konto usunięte

Temat: Szacun?

Hańba! Zdrada! Smoleńsk! ;)
Mariusz G.

Mariusz G. Bordnetz Ingenieur,
Semcon

Temat: Szacun?

Piotr S.:
Ale pozdrawiam Pana, życząc więcej optymizmu i ukierunkowania na działanie i szukanie rozwiązań, bo samo narzekanie na forum jeszcze nikomu nie pomogło.

Nie chce mi się odpowiadać na wszystko. Za długi bełkot. Faktem jest, że po drodze "zgubiłem" formę grzecznościową bo Pan pierwszy użył stwierdzenia rozkapryszonego dzieciaka. Nie jest to grzeczne, miłe ani trafne. Narzekanie, czy nie.... jakie to ma znaczenie, każdy z nas żyje w innych realiach, ma inny zawód i odczucia. Mnie wolno narzekać, Panu wolno skakać z radości. Nie narzekajcie, tylko coś zróbcie..... Zrobiłem, wykształciłem się, z dumą reprezentuję swój kraj poza granicami. Nie chleje, nie rozrabiam, nie kradnę. Tak samo jak nie uważam, ze wszystko jest w Polsce okay, a wiele spraw jest do dupy, bez względu na to, ile jest w Panu radości i samo zachwytu. To nastroje społeczne są odbiciem realnych problemów, a nie moje czy Pańskie zdanie, czy jeszcze kogoś innego. Szkoda zaśmiecać ten wątek, był o czym innym.....
Marcin Bidziński

Marcin Bidziński Inspektor nadzoru,
kierownik budowy,
projektant
instalacj...

Temat: Szacun?

W Waszych/Państwa wypowiedziach jest bardzo dużo racji, jak i niepotrzebnych wzajemnych pretensji i ataków. Pretensje powinniśmy raczej mieć sami do siebie, związane bardziej z faktem, iż pewnej grupie w mojej skromnej ocenie "śmiesznych" osób pozwalamy na to co się dzieje w kraju... Kijem Wisły nie zawrócisz, z kałaszem też raczej nie rozwiążesz problemów, więc młodzieży pozostaje jedynie pogodzić się z tym co się dzieje, bo na chwilę obecną nie widzę innego rozwiązania, no chyba, że brać nogi za pas. Narzekanie w niczym nie pomogło, nie pomaga i na 100% nie pomoże... A swoją drogą wymagają wszędzie od Nas patriotyzmu... pytam do kogo/czego? Na kogo mamy głosować? Na popularne "mniejsze zło"??? Raczej powinienem wybierać lepszego... Z resztą nieważne, młody jestem, co ja wiem o życiu... Wysłałem kilka CV, napisałem kilka ogłoszeń i ze swoim wykształceniem i kwalifikacjami dostanę co najwyżej wypasioną "krajową" z łaskawym prawem do czekania w kilometrowej kolejce do chirurga jak sobie skręcę nogę w drodze do "pracy" (bo powinno się raczej czytać obozu). I wcale się nie skarżę, bo bardzo lubię pracować w swoim zawodzie, tylko staram się na świat patrzeć z perspektywy tych, co mają gorzej niż ja.

A statystyki jeśli chodzi o odzew na ilość wysłanych CV zamieszczę jak tylko dostanę to, czego oczekuję ;-)

konto usunięte

Temat: Szacun?

Marcin B.:
Pretensje powinniśmy raczej mieć sami do siebie, związane bardziej z faktem, iż pewnej grupie w mojej skromnej ocenie "śmiesznych" osób pozwalamy na to co się dzieje w kraju...

Dobrze Pan kombinuje.
Kijem Wisły nie zawrócisz, z kałaszem też raczej nie rozwiążesz problemów, więc młodzieży pozostaje jedynie pogodzić się z tym co się dzieje,

Jakby Piłsudski, Dmowski, Paderewski i wielu innych (w tym właśnie młodych) tak się ze wszystkim godzili to w 1918 nie odzyskalibyśmy niepodległości.
bo na chwilę obecną nie widzę innego rozwiązania, no chyba, że brać nogi za pas. Narzekanie w niczym nie pomogło, nie pomaga i na 100% nie pomoże...

Otóż to.
A swoją drogą wymagają wszędzie od Nas patriotyzmu...

