Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Dawno temu...usłyszałem pytanie: Jak długo jeszcze zamierza Pan mieszkać jeszcze z rodzicami?
Jakie najciekawsze trudne, banalne bądź może idiotyczne pytanie usłyszeliście na rozmowie kwalifikacyjnej?
Rafał K.

Rafał K. Szukam nowych
wrażeń...

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Osoba z działu HR jednej z największych sieci handlowych w Polsce: :"Naprawdę chce Pan u nas pracować???"
Kaja J.

Kaja J. AR Accountant, Cash
Collector

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Jakie najciekawsze trudne, banalne bądź może idiotyczne pytanie usłyszeliście na rozmowie kwalifikacyjnej?

Zadzwoniła do mnie pani z HR po 6 tygodniach od kiedy wysłałam cv, i pytała co było napisane w ogłoszeniu o pracę...
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Lubię zadawać pytania typu: "Cym Pan/i nie mogłaby się pochwalić?"

Miny kandydatów bezcenne.

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Benny, jaka była najciekawsza odpowiedź i co z tego wynikło?
Małgorzata P.

Małgorzata P. Trener /Konsultant
ds. Planowania
Szkoleń i Rozwoju /
Lif...

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Benny K.:
Lubię zadawać pytania typu: "Cym Pan/i nie mogłaby się pochwalić?"

Miny kandydatów bezcenne.

Miny kandydatów są bezcenne, bo w grę - moim zdaniem - w tym przypadku wchodzi aspekt kulturowy. Ludzie w Polsce od dziecka funkcjonują w normach, które skupiają się na tym co człowiek robi źle, a nie na tym w czym jest dobry, do czego ma predyspozycje etc. Efekt w dorosłym życiu jest taki, że mówiąc o sobie często (o ile nie najczęściej) mówimy o sobie używając słów -"Udało mi się.....", nikt nas nie nauczył mówić "Umiem" :)

konto usunięte

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Ale Pan Benny pyta o porażki - nie o sukcesy :)
Ja np. bardzo się wstydzę, że nie umiem jeździć na rowerze. Ale twardo trenowałam jesienią. Niestety rower uległ uszkodzeniu i czekam, aż mój Partner go zespawa :))
Małgorzata P.

Małgorzata P. Trener /Konsultant
ds. Planowania
Szkoleń i Rozwoju /
Lif...

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

A faktycznie :) Nie doczytałam, moja wina :)
Aleksandra R.

Aleksandra R. Handlowiec wersja
Premium

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Benny K.:
Lubię zadawać pytania typu: "Cym Pan/i nie mogłaby się pochwalić?"
E, tam. Dla mnie to pytanie o cele, a nie porażki! Ja nie mogę się pochwalić Audi Q8. ( pewnie sobie kupię za lat...4?)
Nie mogę się pochwalić skończoną szkołą... (jaką planuję skończyć)
Nie mogę się pochwalić, że pracuję dla Pana... a bardzo chcę, bo....

Proponuję spojrzeć szerzej na każde pytanie, zadawane na rozmowie. Intencja pytającego nie jest w Twojej głowie. To Ty nadajesz znaczenie. A jak pytanie jest dla Ciebie trudne, to je przeformułuj: w swojej głowie.

Ten wątek wyjątkowo marnie się rozwija, bo też i trudne pytanie dla każdego oznacza coś innego. Trudne dla kandydata to pytania o:
1. deficyty
2. sukcesy
3. własną charakterystykę
4. zarobki
5. ... listę można ciągnąć w nieskończoność.

Trudne to te, których się obawiasz. A ja zapytam: Dlaczego się obawiasz odpowiadać w danym obszarze? Co wynika z Twojej odpowiedzi? Jak możesz zmienić swój sposób słuchania pytań? A może coś z Twoją motywacją do uzyskania zatrudnienia warto przeformułować?

Czasem za trudne można uznać też pytania po prostu głupie. Czyli takie bez celu i nieprzemyślane lub sugerujące i kierunkowe (np. z początku wątku, o to, czy NAPRAWDĘ chce Pan pracować?). Czyli pytający tak naprawdę nie pyta, tylko w formie pytania podaje swoją własną wątpliwość.

Mam przekonanie, że nie ma czegoś takiego jak trudne pytania. No chyba, że pyta czterolatek o to gdzie się spotkamy jak umrę i on jeszcze będzie żył? Albo dlaczego aniołów nie widać?
Ale o pracę? Łatwizna;)
Damian K.

Damian K. Specjalista ds.
Rekrutacji

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Najdziwniejsze (i przeszło trudne) pytanie usłyszałem na rozmowie około roku temu. Prowadząca rozmowę właścicielka firmy (również rekruter z zwodu) wyjęła z teczki CV koleżanki, z którą pracowałem wcześniej w jednej firmie i zadała pytanie: "zna pan panią X, pracowaliście państwo razem przez pół roku. Dlaczego powinniśmy zatrudnić pana, a nie ją"?
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Małgorzata P.:
A faktycznie :) Nie doczytałam, moja wina :)
nie tylko pracodawcy nie czytają wcale/uważnie CV kandydatów ;)

