Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Szacun?

Jolanta D.:

Nie będę się spierać. Nie moja sprawa, w jaki sposób ktoś rekrutuje. Ja kiedyś dopytywałam na rozmowie czy chodzi o znajomość całego pakietu Mc Office to usłyszałam, że tylko Word. Po czym w pracy się okazało, że pracujemy głównie w Excelu. Ale dla osoby ambitnej nie ma rzeczy nie do nauczenia się.
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Szacun?

Jolanta D.:
jeśli człowiek nie nauczył się czegoś w trakcie darmowej edukacji, lub - co gorsza- płacąc za nią, a jednocześnie oczekuje, że pracodawca będzie go uczył i jednocześnie za możliwość uczenia go - płacił, to ja gratuluję.
Myślę, że nie da się lepiej podsumować dyskusji o bezrobociu wśród absolwentów.
hmmm to właśnie w pracy najwięcej się uczymy. Mało tego uczymy się cały czas. A czasem pracodawca się uczy od pracowników.
Jolanta D.

Jolanta D. Rekruterów zapraszam
do kontaktu -
stanowiska
menadżerskie

Temat: Szacun?

Anna Maria D.:
Jolanta D.:
jeśli człowiek nie nauczył się czegoś w trakcie darmowej edukacji, lub - co gorsza- płacąc za nią, a jednocześnie oczekuje, że pracodawca będzie go uczył i jednocześnie za możliwość uczenia go - płacił, to ja gratuluję.
Myślę, że nie da się lepiej podsumować dyskusji o bezrobociu wśród absolwentów.
hmmm to właśnie w pracy najwięcej się uczymy. Mało tego uczymy się cały czas. A czasem pracodawca się uczy od pracowników.
super. to taki truizm o niczym. estetyka Coelho.

czy chciałaby Pani, żeby Pani księgowa nie znała terminów składania deklaracji? Zeby lekarz właśnie zaczynał zapoznawać się z dostępnymi na rynku antybiotykami? pielęgniarka, pobierająca krew, pierwszy raz trzymała w ręku strzykawkę?
Czym innym jest rozwój, czym innym poszerzanie wiedzy i kompetencji a czym innym kompetencje na starcie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.09.13 o godzinie 11:37
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Szacun?

Jolanta D.:
Czym innym jest rozwój, czym innym poszerzanie wiedzy i kompetencji a czym innym kompetencje na starcie.
I rozumiem że księgowa, lekarz i pielęgniarka te kompetencje czy umiejętności posiadają od razu po skończeniu nauki? Do głównej księgowej, lekarza specjalisty jest długa droga. Zaczyna się od praktyk, stażów w trakcie których nabywa się umiejętności, a później je rozwija.
Bartłomiej Jachimski

Bartłomiej Jachimski "I zawsze pamiętaj,
że jesteś kimś
wyjątkowym"

Temat: Szacun?

Przychylam się do zdania, że może mieć to związek z opinią o firmie jako pracodawcy.
Ogólniej: branża finansowa nie ma najlepszej prasy na rynku pracy...
Może się okazać, że te 30% którzy nie przyszli to byli właśnie Ci najbardziej zaangażowani na etapie rekrutacji - weryfikowali kto ich dokładnie zaprosił na rozmowę, jak wygląda atmosfera w firmie czy zarobki. A że internet pełen jest głównie negatywnych opinii, nie trudno jest znaleźć te zniechęcające.
Sprawdzali Państwo jakie można znaleźć opinie o Państwa fimie w internecie?
Nie podaje Pan w profilu nazwy firmy w której pracuje - jeśli ogłoszenia rekrutacyjne także są ukryte, kandydat po odebraniu telefonu umawia się na spotkanie, a dopiero później dociera do informacji o potencjalnym pracodawcy. Warto sprawdzić jakie to są informacje i czy nie mają one wpływu na przebieg rekrutacji?
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Szacun?

Dlatego jesli szukamy fachowca to wymagamy od niego doświadczenia i nie płacimy mu groszowej pensji.

Jezeli zakładamy,ze szukamy absolewenta za niewielkie pieniądze to nie zatrudniamy go na stanowisku ksiegowej tylko na staż, czy do pomocy w księgowości.
Studia magisterskie łącznie z podyplomowymi nie nauczyły mnie tyle ile rok intensywnej pracy, tak samo języka nie nauczyła mnie szkoła ani nawet prywatne lekcje w takim stopniu w jakim byłam zmuszona sie nie posługiwać przez kilka miesięcy za granicą.

