Temat: praca bez znajomości? mission impossible??
Andrzeju, odpowiadam poniżej:
No ja pozostaję przy swoim, nie widzę żadnego konfliktu interesów, może wyjaśnisz co masz na myśli?
Najprościej i najbrutalniej. Co byś powiedział w tej sytuacji: W małym miasteczku są trzy sklepy. Każdy ma osobnego właściciela. Właścicielem jednego z tych sklepów jest spółka ratusza, sądu i straży miejskiej.
Moim zdaniem Sklep miasta, sądu i komisariatu jest na wygranej pozycji i nie musi za bardzo się starać, bo gdyby szło mu gorzej, macki jego właścicieli mogą skutecznie sabotować biznes konkurencji! Dlatego uważam, że Państwo powinno pozostać przy pobieraniu danin.
Nie rozumiem kompletnie tego z"efektywnym" opodatkowaniem bo nie ma czegoś takiego jak efektywne opodatkowanie, jest tylko (w uproszczeniu) jedno opodatkowanie dla wszystkich.
Andrzeju bardzo zależy mi, żeby grzecznie się z Tobą nie zgodzić, zwłaszcza, że ta akurat wypowiedź budzi bardzo wiele moich zastrzeżeń, ale po kolei, żebyś mógł zrozumieć mój punkt widzenia na temat efektywnego opodatkowania.
EFEKTYWNE opodatkowanie oznacza dla mnie ni mniej ni więcej niż FAKTYCZNY wpływ do budżetu, po odliczeniu wszystkich kosztów?
Jak sądzisz co jest bardziej efektywną formą opodatkowania działalności przedsiębiorstw:
CIT 19% czy CTT 1%? Żeby odpowiedzieć na to musisz odcyforwać skróty, które Ty pewnie znacz, ale moze inni czytelnicy nie, otóż CIT to COMPANY INCOME TAX - podatek od ZYSKU SPÓŁEK. CTT to COMPANY TURNOVERTAX czyli podatek od OBROTÓW SPÓŁEK.
Wiesz jaka jest w Polsce efektywność poboru CIT względem obrotów firm? Jeśli wierzyć analizom Centrum Adama Smitha, jest to około 0,2% czyli 2 promile :D. Czemu? Bo firmy, którym pokazanie światu zysku do niczego nie jest potrzebne kombinują na różne sposoby, żeby swój wynik finansowy zafałszować. Jest trochę wyjątkówjak np. spółki giełdowe, którym często zależy na wynikach, bo to ma przełożenie na wycenę giełdową, ale to w zasadzie tyle. Bo po co płacić podatek, skoro można go nie płacić? Stą nasilona aktywność kosztowa firm w listopadzie gdy jest podwójna zaliczka na CIT, tzw. robienie kosztów - często bezsensowne zakupy, byle tylko nie odprowadzić podatku. Są jeszcze inne zabieg - moim zdaniem bardzo mroczne :D stosowane przez firmy zagraniczne, takie jak dzierżawa marki albo wartości intelektualnych polskiej spółce córce - przez co zeruje się wynik w Polsce i transferuje się go do głównej kwatery - wszystko w majestacie prawa. EFEKTYWNE opodatkowanie w tym przypadku wynosi ZERO. Poza tym CIT jest dość kosztowny w poborze(jednak daleko mu do VAT!) i bywają wątpliwości jak go liczyć.
Dla porównania CTT jest bardzo prosty, nie do ominięcia przez sztuczki i łatwy w pomiarze. No i przy stawce 1% jest ponad 5 razye bardziej efektywny niż CIT.
Mam nadzieję, że udało mi się przekonać Ciebie do tego, że efektywne opodatkowanie jednak istnieje.
Państwo powinno trzymać się dobrych, łatwych do ściągania i logicznych podatków, a działaność gospodarczą pozostawić przedsiębiorcom.