELKIM LITER KIEDY MAM OCHOTĘ PODKREŚLIĆ COŚ
i w tym względzie nie obchodzi mnie kto co sobie pomyśli
Jeśli dla kogoś ważna jest wielkość liter to ma problem z rozumieniem tekstu pisanego
Bo ważne jest to co sie pisze a nie jak.
Asiu, nie jest to prawda.
Istnieje coś takiego, jak netykieta. Mówi ona, m.in., że caps lock to krzyk, zatem nie krzyczy się na rozmówców, jeśli chce się być uważanym za dobrze wychowaną osobę.

Netykieta jest nadużywana przez ludzi którym nie chce się samodzielnie myśleć.
I najczęściej przypominają o niej te osoby ktore nie maja nic do napisania ale chcą - niewiadomo po co - zaistnieć na forum. Takie moje zdanie
TRZEBA MYŚLEĆ SAMODZIELNIE I CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM A NIE DZIAŁAĆ WG REGUŁ KTÓRE KTOŚ TAM SOBIE WYMYŚLIŁ to pójście na łatwizne po prostu.
Trzeba myslec samodzielnie - polecam netykietofanom :)))

Ja jestem spokojna.
Używając DUŻYCH liter PODKREŚLAM co mówię i wystarczy rozumieć tekst by do tego dojść.

PROSZĘ O ZROZUMIENIE I NIE PISANIE GŁUPOT O NETYKIECIE
Co do współpracy to nie chciałabym pracować z kimś kto jest na tyle ograniczony ze uważa iz FORMA WYPOWIEDZI/tu wersaliki/ jest ważniejsza od treści
OPEN YOUR MINDE ludzie:)

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Joanna Cieślak:
Lech Malinowski:
To się nazywa moralność Kalego. Faktycznie, śmieszne.

Pozdrawiam.

Co uważasz za moralność Kalego?
To ze nie toleruje pedofilii i uważam to za mega zło?

Nie dyskutujemy o pedofilii.

Dyskutujemy o:

(cytat)
Osoby które żywią niechęć do jakiejś grupy ludzi z przyczyn światopoglądowych są po prostu tez nie fajni

Ty żywisz niechęć do osób, które żywią niechęc (itd.).

Zatem: jesteś niefajna ;)
Co ci w tym przeszkadza?

Przeszkadza mi brak spójności i logiki w wyrażanych poglądach.
Z tego co piszesz to jak sie nie toleruje dyskryminacji wobec innych nacji czy narodów to zadnej dyskryminacji nie powinno sie uprawiac.

To są już jakieś zatwierdzone normy? Tych możemy dyskryminować, a tych nie? Kto je ustala?
No stary - co za sugestie!
Ja sie przyznaje że DLA MNIE PEDOFILIA NIE JEST W ŻADEN SPOSÓB DO ZAAKCEPTOWANIA

A co to ma do rzeczy?
Możesz to nazwać dyskryminacją pdefofilstwa, jak wolisz - ale nie pisz mi tu farmazonów że to moralność Kalego

Wciskanie adwersarzowi argumentów i późniejsze ich zbijanie to marna taktyka.

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Karolina Ł.:
Joanna Cieślak:
Piotr Cieślak:
Joanna Cieślak:
Samo bycie na jakiś tam forach o niczym nie świadczy - dotarło?

Dotarło do wielu, do potencjalnych pracodawców także. Ja osobiście nie zatrudnionym p. Joanny po takich wpisach.

To tak jak Ja ciebie Piotrze

ed: ja ciebie tez bym nie zatrudniła ale o tym wiesz od dawna
A Wy jesteście rodziną, czy to przypadkowa zbieżność nazwisk?

Uchwaj Boże :)))) Zresztą to popularne nazwisko :))))
Mariusz G.

