konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Katarzyna F.:

właśnie mam taki problem, interesuje mnie praca z konkretnej branży, jednak takich ofert jest mało, więc co zrobić? czekać? czy podjąć się jakiejkolwiek pracy, aby mieć jakiś dochód?

Tym bardziej, że pracując możesz nie mieć czasu szukać alternatywnej pracy...

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Jerzy B.:
Katarzyna F.:

właśnie mam taki problem, interesuje mnie praca z konkretnej branży, jednak takich ofert jest mało, więc co zrobić? czekać? czy podjąć się jakiejkolwiek pracy, aby mieć jakiś dochód?

Tym bardziej, że pracując możesz nie mieć czasu szukać alternatywnej pracy...

Dokładnie tak, jak mówisz, a do tego Pracodawcy niechętnie patrzą na kilku miesięczne epizody z CV, bo Ich to nie obchodzi, że po prastu nie miało się za co żyć

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Ania Pęcherzewska:
Masaż erotyczny w obowiązkach?

toż to jest dopiero wybitne ! :D i pomysleć, ze się zastanawiałam, czym zajmuje sie korektor :).
>Heh

zabawne może to, ale zabawne mniej, kiedy korektora nikt nie pyta, na czym się zna, założenie jest takie, że zna się na wszystkim, wie, jak poprawić (zredagować) i Masaż erotyczny, i Encyklopedię win, i Samouczek polsko-japoński i... wiele innich pozycji;

choć dodam, że należy oczywiście rozróżnić korektora językowego od merytorycznego, generalnie założenie jest takie, że te 2 osoby współpracują ze sobą, czasem dochodzi do tego tłumacz jeszcze...i już jest o czym rozmawiać:-D

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

A co do wątku założonego przeze mnie;

poeta powiedział kiedyś: wyżej siebie nie przeskoczysz;
a jednak da się przeskoczyć...
smutna nowina jest taka, że "układ mnie wciągnął", rozpytuję o pracę po znajomości, Maria W. edytował(a) ten post dnia 02.03.11 o godzinie 09:13

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Katarzyna F.:

właśnie mam taki problem, interesuje mnie praca z konkretnej branży, jednak takich ofert jest mało, więc co zrobić? czekać? czy podjąć się jakiejkolwiek pracy, aby mieć jakiś dochód?

To zależy, ile czasu możesz "czekać" ;)

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Maria W.:
A co do wątku założonego przeze mnie;

poeta powiedział kiedyś: wyżej siebie nie przeskoczysz;
a jednak da się przeskoczyć...
smutna nowina jest taka, że "układ mnie wciągnął", rozpytuję o pracę po znajomości,

Już pisaliśmy tutaj, że to nic złego... Sieć znajomości jest bardzo przydatna w poszukiwaniu pracy. I "układ" w tym wypadku nie kojarzy się najszczęśliwiej ;)

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??


Już pisaliśmy tutaj, że to nic złego... Sieć znajomości jest bardzo przydatna w poszukiwaniu pracy. I "układ" w tym wypadku nie kojarzy się najszczęśliwiej ;)

nie do końca rozumiem, nic złego pytać, a coś złego "załatwić sobie" przez kogoś? czy wszystko cacy od początku do końca?

a jak się zapytam, dowiem się, że jest, ktoś inny jej nie dostanie, kto składał w trybie zwykłym papiery to też nic złego?

pytałam o granicę, ale moze to zbyt filozoficzne pytanie:-D

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Maria W.:

nie do końca rozumiem, nic złego pytać, a coś złego "załatwić sobie" przez kogoś? czy wszystko cacy od początku do końca?

Wszystko cacy od początku do końca, jeśli osoba "z polecenia" jest lepsza, niż osoby aplikujące "w trybie zwykłym". Bo jeżeli dana osoba jako jedyna ma odpowiednią wiedzę i kwalifikacje, to dlaczego jej nie zatrudnić?

a jak się zapytam, dowiem się, że jest, ktoś inny jej nie dostanie, kto składał w trybie zwykłym papiery to też nic złego?

Jak wyżej- jeżeli jesteśmy najlepszym kandydatem na dane stanowisko- nie należy mieć wyrzutów sumienia ;)

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Zależy, na jakiej stopie byliście do tej pory - jeżeli dobrymi znajomymi, to nigdy się nie sprawdzi. Podobnie jak w przypadku rodziny. Jeżeli to był Twój podwładny lub jest to znajomy znajomego i ma kwalifikacje - to jak najbardziej. Będzie lojalny:)

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??


Jak wyżej- jeżeli jesteśmy najlepszym kandydatem na dane stanowisko- nie należy mieć wyrzutów sumienia ;)


I see.....

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

trelemoreleMaria W. edytował(a) ten post dnia 02.03.11 o godzinie 09:14

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Maria W.:
No i podzielę się informacją z życia wziętą:
mój dotychczasowy szef wręczył mi dziś wymówienie, właściwie trudno to tak nawet określić, to była umowa o dzieło podpisana od 1-5 września. Bez słowa, żebybyło bardziej dramatycznie.
Na moje pytanie, dlaczego nie mam już przychodzić pracowac na miejscu (7 zł na godzinę na beznadziejną umowę o dzieło) odparł, że "taki układ", zapytałam się, czy nie jest zadowolony z mojej pracy, odpowiedział, że skąd, pracuję bardzo dobrze, ale "Taki układ".
I w sumie widzę 2 warianty:
1) jedna osoba w firmie jest szpiclem
2) szpicel jest na Golden Line (a moze sam szef tu szpieguje)
Ostrzegam więc, uważajcie, co piszecie, wasi szefowie czytają GoldenLine:-D

Swoją drogą: taka odpowiedź wskazuje na biednego, zakompleksionego człowieka...

