Krzysztof
Multon
specjalista ds.
beznadziejnych
Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się
Daniel N.:Rozmowa z idiotą powinna być prowadzona na jego poziomie. Więc odpowiedź na pytanie "czemu już pan tam nie pracuje", winna brzmieć np. "bo nie mieli ekspresu do kawy". :-)
Z najbardziej idiotycznymi pytaniami spotkałem się w jednej z agencji, rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
- Widzę, że był pan wolontariuszem w urzędzie, ile pan tam zarabiał?
- To był wolontariat
- Mhm, rozumiem, czyli ile?
- Czyli nic, to był wolontariat.
- Mhm, mhm, rozumiem... Proszę mi powiedzieć, czemu już pan tam nie pracuje?
Wyobraźcie sobie moją reakcję, ale zachowuję powagę i zaczynam mówić, że skończyłem studia i chcę iść dalej... na co szanowna pani zmierzyła mnie wzrokiem i kiwając głową odpowiada:
"hm... nie przekonał mnie pan..." :)))
Parę lat temu, szef niemałej firmy liczącej się w mieście, branża, powiedzmy, instalatorska, trzymając moje CV w ręku, po chwili czytania wypalił: "ALE CO PAN UMISZ?". Ciąg dalszy polegał ma moim wyjaśnianiu, co właściwie znajduje się w CV i ponawianiu przez klienta wymienionego pytania. Przy trzeciej powtórce wymiękłem... :-)