Tak? Wszędzie? Nie zauważyłem.
pytam do kogo/czego? Na kogo mamy głosować? Na popularne "mniejsze zło"???

A kto Panu każe głosować na "mniejsze zło"? Ma Pan przecież własny rozum.
Raczej powinienem wybierać lepszego...

Znowu dobrze Pan kombinuje.
Z resztą nieważne, młody jestem, co ja wiem o życiu... Wysłałem kilka CV, napisałem kilka ogłoszeń i ze swoim wykształceniem i kwalifikacjami dostanę co najwyżej wypasioną "krajową" z łaskawym prawem do czekania w kilometrowej kolejce do chirurga jak sobie skręcę nogę w drodze do "pracy" (bo powinno się raczej czytać obozu).

To już wiemy, jest źle i mogłoby być lepiej. Pan Mariusz dosadnie nam to uświadamia od dłuższego czasu:)
I wcale się nie skarżę, bo bardzo lubię pracować w swoim zawodzie, tylko staram się na świat patrzeć z perspektywy tych, co mają gorzej niż ja.

Tak, warto od czasu do czasu i na nich spojrzeć. To daje pokorę, której tak wielu brakuje.
A statystyki jeśli chodzi o odzew na ilość wysłanych CV zamieszczę jak tylko dostanę to, czego oczekuję ;-)

Tylko, że to jest kolejna informacja a la Pan Mariusz - powszechnie znana jeszcze przed szumnym obwieszczeniem:)

Tak, temat jest poboczny ale i tak ciekawszy i wartościowszy niż temat główny, który jest po prostu kolejnym wałkowaniem problemu pt. "rekrutujący nie mogą znaleźć pracowników i narzekają na kandydatów, a szukający pracy nie mogą jej znaleźć i narzekają na rekrutujących/pracodawców". Diagnoza tego problemu jest na jeden wpis, no powiedzmy na jedną stronę dyskusji, a nie na kilkaset wpisów klepania tego samego i pokazywania, że się nie jest w stanie pojąć elementarza. Gdyby nie wątki poboczne to wstyd byłoby w tym uczestniczyć w wymiarze większym niż 1-2 wpisy.

Ze swojej strony już podziękuję (nie chcę Pana Mariusza zadręczać więcej swoim "bełkotem" i "radością"), życząc wszystkim powodzenia, wiary w siebie oraz poczucia własności i odpowiedzialności za swój kraj, jakkolwiek patetycznie by to nie zabrzmiało - zawsze to lepsze niż marudzenie:) Na koniec jeszcze raz powtórzę słowa pewnego mądrego człowieka: "Kto nie umie docenić tego co ma, nie będzie umiał również docenić tego co chciałby mieć".
Damian K.

Damian K. Specjalista ds.
Rekrutacji

Temat: Szacun?

Piotr S.:

Tak, temat jest poboczny ale i tak ciekawszy i wartościowszy niż temat główny

To może po prostu założy Pan nowy wątek, w którym będzie Pan poruszał tylko "wartościowsze" tematy? :)
Mariusz G.

Mariusz G. Bordnetz Ingenieur,
Semcon

Temat: Szacun?