Dobrym kierowcą nie czyni nas zdany egzamin na prawo jazdy a przede wszystkim doświadczenie, plus osobiste predyspozycje.

Natomiast w temacie, rekruterom zdarza się nie odzwaniać, potencjalnym pracownikom nie przychodzić na umówione spotkanie ale to nie jest kwestia wzorów czy tendencji na rynku a kultury.
Jolanta D.

Jolanta D. Rekruterów zapraszam
do kontaktu -
stanowiska
menadżerskie

Temat: Szacun?

Anna Maria D.:
Jolanta D.:
Czym innym jest rozwój, czym innym poszerzanie wiedzy i kompetencji a czym innym kompetencje na starcie.
I rozumiem że księgowa, lekarz i pielęgniarka te kompetencje czy umiejętności posiadają od razu po skończeniu nauki? Do głównej księgowej, lekarza specjalisty jest długa droga. Zaczyna się od praktyk, stażów w trakcie których nabywa się umiejętności, a później je rozwija.
czy ja temu przeczę? Ja pytam raczej, czy idąc tokie rozumowania...
hmmm to właśnie w pracy najwięcej się uczymy. Mało tego uczymy się cały czas. A czasem pracodawca się uczy od pracowników.
.. chciałaby Pani,powtórzę, żeby Pani księgowa nie znała terminów składania deklaracji? Zeby lekarz właśnie zaczynał zapoznawać się z dostępnymi na rynku antybiotykami? pielęgniarka, pobierająca krew, pierwszy raz trzymała w ręku strzykawkę?

Proszę po prostu odpowiedzieć.
Bo oczekiwanie od pracodawcy, że będzie uczył pracownika (PODKREŚLAM: PRACOWNIKA, NIE PRATKYKANTA) czytać, pisać,liczyć, wysyłać maile i robić sumę w excelu, wypłacając mu jednocześnie wypłatę, jest jak akceptowanie powyższego...
Jolanta D.

Jolanta D. Rekruterów zapraszam
do kontaktu -
stanowiska
menadżerskie

Temat: Szacun?

Bartłomiej J.:
właśnie skumałam,że to nie do mnie, przepraszam, idę się napić kawy :) Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.09.13 o godzinie 11:49
Jolanta D.

Jolanta D. Rekruterów zapraszam
do kontaktu -
stanowiska
menadżerskie

Temat: Szacun?

Joanna Małgorzata W.:
Dlatego jesli szukamy fachowca to wymagamy od niego doświadczenia i nie płacimy mu groszowej pensji.
Jezeli zakładamy,ze szukamy absolewenta za niewielkie pieniądze to nie zatrudniamy go na stanowisku ksiegowej tylko na staż, czy do pomocy w księgowości.
i akceptujemy fakt, że ma problem z dodawaniem w słupku oraz nie wie ile jest 6X8? :)
Natomiast w temacie, rekruterom zdarza się nie odzwaniać, potencjalnym pracownikom nie przychodzić na umówione spotkanie ale to nie jest kwestia wzorów czy tendencji na rynku a kultury.
zgoda :)

czy ja mam błędne wrażenie, że dużo ludzi myli uprawnienia czy umiejętności z doświadczeniem? Ja wyraźnie piszę o znajomości xls. Czy "posiadanie prawa jazdy kat b" to dla Państwa to samo co "dziesięć lat bezszkodowej jazdy"?
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Szacun?

Jolanta D.:
.. chciałaby Pani,powtórzę, żeby Pani księgowa nie znała terminów składania deklaracji? Zeby lekarz właśnie zaczynał zapoznawać się z dostępnymi na rynku antybiotykami? pielęgniarka, pobierająca krew, pierwszy raz trzymała w ręku strzykawkę?