Mariusz G. Bordnetz Ingenieur,
Semcon

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Uwielbiam, gdy dyskusja wchodzi na tory: moja prawda jest najmojsza :) I ta walka intelektow, kto komu bardziej dosra, ugryzie. Dajcie juz spokoj, nikomu to nie pomoze. Jestesmy mistrzami dyskusji niekonstruktywnych, od Wiejskiej, az po fora. Na audiostereo.pl to samo, tylko tam nie widac nazwisk i twarzy, wiec jest o wiele gorzej, slowo idiota jest komplementem.
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Joanna Cieślak:
Netykieta jest nadużywana przez ludzi którym nie chce się samodzielnie myśleć.
I najczęściej przypominają o niej te osoby ktore nie maja nic do napisania ale chcą - niewiadomo po co - zaistnieć na forum. Takie moje zdanie
TRZEBA MYŚLEĆ SAMODZIELNIE I CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM A NIE DZIAŁAĆ WG REGUŁ KTÓRE KTOŚ TAM SOBIE WYMYŚLIŁ to pójście na łatwizne po prostu.
Trzeba myslec samodzielnie - polecam netykietofanom :)))

Ja jestem spokojna.
Używając DUŻYCH liter PODKREŚLAM co mówię i wystarczy rozumieć tekst by do tego dojść.

PROSZĘ O ZROZUMIENIE I NIE PISANIE GŁUPOT O NETYKIECIE
Co do współpracy to nie chciałabym pracować z kimś kto jest na tyle ograniczony ze uważa iz FORMA WYPOWIEDZI/tu wersaliki/ jest ważniejsza od treści
OPEN YOUR MINDE ludzie:)

Z całym szacunkiem, ale skoro twierdzisz, że net etykieta jest dla tych, którym się nie chce myśleć, to podobnie jest z podstawami kulturalnego zachowania. Przecież mówiąc "dzień dobry" czy podając rękę na spotkaniu biznesowym też robimy coś, co ktoś wcześniej uznał za słuszne.

Co do capslocka itd. wcale nie chodzi o przerost formy nad treścią. Wystarczy tylko spojrzeć na posty pisanie capslockiem bądź które są pogrubione. Dla mnie wygląda to jak próba przekrzyczenia na siłę innych. Traktujmy się z szacunkiem i nie narzucajmy innym tego, co wg nas jest najważniejsze. Bo to w jakiś sposób też jest pójściem na łatwiznę, o której piszesz. Nie piszę tego postu złośliwie, tylko irytujące jest kiedy ktoś wyznacza mi, co jest jego zdaniem najważniejsze. Przecież ja mogę mieć zupełnie inne zdanie na ten temat.

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Marcin B.:


Dlaczego stoi w sprzeczności?
Dla mnie zwracanie uwagi o WERSALIKI jest dziecinnie śmieszne
Ma pan błędne wrażenie
po prostu to "mój " temat=założyłam go i staram sie odp na posty skierowane w moja stronę.
A poglądy sam każdy swoje pisze .Joanna Cieślak edytował(a) ten post dnia 09.01.13 o godzinie 10:53

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Jak widać o p. Joannie większość ma podobne zdanie, to jest odpowiedz na zadane w tytule wątku pytanie. Czy ktoś dzięki temu ją zatrudni? Jeżeli jej prace są dobre to czemu nie, jednak razem pracować to już insza sprawa.

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Lech Malinowski:


O pedofilii to bym przykład jegomościu żebyś pojął
moje poglądy są bardzo proste do załapania - jak masz z tym problem to twój problem.
Łopatologicznie i krótko -
NIE DLA DYSKRYMINACJI (pomijając dyskryminacje przykładowych pedofilów) - załapałeś już?

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Piotr Cieślak:
Pisz za siebie człowieku - to raz
a dwa - na innych grupach jesteś tak odpychający i ludzie ci to piszą, że dobrze iż zauważyłeś ten temat bo ci sie przyda refleksja na ten temat - chociaż z twoim wygórowanym zdaniem o sobie może być ciężko

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Joanna Cieślak:
Przeczytałam cała twoja wypowiedź i TAK Michale Kulczycki, GUBISZ SIĘ

Niespecjalnie mi się nie chce odpowiadać po takim wstępie. Ufam, że już wiesz dlaczego.