Piotr S.:
Ze swojej strony już podziękuję (nie chcę Pana Mariusza zadręczać więcej swoim "bełkotem" i "radością"), życząc wszystkim powodzenia, wiary w siebie oraz poczucia własności i odpowiedzialności za swój kraj, jakkolwiek patetycznie by to nie zabrzmiało - zawsze to lepsze niż marudzenie:) Na koniec jeszcze raz powtórzę słowa pewnego mądrego człowieka: "Kto nie umie docenić tego co ma, nie będzie umiał również docenić tego co chciałby mieć".
To nie jest zadreczanie, ja po prostu uwazam, ze kazdy ma prawo do wlasnych odczuc i opinii jakiekolwiek one sa. Nie jestesmy wszyscy z tej samej bajki, kazdy z nas ma inne doswiadczenia, przezycia, odczucia, emocje i odmienne poczuce empatii. Fizycznie, psychicznie tez sie roznimy. Komunaly w stylu: "co nas nie zabije to nas wzmocni" to nie sa prawdy uniwersalne. Niektorych niestety pewne sprawy przerosna i zabija. Od narzekania nic sie nie zmieni, podobnie jak od nie narzekania, tyle ze z punktu czysto psychicznego lepiej werbalnie wyrzucic z siebie zle emocje, niz sasiadke za okno. Dyskusja zdanie w zdanie nie ma sensu, tak jak popisy erudycji. Pan Piotr jest zdania, ze to ludzie powinni sie zmienic, ze nie powinni marudzic, narzekac, ze maja swoj rozum i nie musza glosowac na lepsze zlo. Musza, jesli nie ma na kogo. Ci sami ludzie, ktorzy w Polsce nie dawali rady, jada za granice i jakims dziwnym trafem daje rade. Dlatego sklonny jestem uwazac, ze z realiami jest cos nie tak, a nie z ludzmi. Oczywiscie mozemy tak sobie teoretyzowac do jutra, ale zycie to nie teoria. To czesto walka z przeciwnosciami losu, wlasna psychika, czy szeroko pojetymi realiami. Czasem czytam tu, ze ludzie, ktorzy wyjechali za granice, a studiowali w Polsce powinni zwrocic koszty edukacji jakie ponioslo panstwo. Bzdura! Nikt nie wyjezdza, bo lubi. Malo kto wyjezdza, aby pensje 5 tysieczna, zamienic na dziesieciotysieczna. Zazwyczaj sytuacja ludzi zmusza. Ci ludzie chetnie oddaliby polowe pensji, aby byc u siebie i miec pewnosc jutra. Obywatel musi pracowac sam, musi sam sie troszczyc o siebie, to oczywiste. Ale jesli odprowadza podatki wcale nie male, to ma prawo wyrazic swoj gniew i niezadowolenie widzac co sie dzieje na Wiejskiej. Widzac ignorancje, walke o stolki, niekonczace sie klotnie, nepotyzm, nieudolnosc i arogancje. O tym tu pisze. Jednak mozna tez wybielic sobie zeby, walnac konski usmiech i isc na przod udajac, ze nic sie nie dzieje. Krytyka jest potrzebna, bo czym jak czym, ale slupkami poparcia wciaz sie ignoranci przejmuja, szczegolnie w obliczu zblizajacych sie wyborow. Z duzej odleglosci to i Toy Toy przypomina niewinna budke ze slodyczami. Z bliska wrazenia sa jednak inne, dlatego czasem nie zgadzam sie z Panem Andrzejem, bo on egzystuje w sporym dystansie od Polski. Milego weekendu dla Optymistow i jeszcze lepszego dla Maruderow, niniejszym pozdrawiam samego siebie..

Temat: Szacun?

Damian K.:
Tak, temat jest poboczny ale i tak ciekawszy i wartościowszy niż temat główny

To może po prostu założy Pan nowy wątek, w którym będzie Pan poruszał tylko "wartościowsze" tematy? :)

To jest niestety jeden z problemów w tych dyskusjach, które się często rządzą własnymi prawami. Jak offtop jest w miarę "na temat" to nie widzę powodów ażeby interweniować.

Tak ogólnie to chyba warto zaczynać od jakiejś solidniejszej nazwy tematu - "Szacun" niewiele mówi.

Temat: Szacun?

Mariusz G.:
Ci sami ludzie, ktorzy w Polsce nie dawali rady, jada za granice i jakims dziwnym trafem daje rade.

Proponowałbym np. założyć wątek na ten temat, co sprawa faktycznie ciekawa nawet jak się z tezą raczej nie zgadzam, a dlaczego to może ujawnię w nowym wątku.. :)
Mariusz G.

Mariusz G. Bordnetz Ingenieur,
Semcon

Temat: Szacun?

Fajny pomysl, zalozy Pan, czy ktos inny ma? Po weekendzie chetnie popisze.
Na innym z forum z dziedziny audiostereo w zakladce Bocznica tez porusza sie wlasnie temat:
"jak uzdrowic biedne panstwa w tym Polske"

Warto poczytac o pogladach ludzi, ktorzy nie szukaja pracy, spotkali sie na forum z powodu innego hobby. Nie wiem, czy moge tu wkleic linka, ale polecam. Ciekawe obserwacje, byc moze bardziej obiektywne, bo tam akurat nikt sfrustrowany brakiem roboty nie jest.



Wyślij zaproszenie do