Proszę po prostu odpowiedzieć.
Jeśli szukam lekarza to nie, jeśli szukam asystenta lekarza to tak. To samo dotyczy zawodu księgowej...albo to ma być referent, albo specjalista, albo główna księgowa. A jest jeszcze opcja pracownik biurowy, pod którą może kryć się wszystko.
Bo oczekiwanie od pracodawcy, że będzie uczył pracownika (PODKREŚLAM: PRACOWNIKA, NIE PRATKYKANTA) czytać, pisać,liczyć, wysyłać maile i robić sumę w excelu, wypłacając mu jednocześnie wypłatę, jest jak akceptowanie powyższego...
No i mamy odpowiedź, albo szukamy pracownika, który zna się na rzeczy, albo szukamy stażysty, który dopiero będzie się uczył. Pracodawca też powinien wiedzieć kogo potrzebuje i jasno to określić. Bo ja mam czasem wrażenie, że szukają osoby doświadczonej, oferując warunki nieadekwatne do wykonywanych obowiązków i posiadanego doświadczenia. Może dlatego problem jest w znalezieniu pracowników?
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Szacun?

Jolanta D.:
czy ja mam błędne wrażenie, że dużo ludzi myli uprawnienia czy umiejętności z doświadczeniem? Ja wyraźnie piszę o znajomości xls. Czy "posiadanie prawa jazdy kat b" to dla Państwa to samo co "dziesięć lat bezszkodowej jazdy"?
Bo jeszcze są umiejętności żadne, małe, średnie i duże:) Ale jeżeli rekruter pyta o skalę umiejętności i kandydat kłamie od poczatku, że wszystko umie, a okazuje się coś innego, no to też jest nie fair.

konto usunięte

Temat: Szacun?


Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.09.13 o godzinie 12:15
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Szacun?

Zauważyłam też coś takiego, że aby podnieść rangę byle jakiemu stanowisku w pracy i oczywiście za śmieszne pieniądze i umowę śmieciową, osoby rekrutujące w bardzo dziwny sposób stawiają wymagania. Przy tym są nieprzyjemne, roszczeniowe. Traktują potencjalnego pracownika z góry. Tak żeby miał on poczucie, że robi czy będzie robił coś ambitnego:)
Damian K.

Damian K. Specjalista ds.
Rekrutacji

Temat: Szacun?

Anna Maria D.:
Zauważyłam też coś takiego, że aby podnieść rangę byle jakiemu stanowisku w pracy i oczywiście za śmieszne pieniądze i umowę śmieciową, osoby rekrutujące w bardzo dziwny sposób stawiają wymagania. Przy tym są nieprzyjemne, roszczeniowe. Traktują potencjalnego pracownika z góry. Tak żeby miał on poczucie, że robi czy będzie robił coś ambitnego:)


to bardzo ogólne stwierdzenie. Czy można prosić jakiś konkretny przykład?
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Szacun?

Jolanta D.:
Joanna Małgorzata W.:
Dlatego jesli szukamy fachowca to wymagamy od niego doświadczenia i nie płacimy mu groszowej pensji.
Jezeli zakładamy,ze szukamy absolewenta za niewielkie pieniądze to nie zatrudniamy go na stanowisku ksiegowej tylko na staż, czy do pomocy w księgowości.
i akceptujemy fakt, że ma problem z dodawaniem w słupku oraz nie wie ile jest 6X8? :)
Kurcze, zagieta sie poczułam bo ostatni raz w słupku liczyłam w podstawówce:)
Zakładamy prawdopdobnie więc,ze nawet za niewielkie pieniądze, nawet zatrudniając absolwenta mozemy od niego oczekiwac wiedzy i umiejętności przynajmniej na poziomie szkoły średniej czy też kierunku studiów, które ukończył.
Nie poszukuje absolwetna ASP na staż do księgowosci i wątpię, zeby takowy szukał pracy w takiej branży. Nie wykluczam jednak,ze na rozmowę na takie stanowisko stawi sie ktoś kto skonczył ASP ale jego hobby to cyferki, komputer i programy.
Dlatego nie skreślam kandydatów z względu na ukończony kierunek, chyba, ze poza tym nie mają w cv nic wiecej.