konto usunięte

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

No właśnie. Dla mnie trudnym pytaniem jest pytanie w istocie banalne - "ile chciałaby Pani zarabiać?"
Nie dlatego, że nie wiem, ile chciałabym zarabiać ani, że nie mam pojęcia, jak kształtują się widełki pensji na tym stanowisku, tylko dlatego, że jest to dla mnie pytanie nonsensowne.
Oczywiste jest, że chciałabym zarabiać możliwe najwięcej, a pracodawca chciałby zapłacić mi możliwie najmniej (albo przynajmniej minimum, które mnie zmotywuje).
Jednak w tym momencie zazwyczaj rozmowa przestaje być partnerska, a staje się jednostronna, co mnie strasznie irytuje :(
Starałam się unikać jednoznacznej odpowiedzi ("tyle, żebym czuła się zmotywowana do tej pracy", "godnie i uczciwie", "widełki pensji na tym stanowisku wahają się od... do...", "w ogłoszeniu było napisane, że pensja jest atrakcyjna - i tak chciałabym zarabiać"), ale zazwyczaj zostałam zmuszana określenia się w sposób konkretny, bez jakiejkolwiek informacji zwrotnej od pracodawcy i możliwości negocjacji.
Usiłowałam dopytywać ("na pewno mają Państwo przewidziany jakiś budżet dla osoby na moim stanowisku, chciałabym go poznać"), mówiłam też "chciałabym zarabiać xzł, ale na początek mogę zgodzić się na y, jednak chciałabym później negocjować tę kwotę".
Jest to strasznie irytujące, bo człowiek nie wie, czego ma się spodziewać, a istnieje niebezpieczeństwo, że jeśli powie za dużo, a pracodawca jest przekonany, że dostanie specjalistę za niższą kwotę, nie zatrudni go. Z drugiej strony można trafić na kogoś, kto założy, że skoro zgadzamy się na niską kwotę, nie mamy poczucia własnej wartości, a może jesteśmy świadomi, że nie nadajemy się do tej pracy...

konto usunięte

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Ja odpowiedziałem, że 100 000zł miesięcznie. Potem spytałem a ile mogą Państwo zaoferować i w ten sposób się dogadaliśmy tak, że obie strony są zadowolone.

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Anna K.:
No właśnie. Dla mnie trudnym pytaniem jest pytanie w istocie banalne - "ile chciałaby Pani zarabiać?"

Niby drobiazg ale pytanie jest źle sformułowane i może zapeszyć pytanego. Bo z "chceniem" nie ma to wiele wspólnego...

konto usunięte

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Marcin S.:
Ja odpowiedziałem, że 100 000zł miesięcznie. Potem spytałem a ile mogą Państwo zaoferować i w ten sposób się dogadaliśmy tak, że obie strony są zadowolone.

To świetnie, że trafił Pan na osoby, które znają się na żartach, ja niestety trafiam na takie, które dopytują się: "a konkretnie?", "proszę sobie nie żartować, tylko podać realną kwotę". Podobno i moje metody bywają skuteczne w wypadku niektórych rozmówców, ale niestety jak widać w tych konkretnych przypadkach nie zdały egzaminu. :) Następnym razem planuję wypróbować "to moja wielka tajemnica i gdybym ją Panu zdradziła, musiałabym Pana zabić" :P
Jeśli ktoś ma pomysły, jak zbyć tę próbę uszczegółowienia informacji tak, by nie narazić się rekruterowi, to proszę.Anna K. edytował(a) ten post dnia 06.02.13 o godzinie 20:24

konto usunięte

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Anna K.:
To świetnie, że trafił Pan na osoby, które znają się na żartach, ja niestety trafiam na takie, które dopytują się: "a konkretnie?", "proszę sobie nie żartować, tylko podać realną kwotę". Podobno i moje metody bywają skuteczne w wypadku niektórych rozmówców, ale niestety jak widać w tych konkretnych przypadkach nie zdały egzaminu. :) Następnym razem planuję wypróbować "to moja wielka tajemnica i gdybym ją Panu zdradziła, musiałabym Pana zabić" :P
Jeśli ktoś ma pomysły, jak zbyć tę próbę uszczegółowienia informacji tak, by nie narazić się rekruterowi, to proszę.
Nie da się zbyć. Po prostu musisz podać i tyle. Nie bój się- jeśli się spodobasz, to rekruter powie Ci, że niestety mają budżet o tyle i tyle mniejszy i co Ty na to. Nie mów nigdy tak mało, że tego nie zaakceptowałabyś- minimum musisz sobie określić.

konto usunięte

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Ja zawsze szczerze odpowiadam - ile bym chciał zarabiać? Jak najwięcej. Na przykład 20 tysięcy zł, ale i 30 bym nie wzgardził.

Nikt się nie obraża. Po prostu jakie pytanie, taka odpowiedź. Mówi się, że nie ma głupich pytań, ale to nieprawda :)

Co innego pytanie: ile pana zdaniem może pan zarobić na tym stanowisku?Lech Malinowski edytował(a) ten post dnia 06.02.13 o godzinie 18:28

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Anna K.:
To świetnie, że trafił Pan na osoby...

Cytaty..

konto usunięte

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Panie Andrzeju, pisałam do Pana Marcina bezpośrednio pod jego wypowiedzią, więc nie zacytowałam. W międzyczasie Pan coś napisał.

konto usunięte

Temat: Trudne pytania na rozmowie - podzielcie się

Tylko nie Pan:P

Lech już napisał. Skoro ktoś zadaje takie pytanie to zgodnie z prawdą odpowiadam ile chciałbym zarabiać. Potem dopiero przechodzimy do tematu ile chcę zarabiać na danym stanowisku i na ile firmę stać. Proste i uczciwe...



Wyślij zaproszenie do