Swoją drogą zastanów się, czy w polemice roztropnym jest odnosić się do samookreślających sformułowań podsuniętych przez drugą stronę. To przykład tych darów, których należy się raczej bać, zwłaszcza jeśli jest się ciut nerwowym.
W ogóle nie pisałam o tym
nie mam pojęcia jak mogłeś dojść do tego po takim poście rozpoczynającym

Też nie mam pojęcia, bo nie pisałem o poście rozpoczynającym, tylko początku wątku, a konkretnie poście Katarzyny, z którym byłaś łaskawa się w całej rozciągłości zgodzić, m.in. słowami "Dokładnie - dobrze to ujęłaś".
Gdzie tu watek o jakiś grupach erotycznych? czy pieniactwo?? - sprawdź co to znaczy w słowniku bo widzę że nie rozumiesz chyba tego słowa.
Może wysnułeś ten wniosek po którymś tam wątku w trakcie dyskusji - ale to po prostu czytaj uwazniej

... :)
To ze kojarzysz takie a nie inne moje posty pokazuje ze takie rzuciły sie tobie w oczy - nic więcej PONIEWAŻ Ja pisze rożne posty.

My point exactly. Cieszę się, że się zgadzasz z tym, że percepcja ludzka jest coklwiek wadliwa, tendencyjna a w dodatku asymetryczna: większą wagę przykładamy do informacji negatywnych, niż pozytywnych. Co poniekąd wynika z budowy mózgu...
nigdzie nie napisałam że takie jak podajesz za przykład.

Dlatego nie twierdzę, że to napisałaś, tylko pokazuję Ci zo ludzie z tym robią. A takich przykładów mam setki, w tym bardziej subtelne, jak np.

1. pani HRka, której wydaje się, że rozumie coś z psychologii osobowości, wybierająca jako kandydatów na negocjatorów tylko osoby aktywnie flejmujące, bo ma to za miarę nieugodowości (which is bullshit), co wg. niej gwarantuje sukces negocjacyjny (podczas gdy negocjacje to z definicji ... ugoda).
2. dyskusja na GL dwa dni temu: "psychologiczne" wnioskowanie, że jeśli ktoś ma adres prywatny i zawodowy to ma coś bardzo złego i niepluszowego do ukrycia. Tymczasem powodów może być miliard, np. ja dość aktywnie udzielałem się m.in. na forach pomocowych dla osób z depresją czy pacjentów psychiatrycznych, które maja problemy m.in. z lokowaniem emocji - gdyby znały moje personalia, musiałbym się liczyć nie z wyznaniami miłości na privie tylko telefonami do domu.
NAPISAŁA KILKA RAZY ZE TRZEBA CZYTAĆ POSTY ZE ZROZUMIENIEM I ROZUMIEĆ KONTEKST WYPOWIEDZI

W kwestii formalnej, hint: nawet gdy napiszesz o czym 125x w jednym poście, odbiorca i tak zobaczy to jednocześnie. Rozdzieranie szat z powodu tego, ze ktoś "nie słucha" w trakcie jak jeszcze piszesz, i to CAPSEM, jest ... nadmiarowe.
Dobra, już, nie piszemy to o jakiś patologicznych maniakach forów internetowych :))) [...]

Nie chodzi o żadnych maniaków. Większość ludzi robiących cokolwiek w necie używa nicków i aliasów (np. komentując artykuły, czy tworząc konta na Wizaz.pl).
tylko o tym że To czy ktos jest rasista, antysemita czy homofobem i widać to w jego postach ma wpływ na decyzje osób które szukają współpracowników/pracowników.