Natomiast w temacie, rekruterom zdarza się nie odzwaniać, potencjalnym pracownikom nie przychodzić na umówione spotkanie ale to nie jest kwestia wzorów czy tendencji na rynku a kultury.
zgoda :)

czy ja mam błędne wrażenie, że dużo ludzi myli uprawnienia czy umiejętności z doświadczeniem? Ja wyraźnie piszę o znajomości xls. Czy "posiadanie prawa jazdy kat b" to dla Państwa to samo co "dziesięć lat bezszkodowej jazdy"?
Nie jest tak do końca...mozna urodzić się z jakims talentem i umiec robic coś tak dobrze,ze doswiadczenie wcale nie jest potrzebne.
To sa własnie naturalne umiejetności.
Można czegos nie potrafić a ćwiczyc tak długo aż osiągnie się w tym mistrzostwo z tym,ze w zaleznosci od predyspozycji/umiejetnosci/talentu jednemu zajmie to kilka miesięcy innemu kilka lat a inny bedzie całe lata uczył się czegoś w czym nigdy nie osiagnie perfekcji.
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Szacun?

Damian K.:
to bardzo ogólne stwierdzenie. Czy można prosić jakiś konkretny przykład?
Imię i nazwisko mam podać kandydata czy nazwę firmy?;))) Czasem takimi dziwnymi narzędziami pracy kierują się rekruterzy. To jakieś podejście psychologiczne:)
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Szacun?

Anna Maria D.:
Zauważyłam też coś takiego, że aby podnieść rangę byle jakiemu stanowisku w pracy i oczywiście za śmieszne pieniądze i umowę śmieciową, osoby rekrutujące w bardzo dziwny sposób stawiają wymagania. Przy tym są nieprzyjemne, roszczeniowe. Traktują potencjalnego pracownika z góry. Tak żeby miał on poczucie, że robi czy będzie robił coś ambitnego:)
Aniu żaden profesjonalny rekruter nie traktuje pracownika z góry..do takiej sytuacji moze dojść w momencie gdy ktoś ubiega się o wysokie stanowisko a nie dysponuje połowa niezbednej na tym stanowisku wiedzy...wtedy moze się zdarzyć,ze rekuruter wykaże mu jego słabosci a taka "nauczka" czasem bardzo sie przydaje kandydatowi, który nie zrobi z siebie kogos kim nie jest na kolejnym spotkaniu.
Damian K.

Damian K. Specjalista ds.
Rekrutacji

Temat: Szacun?

Anna Maria D.:
Damian K.:
to bardzo ogólne stwierdzenie. Czy można prosić jakiś konkretny przykład?
Imię i nazwisko mam podać kandydata czy nazwę firmy?;))) Czasem takimi dziwnymi narzędziami pracy kierują się rekruterzy. To jakieś podejście psychologiczne:)

Może chociaż nazwę stanowiska? I sposób w jaki rekruter podnosi Pani zdaniem jego "rangę"?

Dziwnymi narzędziami? ale jakimi dokładnie? i dla kogo dziwnymi?
Co to znaczy, że "osoby rekrutujące w bardzo dziwny sposób stawiają wymagania"?

Takimi ogólnikami można wszystkich o wszystko oskarżać nic przy tym konstruktywnego nie wnosząc
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Szacun?

Anna Maria D.:
Damian K.:
to bardzo ogólne stwierdzenie. Czy można prosić jakiś konkretny przykład?
Imię i nazwisko mam podać kandydata czy nazwę firmy?;))) Czasem takimi dziwnymi narzędziami pracy kierują się rekruterzy. To jakieś podejście psychologiczne:)
To sie nazywa - dodawnie sobie odwagi i animuszu przez rekrutera, który ma świadomość chłamu, który proponuje albo ma świdomosc własnych braków:)
Dobry sprzedawca sprzeda piasek w papierku jako nowatorski cukierek. Dobry rekruter przedstawi oderte pracodawcy w ten sposób by wydawała sie atrakcyjna.Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.09.13 o godzinie 13:11
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Szacun?

Joanna Małgorzata W.:
Aniu żaden profesjonalny rekruter nie traktuje pracownika z góry..do takiej sytuacji moze dojść w momencie gdy ktoś ubiega się o wysokie stanowisko a nie dysponuje połowa niezbednej na tym stanowisku wiedzy...wtedy moze się zdarzyć,ze rekuruter wykaże mu jego słabosci a taka "nauczka" czasem bardzo sie przydaje kandydatowi, który nie zrobi z siebie kogos kim nie jest na kolejnym spotkaniu.
Ja wiem. Pisałam o mniej poważnych firmach. Dobra firma nie musi korzystać z takich dziwnych narzędzi. Zazwyczaj jest konkret.



Wyślij zaproszenie do