Temat: Targi pracy - co o nich sądzicie?

Ostatnio bardzo "modne" stały się tak zwane targi pracy organizowane przez urzędy pracy w różnych miejscowościach. Ostatnio uczestniczyłam w dwóch takich imprezach i przyznam, że mam mieszane uczucie. Na jednych targach było sporo ofert pracy co prawda nie koniecznie od zaraz ale zawsze. Odniosłam co prawda wrażenie, że wystawcy nie byli za bardzo przygotowani, ale porozmawiać się dało i gdybym była niepełnosprawnym panem z uprawnieniami na wózki widłowe to już miałabym pracę (na umowę zlecenie i 1/4 etatu na dwa tygodnie ale zawsze).
Drugie targi to kompletna porażka, muzyka o głośności koncertu rockowego myśli nie można zebrać a już o rozmowie mowy nie ma. No i wystawcy to w przeważającej części różne żaki i sockratesy oferujące szkolenia i kursy a ja i wielu ludzi na po 30 kursów i tylko pracy brak. Najbardziej rozbawili mnie panowie z jednego z urzędów pracy: gdy zapytałam ich jakie oferty pracy mają odpowiedzieli, że wszystkie oferty są na stronie internetowej urzędu. Po co w takim razie targi skoro wszystko jest na stronie internetowej?
Jaka jest wasza opinia byliście może uczestnikami?

Temat: Targi pracy - co o nich sądzicie?

Urszula W.:

Jaka jest wasza opinia byliście może uczestnikami?

Ja od wieków nie byłem, nawet jak ciągle nas namawiają ażeby brać udział. W naszym przypadku nie ma to większego sensu.

Targi pracy to ogólnie dobry pomysł ale jak wszędzie, diabeł tkwi w szczegółach.

Temat: Targi pracy - co o nich sądzicie?

Ja byłam miesiąc temu na jednych targach pracy, wcześniej na ostatnim roku studiów.
Na tych niedawno porozmawiałam z częścią wystawców, były oferty, na które zostawiłam cv. Wiadomo, że wystawców jest wielu, "zwiedzających" też i różne oferty, zależy co kto szuka. Czułam lekki niedosyt, niektórzy chcieliby stażystów, ktoś powiedział, żebym zadzwoniła, czy kogoś potrzebują, ale nie było to nagminne, więc nie było tak źle. Znajomy patrzył, czy jest coś na stanowiska kierownicze i nic nie widział.
Jedno moje cv zostało w biurze doradztwa personalnego i był odzew, stanowisko docelowe zostało obsadzone, ale zaproponowano mi inną ciekawą ofertę.
Jeśli ktoś nie widzi przeciwwskazań i może uczestniczyć, to myślę "dlaczego nie...". Można porozmawiać z potencjalnym pracodawcą, zrobić dobre wrażenie i a nuż się uda...:)

Temat: Targi pracy - co o nich sądzicie?

Myślę, że zawsze warto spróbować. Jednak patrząc z perspektywy targów pracy odbywających się w moim miasteczku, moja odpowiedź jest już mniej pozytywna. Nie znaczy to, że niczego z nich nie wyniosłam. Mimo to, oferty dotyczyły w niemal w całości zawodów technicznych i generalnie stanowisk pracodawców nie było zbyt wiele.