Andrzej
O.
Haters gonna hate,
ainters gonna aint
Temat: Pracodawcy gratulują MEN hodowli ludzi ograniczonych.
Paweł B.:Kawał nikomu niepotrzebnej roboty oznacza powszechną w korpoludzie praktykę pracy płacenia za rbh. Którą najlepiej, jak to w korpoludzie, opisują cytaty z Barei:W ekonomii praca nie stanowi ŻADNEJ wartości samej w sobie.Obawiam się, że szanowny pan myli pracę z zatrudnieniem.
Zna Pan określenie "wykonać kawał nikomu niepotrzebnej roboty"? Ono właśnie oznacza, że praca nie ma żadnej wartości w ekonomii.
"a my, zapamiętaj sobie to, wynajmiemy helikopter na dziesięć godzin za pełną stawkę godzinową od instytucji. "Dziesięć godzin" - słownie.
Ale to jest kilkaset tysięcy !!!
Zapłacimy ! Zapłacimy !!! Film zrobi na zlecenie instytucja i zapłacimy. Rachunki mam z Cepelii na dwieście osiemdziesiąt tysięcy - zapłacimy.
Dostajemy za tego misia, jako konsultanci 20% ogólnej sumy jego kosztów i już. Więc im on jest droższy, ten miś tym… no ? Koniaczek ?
Podwójny…Stać mnie !"
Jałowa młócka...Oczywiście!
A tak przy okazji - może być produkt pracy bez pracy? Pytam, bo chciałbym się upewnić, czy obaj posługujemy się tą samą siatką pojęć.
Jeśli szejk w Zatoce Perskiej wykopie dół na pół metra to zbierze mu się tam ropa.
Jednocześnie gdzieś indziej trzeba wiercić 1km wgłąb Ziemi, i to jeszcze na szelfie.
Czy ma to jakiś wpływ na cenę ropy?
Nie ma, lub ma bardzo okrężną drogą. Arabski szejk może zarabiać po prostu znacznie więcej dzięki temu, że włożył MNIEJ PRACY!!!
Naprawdę chce Pan ten absurd ekonomiczny wartości pracy kontynuować?
Właśnie ta odpowiedź najlepiej pokazuje problem, jaki trapi tę dyskusję. Ja pytam, co to jest rozwój, a szanowny interlokutor rozpisuje się, jak się go mierzy. Jest odpowiedź, ale obok pytania. Na pytanie "która godzina?" dostałbym pewnie odpowiedź, kiedy stworzono pierwszy zegarek na rękę.raczej - tam jest zegar.