O właśnie, wcześniej pisałaś o tym, że np. antysemita najpewniej gorzej obsłuży Żyda. To kolejne założenie popsychologiczne nie mające związku z faktami. Jest rzeczą powszechnie znaną - nawet intuicyjnie zrozumiałą - że korelacja postaw za zachowaniami jest daleka od doskonałej. innymi słowy: inne rzeczy się mówi, inne robi, a jeszcze inne myśli.
Wiesz, DLA MNIE MA ZNACZENIE Z KIM PRACUJE.

Dla mnie też. Dlatego to sprawdzam, ale w nieco bardzije uczesany sposób.
więc - Podtrzymuje swoje zdanie ze pokazywanie siebie jako ksenofoba jest debilizmem

Tu się zgodzę.
A MY TU PISZEMY O ZAWODOWYM - i twój post nie w temacie znaczy ze nie wiesz o czym jest temat? masz to w nosie? chciałeś sobie tylko popisać? ;P

Tak właśnie...

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Katarzyna Kulik:
Z całym szacunkiem, ale skoro twierdzisz, że net etykieta jest dla tych, którym się nie chce myśleć, to podobnie jest z podstawami kulturalnego zachowania. Przecież mówiąc "dzień dobry" czy podając rękę na spotkaniu biznesowym też robimy coś, co ktoś wcześniej uznał za słuszne.
BARDZO BŁĘDNE WNIOSKI
zachowanie tzw netykiety nie sa i nie musza byc odzwiercidleniem innych
TO OGROMNE UPROSZCZENIE
nie powinnaś tego robić

Co do capslocka itd. wcale nie chodzi o przerost formy nad treścią. Wystarczy tylko spojrzeć na posty pisanie capslockiem bądź które są pogrubione. Dla mnie wygląda to jak próba przekrzyczenia na siłę innych.
dlatego pisze z ccaps lockiem TYLKO WYBRANE TEKSTY
to nie trudne by zauwazyc
Traktujmy się z szacunkiem i nie narzucajmy innym tego, co wg nas jest najważniejsze. Bo to w jakiś sposób też jest pójściem na łatwiznę, o której piszesz. Nie piszę tego postu złośliwie, tylko irytujące jest kiedy ktoś wyznacza mi, co jest jego zdaniem najważniejsze. Przecież ja mogę mieć zupełnie inne zdanie na ten temat.
ALE JA PODKREŚLAM CO DLA MNIE WAŻNE a nie co dla ciebie :)
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

Joanna Cieślak:
ALE JA PODKREŚLAM CO DLA MNIE WAŻNE a nie co dla ciebie :)

Ale ja już nie czytam, bo oczy mnie bolą i mnie mdli od szerzących się tu przepychanek. Dziwię Ci się trochę, że dajesz się wmanewrować w takie gierki, skoro sama zaczęłaś temat wizerunku w sieci. Wizerunek ten jest ważny nie tylko dla pracodawców, ale w sferze prywatnej też. Ale niech każdy żyje wg swoich zasad. Mnie już nie chce się czytać tych wzajemnych wjazdów tutaj. Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

a porpo wizerunku który wg kilku osób sobie psuje PISZĄC CAPS LOCKiem
to na szczęście nie muszę sie takimi bzdurami przejmować bo to ja wole wybierac sobie współpracowników i na pewno nie wybiorę takiego dla którego taka bzdeta jest ważna
i KTÓRA na boga;) STAŁA SIĘ TERAZ DOMINUJĄCYM WĄTKIEM oj słabe to słabe panowie i panie.
Mam to w nosie = netykietę i PROSZĘ NIE NADUŻYWAĆ INTERPRETACJI - pani Kulik. To jest słabe.

A teraz Z BOGIEM

konto usunięte

Temat: Wizerunek w necie a szukanie pracy/zleceń

rozmowa z szaleńcem :)

Następna dyskusja:

Efektywne szukanie pracy




Wyślij zaproszenie do