To nie za miło ze strony byłego (już) szefa...
Jeśli daje wymówienie, powinno być ono podparte przecież jakimiś konkretnymi argumentami?
Argumentacja "bo tak"- stawia instytucję umowy o dzieło pod znakiem zapytania... Czy zatem od dziś można ot tak sobie pozwalniać nieetatowych pracowników?

Coś jest nie tak...

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Maria W.:
2) szpicel jest na Golden Line (a moze sam szef tu szpieguje)

Sa napewno bo znamy taki przypadek...

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

A swoją drogą, to ciekawą umowę o dzieło miałaś podpisaną. Nie dość, że stawka godzinowa to jeszcze wypowiedziana... ciekawe jak była sformułowana, bo może to powinna być mimo wszystko umowa o pracę, szczególnie jak miałaś ustalone godziny pracy a praca była pod nadzorem ;-))

Oczywiście korekta jako taka może być wykonywana na umowę o dzieło, ale powinno w wyniku tego powstawać "dzieło" wg ustawy o prawach autorskich :-)

Polecam telefon do PIP, bo może to wymówienie jest ... a tak w ogóle, to to nie wymówienie a rozwiązanie umowy.

http://www.e-rachunkowosc.pl/artykul.php?view=413

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

trelemoreleMaria W. edytował(a) ten post dnia 02.03.11 o godzinie 09:15

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Andrzej P.:
Maria W.:
2) szpicel jest na Golden Line (a moze sam szef tu szpieguje)

Sa napewno bo znamy taki przypadek...

trelemoreleMaria W. edytował(a) ten post dnia 02.03.11 o godzinie 09:16

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Jeżeli ktos uważam że jedną z metod rekrutacji jest forma znajomości to ja niemoge Tacy mądrzy ludzie a jednak w polsce taki burdel. Tak myśle precież to jest niepoważne, taka rekrutacja. Jeżlei ona jest dobra to ja jestem księdzem. Mam wrażenie że praca po znajomościkrzywdzinormalnych uczciwych ludzi a ci wyjeżdżają z polski nie mogąc patrzeć na ten syf. dlaczego tak mówie bo sam wiele razy doświadczyłem jak to jest przegrać przez brak znajomości i tylko przez to. No cóz co kraj to oobyczaj.

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Marcin Pierz:
Jeżeli ktos uważam że jedną z metod rekrutacji jest forma znajomości to ja niemoge Tacy mądrzy ludzie a jednak w polsce taki burdel. Tak myśle precież to jest niepoważne, taka rekrutacja. Jeżlei ona jest dobra to ja jestem księdzem. Mam wrażenie że praca po znajomościkrzywdzinormalnych uczciwych ludzi a ci wyjeżdżają z polski nie mogąc patrzeć na ten syf. dlaczego tak mówie bo sam wiele razy doświadczyłem jak to jest przegrać przez brak znajomości i tylko przez to. No cóz co kraj to oobyczaj.

A zastanawiałeś się nad tym- może ci znajomi mają większe doświadczenie, kwalifikacje niż Ty?
Nie ma sensu zatrudniać kogoś "na siłę" (o nieodpowiednich/ niewystarczających kwalifikacjach) tylko dlatego, że reszta kandydatów to rodzina (lepiej dopasowana na potrzeby stanowiska).
To tak, jakby przedsiębiorca sam strzelał sobie w stopę.
Rozumiesz?

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Hm to po co znjomości?? Jeszcze nie słyszałem żeby ktos normalny dostał prace bez znajomości. Najlepszych czyli jakich Boże co za cyrk jeśli chodzi o doświadczenie no cóz gdyby tylko ono decydowało nikt normalnych nie zatrudniał by po znajomosci. Powiem tak gdyby byłonormalne podejscie to wierz mi że było by naprawde dużo lepiej. Slyszałas pewnie co wyczyniał PSL w KRUsie wiec takie rzeczy wszedzie sie dzieją.

JEŚLI WALCZE TO UCZCIWIE JESLI PRZEGRYWAM TO Z HONOREM

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Andrzej P.:
Marcin Pierz:
Uważam ze prace po znajomości mają ludzie słabi i leniwi którzy opieraja swoja wiedze na znajomosci i na niczymwiecej

Tak jak juz pani Magda zauwazyla, nie mozna w ten sposob generalizowac. W Polsce to "po znajomosci" zostalo napietnowane, bo doswiadczenia byly zle. Ale w praktyce jest to jedna z najbardziej popularnych i pozytecznych form rekrutacji.

My na przyklad rekrutujemy w pewnej niszy, gdzie pracownikow brakuje. Jak Pan mysli, jak podchodzimy do naszych zadan? Zaczynamy od "znajomych" i "znajomych znajomych"...


aŻ MI SMUTNO SIE ZROBIŁO EHHHH

Następna dyskusja:

Praca bez doświadczenia




Wyślij zaproszenie do